Skocz do zawartości

Krzyko

Members
  • Postów

    356
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krzyko

  1. Warka No 38 – Belgian Blond Ale 15o Blg

    (HomeBrewing)

     

    Skład:

    Słody:

    pilzneński Strzegom (4,0 kg)

    wiedeński Strzegom (1,2 kg)

    belgijski biały cukier kandyzowany (0,3 kg)

    Chmiele:

    aromatyczny Tettnanger (30 g)

    aromatyczny Spalt Select (15 g)

    Drożdże Safbrew T-58

     

    Woda do wysładzania – 13 l

    Zacieranie (17 l - 1:3,3):

    64°C - 40'

    72°C - 20'

    76°C – wygrzew

     

    Filtracja i wysładzanie ciągłe (fly sparge).

     

    Warzenie – 60’.

     

    Chmielenie:

    30 g Tettnanger – 0’,

    15 g Spalt Select – 50’,

    Dodać 300 g cukru kandyzowanego – 50’

     

    Chłodzenie do 20oC.

     

    Pomiar gęstości – 15o Blg.

     

    Fermentacja:

    burzliwa w temp. ok.20 oC od 27.03.2014 r. do 03.04.2014 r. -> 7 dni

    cicha w temp. ok.20 oC od 03.04.2014 r. do 10.04.2014 r. -> 7 dni

     

    Rozlew do butelek – 10.04.2014r.

    refermentacja – 3,125 g cukru/0,5 l + ok. 0,5 l wody, wg kalkulatora nagazowania

    Blg – 3o,

    zawartość alkoholu (15 – 3 : 1,938 = 6,2%),

     

    Degustacja po sześciu tygodniach – 22.05.2014 r.

  2. Warka No 37 – Saison 12o Blg

    (HomeBrewing)

     

    Skład:

    Słody:

    pilzneński (3,0 kg)

    pszeniczny (1,0 kg)

    karmelowy Carahell (0,2 kg)

    karmelowy Caraaroma (0,2 kg)

    Chmiele:

    Marynka (20 g)

    Lubelski (20 g)

    Curacao (20 g)

    Drożdże Safbrew S-33

     

    Woda do wysładzania – 14 l, 75oC.

    Zacieranie (15,5 l - 1:3,5):

    65°C - 60'

    72°C - 20'

    75°C – wygrzew.

     

    Podczas zacierania testuję pożyczone termometry elektroniczne. Słabe są, jakieś niestabilne. Różnica wskazań pomiędzy nimi wynosi ok. 2 oC, ale o tyle też ich wskazania różnią się od mojego termometru stacjonarnego, gł. jeśli chodzi o temp. zewnętrzną. Ale to co najważniejsze różnica wskazań temp. zacieru w porównaniu z moim termometrem laboratoryjnym wynosi 6-8 oC. Tzn. laboratoryjny wskazuje 65 oC, jeden z elektronicznych 59, a drugi 58 oC. To niedopuszczalne.

     

    Filtracja i wysładzanie ciągłe (fly sparge).

     

    Warzenie – 60’.

     

    Chmielenie:

    20 g Marynki – 5’,

    20 g Lubelskiego – 50’

    Dodać 20 g curacao

     

    Chłodzenie do 20oC.

     

    Pomiar gęstości – 11o Blg. Nie osiągnąłem 12 o Blg – to chyba pierwszy raz mi się zdarzyło.

     

    Fermentacja:

    burzliwa w temp. ok. 20 oC od 25.03.2014 r. do 01.04.2014 r. -> 7 dni,

    cicha w temp. ok.20 oC od 01.04.2014 r. do 08.04.2014 r. -> 7 dni.

     

    Rozlew do butelek – 08.04.2014r.

    refermentacja – 3 g cukru/0,5 l + ok. 0,5 l wody, wg instrukcji HB

    Blg – 3o,

    zawartość alkoholu (12 – 3 : 1,938 = 4,6%),

     

    Degustacja po czterech tygodniach – 06.05.2014 r.

