lutek

stc1000 ma jedną czujkę temperatury. jak nie podłączysz nic pod grzanie to sterownik nawet jeśli będzie chciał włączyć grzanie...to nie będzie miał czego. zanim zmontowałem sobie całość w obudowę, to na pająka miałem podłączoną tylko lodówkę i nie było problemu

otwierasz na własną odpowiedzialność i to tylko jeśli chcesz poczuć infekcję...aaa...no i cierpi na spory gushing, więc otwierać tylko w zlewie

184+119=303...a ja z piątku wieczorem mam numerek 311...pełne WOW

Incitatus - Meriadock niestety chyba trafiłem na walniętą butelkę przy nalewaniu syczało jak pepsi...piana jak w pepsi...pachniało dziwnie - jakieś fenole, kwas i alkohol...czekolady i owsa nie odnotowałem. w smaku kwaskowe...poszło niestety w kanał. PS. i tak mi się przypomniało...proszę omijać szerokim łukiem moje #15 - ewidentnie dostało zakażenia. ja zutylizowałem całą skrzynkę. jak tylko będę w depozycie to zabiorę...chyba że ktoś by miał chęć wcześniej to wylać na miejscu.

...a w planie miało być blondem chyba miód zamiast kandyzowanego cukru się niezbyt nadaje...przy gotowaniu za mocno skarmelizował za to opis aromatu mnie zbił mnie z "prostej".........drożdże? infekcja? jeszcze coś innego?

ciekawy pomysł...od siebie dodam, że jakby ktoś nie miał dostępu do paczkomatów, to jest i na to sposób. Poczta Polska ma usługi: PACZKA24 i PACZKA48. Przy założeniu że paczka waży do 5 kg wersja 24 kosztuje 15,5 zł, a wersja 48 kosztuje 14 zł...także bez tragedii. Wysyłałem już tak na konkursy i spokojnie 4-5 butelek wchodzi do 5 kg.

a ja jestem chory i leżę w łóżeczku wypijcie moje zdrowie

poczytaj ten wątek...to nie "radler", ale po kościach czuję że właśnie o coś takiego Ci chodzi a jeśli nie, to na pewno nie zaszkodzi

koleżanki i koledzy...nie będziecie w okolicy weekendu mieli jakiejś gęstwy do weizena?

