Zrobiłem swojego pilsa niecałe 2 tygodnie temu. Fermentacja ruszyła po ok 2 dniach. Obecnie utrzymuje się piana na ok 1 cm.
Zmartwił mnie jednak lekko kwaśny zapach w okolicy fermentora. Początkowo myślałem (byłem pewny), że wdała mi się infekcja.
Miałem wylać to piwo ale żona mnie namówiła, żeby jeszcze zostawić - może będzie dobrze.
Wczoraj pobrałem próbkę do posmakowania. Co dziwne - smak bardzo czysty, bez żadnych kwaśnych elementów. Fermentacja w temp. około 12 stopni.
Moje pytanie:
Czy ten kwaśny zapach to normalne? To jest moja 2ga warka na tych drożdżach. Rok temu robiłem pilsa ale wydaje mi się że zapach był inny, bardziej słodowy.