     

    Aromat lekko słodowy, barwa bursztynowa, lekko mętne. Sporo osadu drożdżowego. Piana beżowobiała, ładna ale szybko opada. W smaku trochę niewyraźne, jakby jeszcze nieułożone, delikatnie kwaskowate, za to z wyraźną goryczką na finiszu. Mocno wysycone i przez to fajnie orzeźwiające.

    Zgaduję, że dobre będzie za kolejny miesiąc, a może nawet dwa.

  3. Zgodnie z planem dzisiaj spróbowałem drugą butelkę BPA. I znowu niespodzianka. Co prawda piwko lekko przegazowane ale o gushingu nie ma mowy. A z drugiej strony piwo rewelacyjne! Idealnie klarowne, kolor złoto-miedziany. W smaku gładkie, delikatne, lekko słodowe z nienachalną goryczką. Buzi dać :) Miałbym tylko zastrzeżenia do aromatu. Trochę przez ten rok zwietrzał...

    Muszę jeszcze kiedyś takie piwo zrobić.

  4. Otworzyłem sobie dzisiaj butelkę Żurawia – mojego belgian pale ale butelkowanego równo rok temu. Taki mam zwyczaj: z każdej warki zostawiam sobie dwie butelki, żeby sprawdzić jak piwo smakuje po roku leżakowania.

    No i spotkała mnie niespodzianka. Natychmiast po otwarciu piwo jak dobrze wstrząśnięty szampan wypłynęło sobie z butelki w postaci obfitej piany. Gushing! Przyczyny gushingu mogą być różne, ale tym razem podejrzewam infekcję. Piwo mi nie smakowało, a na dnie butelki znalazłem niewielką mętną plamkę.

    Coś podobnego zdarzyło mi się po raz pierwszy. Na jutro wstawiłem do lodówki drugą butelkę. Jeśli też będzie gushing – błąd refermentacji, jeśli nie – infekcja w pojedynczej butelce.

    A co się szafek nawycierałem... ;) ;)

  5. Warka No 36 – Special Bitter 12o Blg

    (HomeBrewing)

     

    Skład:

    Słody:

    pilzneński jasny (4,0 kg)

    karmelowy Crystal 150 (0,2 kg)

    Palone ziarna jęczmienia (50 g).

    Chmiele:

    goryczkowy Challenger (30 g)

    aromatyczny Perle (20 g)

    Drożdże Danstar Nottingham

     

    Woda do wysładzania – 14 l, 75oC

     

    Zacieranie (15 l - 1:3,5):

    65°C - 30'

    72°C - 20'

    75°C – wygrzew

    Dodać palone ziarna jęczmienia

     

    Filtracja i wysładzanie ciągłe (fly sparge). Zatkało się. Trzykrotnie delikatnie nacinałem złoże – skutecznie.

     

    Warzenie – 60’

     

    Chmielenie:

    30 g Challenger – 5’

    20 g Perle – 50’

     

    Chłodzenie do 18oC

     

    Pomiar gęstości – 12o Blg.

     

    Fermentacja: 150 ml gęstwy po dr Rudi (wg MrMalty)

    burzliwa w temp. ok.20-22 oC od 26.02.2014 r. do 05.03.2014 r. -> 7 dni

    cicha w temp. ok.15 oC od 05.03.2014 r. do 13.03.2014 r. -> 8 dni

     

    Rozlew do butelek – 13.03.2014r.

    refermentacja – 3 g cukru/0,5 l + ok. 0,5 l wody, wg receptury HB

    Blg – 2o

    zawartość alkoholu (12 – 2 : 1,938 = 5,1%)

     

    Degustacja po czterech tygodniach – 10.04.2014 r.

     

    Aromat delikatnie słodowy. Barwa ciemnobursztynowa, zadziwiająco klarowna. Piana niewielka ale dość trwała. Smak wyrazisty, zdecydowanie chmielowy. Goryczka wydatna, niezalegająca. Początkową pełnię słodową zastępuje wytrawny finisz.