Postaram się nie przynudzać Żeby ustrzec się przed ping-pongiem między grzaniem a chłodzeniem zastosowałem u siebie w obwodach ZA sterownikiem przekaźniki czasowe PCA-512, na których mam ustawione opóźnienie 24 minuty (zakres ustawień to 0,1s - 24 dni)...wymiennie można też użyć PCR-513 Działa to w następujący sposób: załóżmy, że w lodówce ma być utrzymywana temperatura 17 C, a histereza to 1 C czujnik wskazuje, że w lodówce jest 19 C -> sterownik włącza styk chłodzenia -> sygnał ten dochodzi do przekaźnika chłodzenia -> przekaźnik czeka z włączeniem lodówki 24 minuty.......i teraz 2 opcje po 24 minutach: 1. czujnik nadal wskazuje, że w lodówce jest powyżej 17 C +/- histereza -> sterownik nadal utrzymuje włączony styk chłodzenia -> przekaźnik włącza lodówkę 2. czujnik wskazuje, że temperatura w lodówce obniżyła się i jest w przedziale 17 C +/- histereza -> sterownik wyłączył styk chłodzenia -> na przekaźniku nie ma napięcia -> lodówka pozostaje wyłączona i teraz zakładając kontynuację opcji 1 lodówka jest włączona -> czujnik wskazuje że w lodówce jest temperatura 17 C +/- histereza -> sterownik wyłącza styk chłodzenia -> bezwładnością temperatura w lodówce obniża się jeszcze np. o 0,5 C -> sterownik włącza styk ogrzewania -> sygnał ten dochodzi do przekaźnika ogrzewania -> przekaźnik czeka z włączeniem kabla grzewczego 24 minuty.......i teraz kolejny raz 2 opcje po 24 minutach: 1. czujnik nadal wskazuje, że w lodówce jest poniżej 17 C +/- histereza -> sterownik nadal utrzymuje włączony styk ogrzewania -> przekaźnik włącza kabel grzejny 2. czujnik wskazuje, że temperatura w lodówce podwyższyła się i jest w przedziale 17 C +/- histereza -> sterownik wyłączył styk ogrzewania -> na przekaźniku nie ma napięcia -> kabel grzejny pozostaje wyłączony Wytłuszczone "opcje" to jest właśnie to o co nam chodzi...przekaźniki zapobiegają bezsensownemu naprzemiennemu włączaniu chłodzenia i grzania. Oczywiście opóźnienia można ustawić sobie doświadczalnie dla chłodzenia i grzania na różne wartości. Metoda ta ma tylko jeden minusik...cenę przekaźników. PCA-512 to ok. 80 zł za sztukę. PCR-513 to ok. 70 zł za sztukę. Ja wybrałem PCA-512 z błahego powodu - są cichsze od PCR-513 No ale za pełną automatykę warto zapłacić...przynajmniej moim zdaniem. Dołączam paintowy schemat połączeń: Jakby ktoś jednak nie chciał tyle kasy wydawać, to można zastosować dużo tańszą opcję "pół-automatyczną". W miejsce przekaźników trzeba wsadzić byle jaki włącznik, który wytrzyma prąd 10A (tyle jest na wyjściu sterownika)...np. coś w tym stylu. I wtedy: 1. wiedząc, że używane ma być głównie chłodzenie, wyłączyć obwód ogrzewania za sterownikiem 2. wiedząc, że używane ma być głównie ogrzewanie, wyłączyć obwód chłodzenia za sterownikiem. Automatyki nie będzie, ale ping-ponga między grzaniem a chłodzeniem też nie będzie, bo jeden z obwodów będzie po prostu wyłączony. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to opisałem. W razie wątpliwości proszę pytać.

EuroIPA - Adamsky Kolor: eurolagerowy , a tak serio ładne złoto, mimo drobinek chmielu bardzo klarowne Piana: biała, drobno i średniopęcherzykowa, dość trwała, ładnie znaczy szkło Aromat: cytrusy...ale na wierzch coś nieprzyjemnego mi wyłazi. moja LP rzuciła hasłem, że podlatuje jej ścierą Smak: średniowytrawne...smaczne gdyby nie...patrz punkt niżej Goryczka: mocna, dłuuuga, oblepiająca i zalegająca...dla mnie nieprzyjemna. pierwsze skojarzenie mam z grejpfrutowym albedo. moja LP stwierdziła że przypomina jej gorycz która zostaje w ustach po No-Spie Wysycenie: średnio-wysokie, ok. Chyba mnie wykluczycie z moją "sensoryką" z depozytu Pijąc je czytałem opinię Pepka...i normalnie czułem jakbym inne piwo miał w szkle Coś czuję, że nie jestem fanem nowofalowych chmieli europejskich (a przynajmniej tych kilku które do tej pory dane mi był potestować). Ale jakby sumując...ciało, wysycenie, wszystkie aspekty wyglądowe dla mnie bardzo OK...i myślę że jakby goryczka mniej zalegała to w ogóle bym się chyba nie czepiał aaaa...i ważna rzecz...jak zwykle w przypadku Adamskiego...rewelacyjna etykietka...w takich momentach żałuję że ja nie mam za grosz nawet minitalentu graficznego

