Skocz do zawartości

gąsior

Members
  • Postów

    93
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gąsior

  1. Polecam Ci pobrać sobie Toolkit piwowara, dostępny jest on tutaj: http://www.piwo.org/files/file/17-toolkit-piwowara/ Masz tam mnóstwo przydatnych rzeczy, a jedną z nich jest tabela z orientacyjnymi czasami grzania dla różnych kombinacji objętość / moc palnika. Także możesz sobie na tej podstawie określić ile powinno to trwać na Twojej kuchence. Cudów raczej nie będzie, ale według mnie na upartego można na tym warzyć.
  2. "Kobra indyjska" - pilzneński 3,5kg, karmelowy jasny 1kg, karmelowy ciemny 0,3 kg, zacireane w 12 litrach wody.
  3. Proszę o pomoc, jestem w trakcie filtracji i niestety brzeczka ledwie kapie z kranika. Mam dość krótki oplot (40cm), temperatura młóta przed filtracją to 79^C, przez pierwsze parę minut w wężyku utrzymywał się słup cieczy, ale teraz mimo kilku prób zalania od nowa wodą, cały czas ciecz uchodzi i później już ledwo kapie. Prawdopodobnie mam nieszczelny kranik, bo nawet jak w wężyku była ciecz, to od góry zaczęły się pojawiać bąbelki powietrza, które wypierają ciecz. W tym momencie filtruje się litr w kilkanaście minut. Czy da się coś na to poradzić ?
  4. Witam, właśnie przygotowałem się do butelkowania "Koziołka Skalnego" (receptura z książki "Znakomite piwa - sprawdzone receptury", s. 65), gęstosć początkowa 16,5 Blg, dzisiaj jeszcze nie mierzyłem. Według przepisu, który jest na 17 litrów, do refermentacji powinno się dać 200g cukru buraczanego białego, czyli prawie 12g na litr. Podejrzewam, że musi to być jakaś pomyłka, nawet jeżeli cukier buraczany ma jakieś inne właściwości (o czym mi nic nie wiadomo). Nie wiem czy gdzieś na forum nie był poruszany problem tej receptury, ale nie mogę tego w tej chwili znaleźć. Czy ktoś może orientuje się ile cukru powinno się dodać do tego piwa ? Użyłem drożdży S-04. I jeszcze jedno pytanie bo chyba zgłupiałem: czy "cukier buraczany biały" (tak jest w przepisie) to po prostu zwykły, pospolity cukier ?
  5. Poza tym przy rozlewie do butelek będą chyba problemy z nagazowaniem. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
  6. A jak zasysasz brzeczkę do węża? Przy użyciu paszczęki? Jeśli tak, to co ze śliną? Można zasysać ustami, gruszką, użyć pompki itp. Różne sposoby mają spore znaczenie dla samopoczucia piwowara, czy pewności dobrze wykonanej roboty - jeżeli chodzi o piwo to nie ma różnicy. Polecam strzykawkę 100ml, do kupienia w najbliższej aptece, cena ok. 3 zł, zasysanie eleganckie i wygodne Po użyciu można ją sobie moczyć w roztworze (oxi / piro / etc.) aż do następnego użycia.
  7. Jak jest z legalnością stosowania takich taboretów w pomieszczeniach ? Teoretycznie na pudełkach napisane mają "Stosować tylko na zewnątrz", można to jakoś obejść żeby było poprawnie politycznie ?
  8. Opcja z wężykiem wydaje się być faktycznie najmniej inwazyjna czyt. najlepsza. Niestety mam małe doświadczenie w zaciąganiu i zawsze narozlewam przy tym wina co nie miara. Muszę nad tym jakoś popracować przed pierwszą warką, bo szkoda każdej kropli piwka! Polecam strzykawkę. Ja kupiłem w aptece strzykawkę 100ml za 3 zł, końcówka pasuje idealnie do wężyka i wszystko idzie dużo sprawniej, a wcześniej też bardzo denerwowało mnie wszelkie zaciąganie
  9. To mnie powinni ukrzyżować bo ja nawet kran mam ten sam Ja też mam ten sam i szczerze mówiąc pierwsze słyszę że to coś niedobrego. Ale po przeczytaniu posta z obawy aż poszedłem zalać go roztworem oxi, razem z filtratorem i kranikiem