    Bittery mnie nie zawodzą – łączą w sobie zdecydowany smak z orzeźwieniem.

  6. Warka No 35 – Mild 9,5o Blg

    (HomeBrewing)

     

    Skład:

    Słody:

    pale ale Strzegom (3,0 kg)

    bursztynowy Strzegom (0,25 kg)

    karmelowy czerwony Strzegom (0,2 kg)

    Jęczmień prażony Strzegom (80 g)

    Chmiel – East Kent Goldings (30 g)

    Drożdże Danstar Nottingham

     

    Woda do wysładzania – 14 l, 76oC

     

    Zacieranie (14 l - 1:3,9):

    65°C - 40'

    72°C - 20'

    76°C – wygrzew

    Całe zacieranie to nieustanna walka z nowymi termometrami. Kupiony specjalnie do warzenia termometr w metalowej obudowie okazał się nieprzydatny. Ma koszmarną bezwładność – bardzo długo trwa dochodzenie do właściwych wskazań. Potem jakby się nagrzewał i zawyża wskazania. Myślałem, że to wina metalowej obudowy, ale po jej zdjęciu sytuacja wcale się nie poprawiła. Dobrze, że kupiłem zwykły rtęciowy termometr laboratoryjny, ale i tak nie ręczę za właściwe temperatury podczas przerw.

     

    Dodać palone ziarna jęczmienia

     

    Filtracja i wysładzanie ciągłe (fly sparge). Najszybsze wysładzanie w historii mojego browaru :-)

     

    Warzenie – 60’

     

    Chmielenie - 30 g East Kent Goldings – 0’

     

    Chłodzenie do 18oC.

     

    Pomiar gęstości – 9,5o Blg.

     

    Fermentacja: 125 ml gęstwy po dr Rudi (wg MrMalty)

    burzliwa w temp. ok.20-22 oC od 25.02.2014 r. do 04.03.2014 r. -> 7 dni,

    cicha w temp. ok. 15 oC od 04.03.2014 r. do 12.03.2014 r. -> 8 dni.

     

    Rozlew do butelek – 12.03.2014r.

    refermentacja – ok. 3 g cukru/0,5 l + ok. 0,5 l wody, wg receptury, bo KN podaje 2,175 g/0,5 l

    Blg – 2o,

    zawartość alkoholu (9,5 – 2 : 1,938 = 3,9%),

     

    Degustacja po czterech tygodniach – 09.04.2014 r.

     

    Ale, ale , ale. I tyle.

    Aromat wybitnie słodowy, barwa ciemnobrunatna, piwo bardzo klarowne. Piana słaba. W smaku dość nijakie. Słodowość nieokreślona, cień goryczki. Słabe wysycenie. Taki „napój piwny”. Nie wiem nawet czy dobrze gasi pragnienie z tą przewagą słodowości i słabym nagazowaniu.

    Jestem lekko zawiedziony.

  7. Warka No 34 – Schwarzbier 12o Blg

    (Centrum Piwowarstwa)

     

    Skład:

    Słody:

    pilzneński (2 kg)

    monachijski (2 kg)

    barwiący Strzegom (0,3 kg)

    Chmiel Lubelski (50 g)

    Drożdże Fermentis Saflager W-34/70

     

    Woda do wysładzania – 15 l, 78oC.

     

    Zacieranie (14 l - 1:3,5):

    61-63°C - 45'

    71-73°C - 15'

    wsypać słód barwiący,

    78°C – mash out

    Używam termometru laboratoryjnego pożyczonego z zaprzyjaźnionej szkoły. Bardzo fajny, szybki i dokładny termometr :-)

     

    Filtracja i wysładzanie ciągłe (fly sparge).

     

    Warzenie – 60’.

     

    Chmielenie:

    40 g Lubelskiego – 0’,

    10 g Lubelskiego – 50’,

     

    Chłodzenie do 18oC.