Panowie...chyba żaden z Was nie miał w ręku STC-1000 i robi się rzeczywiście akademicko a atakując meritum - TAK, STC-1000 potrafi jednocześnie automatycznie sterować chłodzeniem i grzaniem...nie potrzeba nic zmieniać w menu. jedyny problem to wspomniana tu bezwładność...i ping-pong, który może się wtedy zrobić. ale na to jest też rozwiązanie...nazywa się przekaźnik czasowy rewersyjny (a nawet 2 takie przekaźniki - do grzania i chłodzenia). jak będzie ktoś zainteresowany to podam więcej szczegółów

Satyr - Meriadock Kolor: ładny bursztyn, bardzo klarowne Piana: biała, drobno i średniopęcherzykowa, szybko zredukowała się do cienkiego wianuszka Aromat: brak chmielu, jest za cała masa estrów i winka...gdzieś w tle mam wrażenie że czułem alkohol Smak: tak jak w aromacie, chmielu nie czułem...dominowało wino Goryczka: leciutka...wydaje mi się że przez te winne posmaki lekko szorstka Wysycenie: średnie. Generalnie przyjemne lekkie piwko. Za sybillą nie przepadam (szczególnie próby PIPA single hop) i dlatego byłem ciekaw jak na niej wyjdzie coś lżejszego i mniej chmielowego. Niestety ja chmielu nie czułem praktycznie wcale. Czytałem wyżej że fermentujesz w piwnicy...zdecydowanie pomyśl o możliwości obniżenia temperatury i będzie super. edit...jednak muszę stwierdzić że pod koniec alkoholowość jest dość męcząca

w końcu i ja dotarłem zabrałem: Incitatus - Meriadock Satyr - Meriadock EuroIPA - Adamsky 100% peated - Kantor Brown porter - Ryśmiś zostawiłem: 2 x #13 Belg Ale (teoretycznie miał być blond, ale miód podczas gotowania skarmelizował i przyciemnił piwko) 2 x #14 Brown Porter (w Rzeszowie był 5, w Łodzi nie przeszło eliminacji) 2 x #15 American Brown Ale (otwierać nad zlewem, bo coś mam wrażenie że zainfekowało i lubi zrobić fontannę) 2 x #16 AIPA (mieszanka receptur GCH i GP...z pierwszego chmiele, z drugiego zasyp) oprócz moich w depozycie zostały: 2 x EuroIPA - Adamsky 2 x Brown Porter - Ryśmiś 2 x Pszenica lekka - Meriadock 1 x Satyr - Meriadock 1 x Incitatus - Meriadock 1 x Pale Ale - Browar pod skałą 1 x Hefeweizen - nie wiem czyj...butelka pomazana korektorem

nie ładuje produktów z twojbrowar.pl

ja dopytywałem o łuskę ryżową z tego sklepu pirotechnicznego. oto odpowiedź:

też będę...przyniosę małe co nieco

ja używałem emalii...tej rumuńskiej. generalnie wszystko działało, oprócz tego że dno było na tyle cienkie, że przy chmieleniu się wybrzuszało i cały gar się bujał na płycie jak wańka-wstańka reasumując...da się, ale do indukcji zdecydowanie bardziej polecam coś z grubszym dnem

może zmienię nazwę na "wiosenne porządki"

#17 Brown MilkStout (07.03.2014 r.) 1,40 kg słód pilzneński Strzegom 1,40 kg słód Pale Ale Strzegom 1,00 kg słód Caraamber Weyerman 0,50 kg słód monachijski I Strzegom 0,40 kg płatki żytnie 0,40 kg płatki owsiane 0,25 kg słód Brown 0,20 kg słód pszeniczny czekoladowy 0,15 kg pszenica prażona 0,10 kg słód czekoladowy Castelmalt płatki żytnie do 2 l wody -> zagotowane i przetrzymane 30' zasyp (bez słodu pszenicznego czekoladowego i prażonej pszenicy - one zalane wodą) wrzucony do 15 l wody o temp. 58 C 10' w 53 C dodanie skleikowanych płatków żytnich do zacieru 60' w 68 C -> 66 C dodanie namoczonych słodu pszenicznego czekoladowego i prażonej pszenicy 20' w 78 C mash out filtracja/wysładzanie: 23 l 60' - 10 g Magnum 15% + 21 g Iunga 11% 15' - 0,5 kg laktozy 10' - 17 g EKG 6,4% przy 14 Blg w temp. 20 C zadane do 27l brzeczki rehydratowane Danstar Windsor 10 dni burzliwej w temp. 19 C 46 dni cichej w temp. 19 C zeszło do 6,5 Blg (laktoza) 02.05.2014 r. zakapslowane 54 butelki z dodatkiem rozpuszczonej glukozy (122 g - 2 vol)