  10. Ja mam kranik biały i nie było najmniejszego problemu z przykręceniem do niego węża z oplotem z gwintem 3/4 cala (szczerze mówiąc nawet nie wiedziałem że czerwony i biały kranik się od siebie różnią ). Widzę że u Ciebie browar też ma gęsie korzenie więc myślę że też nie będzie problemu
  11. wcale ja spotkałem się z teorią że należy poziomo ale dla mnie to bez znaczenia bo jak poddasz go wysokiej temp. jak np. przy filtrowaniu/wysładzaniu to szlag go trafi A dlaczego ma być poddany wysokiej temperaturze ? Jeżeli używamy danego fermentora tylko do fermentacji i wlewamy do niego już schłodzoną brzeczkę, to może pożyć dość długo. Dla przykładu: na akwarium mam przyklejony podobny termometr, z podobnym zakresem temperatur i od 8 lat działa i ciągle pokazuje poprawnie i wyraźnie.
  12. Gdzie można oglądać obraz z tej kamery o której mówili ?
  13. Ja proponuję żeby kolega @Pawel Debski napisał o co chodziło z tym, że [wydawało mu się] że pominął fermentację burzliwą, bo jeżeli ktoś całkiem nowy przeczyta ten temat to jeszcze pomyśli że to możliwe...
  14. Wynika to zarówno z obaw o sterylność (mniej lub bardziej uzasadnionych), jak i po prostu z wygody (jedna czynność przy piwie mniej). Natomiast zwolnienie fermentora jest argumentem tylko w przypadku użycia szklanego balonu (ale wtedy pojawiają się kontrargumenty - tak jak to zauważył crosis), jeżeli do cichej używamy po prostu innego fermentora, to wychodzi na to samo.
  15. Czy masz jakieś podejrzenia co do tego, przy jakiej okazji wdało się to brzydactwo ? Podobne rozważania masz w razie czego tutaj: http://www.piwo.org/topic/7691-infekcja/page__st__20?do=findComment&comment=167543
  16. Warka #3 rozlana do 32 butelek 0,5l po przedłużonej, 14-dniowej burzliwej fermentacji w temperaturze ok. 16 C. Rozlew z roztworem 110g cukru (ok 7 g/l). Końcowe Blg: 2,5. Smak bardzo przyjemny, nie ma chyba żadnych niepokojących objawów. Butelki przeniosłem na kilka dni do temperatury pokojowej.
  17. Zdecydowałem się zostawić #3 na przedłużonej burzliwej fermentacji. Po 10 dniach zeszło z 12 do 2,5Blg , teraz piwko stoi w temperaturze 16 C, a w nocy temperatura w piwnicy może spaść nawet do 15, czy w związku z tym lepiej przenieść to w cieplejsze miejsce (20 C) , czy jednak w 15 nie powinno się nic złego stać ?
  18. Witaj i powodzenia w warzeniu ! Co do tego planu to mam taką radę: nie kupuj za dużo ekstraktów na początek, bo po 1-2 możesz czuć nieodpartą pokusę zacierania
  19. Jeżeli uznać że "bulgotanie" to to samo co "bulkanie", to problem był swego czasu dosyć popularny http://www.piwo.org/topic/7508-bulkanie/
  20. Warka nr 3 fermentuje już na burzliwej od 10 dni i ciągle końca nie widać (piana na 2cm i regularnie wybrzuszona pokrywa fermentora). Jednym z powodów jest pewnie dość niska temperatura (17 C), w związku z tym mam pytanie: czy zostawiać fermentor w tej temperaturze i spokojnie czekać, czy lepiej może przenieść do pokoju, gdzie mam 20 C ?
  21. Wyobraźnia bez doświadczenia (swojego lub innych) może być niczym biblijne budowanie domu na piasku (wiem że zabrzmiało patetycznie ) Robiąc kilka piw z "nudnych" przepisów poznasz siłą rzeczy specyfikę używanych składników, co pozwoli Ci lepiej na ich temat fantazjować
  22. Różne opinie na temat długości filtra wyczytałem, a że przy okazji nie było w sklepie dłuższego to wziąłem 40cm. Przy tej warce leciało z dobrą szybkością, a kranik miałem odkręcony na słaby przepływ. Jednak następna warka w planach to stout owsiany więc może być trochę ciężej, dlatego muszę się zastanowić czy nie kupić dłuższego oplotu. Próbę jodową wykonałem i była negatywna. Jeżeli chodzi o przerwy w zacieraniu to była jedna godzinna w ok. 67 C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.