     

    Pomiar gęstości – 12o Blg. Po dolaniu niecałego litra wody.

     

    Fermentacja – 150 ml gęstwy (MrMalty mówi, że 112 ml ale coś mi mówi, że drożdże nie są w najlepszej kondycji):

    burzliwa w temp. 10 oC od 11.02.2014 r. do 23.02.2014 r. -> 12 dni,

    przerwa diacetylowa w temp. ok. 16-17oC od 23.02.2014r. do 25.02.2014r. -> 2 dni

    cicha w temp. ok. 7-8 oC od 25.02.2014 r. do 11.03.2014 r. -> 14 dni.

     

    Rozlew do butelek – 11.03.2014r.

     

    refermentacja – 3,325 g cukru/0,5 l + ok. 0,5 l wody, wg KN

    Blg – 3o,

    zawartość alkoholu (12 – 3 : 1,938 = 4,6%),

     

    Degustacja po trzech miesiącach – 11.06.2014 r.

     

    Wrażenia z degustacji:

    Barwa czarna – schwarz, a nawet schwarze neger ;-) Piana nędzna i krótkotrwała, choć nieźle oblepia szkło. Zarówno aromat jak i smak dominują nuty ciemnego, palonego słodu. To niecałkiem moje klimaty... Poza tym taki niby lager, ale wyraźnie słodowy, przyciężkawy. Nie jest to piwo do napicia się w letni dzień. Krótko mówiąc: szału nie ma.

  8. Dzisiaj spróbowałem moje pierwsze piwo z zacieraniem - brown ale (Skowronek) - zabutelkowane równo rok temu.

    Barwa złota, a więc niespójna ani z nazwą, ani charakterystyką stylu. Piwo klarowne (!) z bardzo niewielką ilością osadu na dnie butelki. Piana prawie biała, początkowo obfita, ale nietrwała, grubopęcherzykowa. Aromat nikły, nuty orzechowej ani śladu. Smak wyraźnie słodowy, prawie brak goryczki, która odzywa się dopiero po wypiciu połowy kufla. Wysycenie słabe.

    Ogólnie odnoszę wrażenie, że długie leżakowanie temu piwu nie służy. Jest „wyblakłe” – nie tylko w barwie ale w smaku i aromacie. Nijakie, bez charakteru, choć przez to wysoce pijalne, sesyjne. Myślę, że dobrze schłodzone nieźle sprawdzałoby się podczas letniego grillowania.

  9. Fajnie się czytało... W zasadzie w tekście nic mnie nie zaskoczyło, ale dobrze jest czasami zapoznać się z takim streszczeniem tego subświata, którego jest się częścią. Czy mogę publicznie cytować fragmenty szczególnie trafiające do potencjalnych odbiorców z innych subświatów?

  10. Jaką datę mam wpisać przy obliczaniu ilości potrzebnej gęstwy w program MrMalty? Datę zebrania jej po raz pierwszy, czy ostatni?

    Przykład: drożdże z saszetki użyte do pierwszego piwa - gęstwa zebrana pierwszy raz 29.12. i użyta do drugiego piwa. Zebrana po raz drugi 31.01. Teraz chcę jej użyć trzeci raz.

    Drugie pytanie: nie za długo ją przechowuję? Może jest już za stara? Jakie macie doświadczenia.

    Drożdże o które pytam to Danstar Nottingham, przechowywane w lodówce.

  11. Warka No 33 – Dr Rudi Amber Ale 12o Blg

    (Centrum Piwowarstwa)

     

    Skład:

    Słody:

    pale ale (3,2 kg)

    bursztynowy (0,5 kg)

    karmelowy czerwony (0,25 kg)

    karmelowy jasny (0,2 kg)

    Chmiel – Dr Rudi (50 g)

    Drożdże Danstar Nottingham

     

    Woda do wysładzania – 14,5 l, 78oC

     

    Zacieranie (14,5 l - 1:3,5):

    68-69°C - 70'

    78°C – mash out

     

    Filtracja i wysładzanie ciągłe (fly sparge)

     

    Warzenie – 60’

     

    Chmielenie:

    10 g Dr Rudi – 0’

    10 g Dr Rudi – 30’

    10 g Dr Rudi – 50’

     

    Chłodzenie do 20oC. Stłukłem termometr. Dobrze, że w ostatniej fazie chłodzenia.

     

    Pomiar gęstości – 12o Blg.

     

    Fermentacja: 140 ml gęstwy po Bieliku (wg MrMalty)

    burzliwa w temp. ok.18-20 oC od 21.01.2014 r. do 31.01.2014 r. -> 10 dni

    cicha w temp. ok.16-17 oC od 31.01.2014 r. do 13.02.2014 r. -> 13 dni

    chmielenie na zimno - 20 g Dr Rudi – 09.02.2014 r. -> 4 dni przed końcem

     

    Rozlew do butelek – 13.02.2014r. Zlewanie piwa sprawiło mi wiele kłopotu z powodu chmielenia na zimno. Tym razem patent z druciakiem niezbyt się sprawdził. Końcówkę zlewałem przez sitko.

     

    refermentacja – 3,5 g cukru/0,5 l + ok. 0,5 l wody, wg KN

    Blg – 3o

    zawartość alkoholu (12 – 3 : 1,938 = 4,6%)

     

    Degustacja po czterech tygodniach – 13.03.2014 r.

     

    Po otwarciu butelki rozchodzi się intensywny aromat chmielu, podobnego do aromatów chmieli amerykańskich. Piana niewielka, beżowa, dość drobna, szybko opada. Barwa bursztynowa, piwo mętne (chmielenie na zimno). Wysycenie słabe. Aromat intensywny, iglasty. W smaku podobieństwo do AIPA. Goryczka za długo zalega, ale może to się jeszcze ułoży.

  12. Warka No 32 – Český Ležák Světlý 12o Blg

    (Twój Browar)

     

    Skład:

    Słody:

    pilzneński (3,6 kg)

    monachijski (0,4 kg)

    karmelowy jasny (0,15 kg)

    Chmiele:

    Premiant (35 g)

    Saaz (40 g)

    Drożdże Fermentis Saflager W-34/70

     

    Termin ważności słodu minął w grudniu...

     

    Woda do wysładzania – 15 l, 78oC

     

    Zacieranie (14 l - 1:3,5):

    51-52oC – 10’,

    61-63°C - 40'

    72-73°C - 20'

    78°C – 5’ mash out

     

    Filtracja i wysładzanie ciągłe (fly sparge).

     

    Warzenie – 60’

     

    Chmielenie:

    35 g Premiant – 0’

    15 g Saaz – 40’

    25 g Saaz – 50’

     

    Chłodzenie do 18oC

     

    Pomiar gęstości – 12o Blg

     

    Fermentacja resztka gęstwy, ale wystartowała

    burzliwa w temp. 10 oC od 15.01.2014 r. do 27.01.2014 r. -> 12 dni, kiedy brałem fermentor na przerwę okazało się, że w lodówce jest 5oC – nie wiem od kiedy i jak wpłynie to na piwo

    przerwa diacetylowa w temp. ok. 17oC od 27.01.2014 r. do 29.01.2014 r. -> 2 dni

    cicha w temp. 10 oC od 29.01.2014 r. do 13.02.2014 r. -> 15 dni.

     

    Fermentor przeniosłem dzień przed rozlewem do piwnicy – ok. 16-17 oC.

    Rozlew do butelek – 13.02.2014r.

    refermentacja – 3,125 g cukru/0,5 l + ok. 0,5 l wody, wg KN

    Blg – 2,5o

    zawartość alkoholu (12 – 2,5 : 1,938 = 4,9%)

     

    Degustacja po trzech miesiącach – 13.05.2014 r.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.