#16 American India Pale Ale (17.02.2014 r.) 6,00 kg słód pilzneński Strzegom 0,70 kg słód pszeniczny jasny Strzegom 0,60 kg słód monachijski I Strzegom 0,25 kg słód Cara Gold 120 EBC 0,10 kg słód zakwaszający zasyp wrzucony do 20,6 l wody o temp. 60 C 10' w 54 C -> podgrzewanie 13' 45' w 64 C -> podgrzewanie 12' 15' w 72 C -> podgrzewanie 9' 15' w 78 C mash out filtracja/wysładzanie: 20 l 70' - 20 g Magnum 15% 25' - 20 g Amarillo 10,1% 20' - 25 g Columbus 15,9% 10' - 25 g Centennial 10% + 7 g mchu irlandzkiego 5' - 25 g Simcoe 11,9% 1' - 25 g Citra 12,7% 0' - 25 g Ahtanum 3,9% przy 16 Blg w temp. 19 C zadane do 22l brzeczki rehydratowane US-05 17 dni burzliwej w temp. 18 C 11 dni cichej w temp. 17 C w tym na ostatnie 4 dni 35 g Amarillo 10,1% + 35 g Ahtanum 3,9% + 30 g Citra 12,7% zeszło do 2,6 Blg 17.03.2014 r. zakapslowane 40 butelek z dodatkiem rozpuszczonej glukozy (110 g - 2,3 vol)

#15 American Brown Ale (30.12.2013 r.) 2,50 kg słód Pale Ale Strzegom 1,30 kg słód Pale Ale Maris Otter 0,70 kg słód monachijski I Strzegom 0,50 kg słód pszeniczny jasny Strzegom 0,50 kg słód Cara Gold 120 EBC 0,25 kg słód czekoladowy Castelmalt zasyp wrzucony do 16 l wody o temp. 58 C (bez słodu czekoladowego Castelmalt - został namoczony) 8' w 54 C 60' w 68 C -> 66 C dodanie namoczonego słodu czekoladowego Castelmalt 10' w 77 C mash out filtracja/wysładzanie: 21 l 60' - 50 g Fuggles 5,1% 10' - 10 g Amarillo 10,1% + 0,25 cukru trzcinowego + 7 g mchu irlandzkiego 5' - 10 g Amarillo 10,1% przy 14,5 Blg w temp. 19 C do 23 l brzeczki zadane rehydratowane Danstar Nottingham 13 dni burzliwej w temp. 18 C 36 dni cichej w temp. 17 C zeszło do 3,4 Blg 17.02.2014 r. zakapslowane 43 butelki z dodatkiem rozpuszczonej glukozy (120 g - 2,2 vol)

Zdecydowanie dementuję...śrutownik dotarł do mnie w czwartek. Muszę uczciwie przyznać, że dawno nie widziałem tak dokładnie obrobionych krawędzi elementów metalowych. Objechałem paluchami wszystkie możliwe krawędzie i nie zauważam ubytku krwi w organizmie...zero zadrapań. Jedyne miejsce gdzie można by sobie coś zrobić to naroża blach tworzących boki wsypu...ale na to siły nie ma.

http://merrycuss.com...tmentwater.html powinno pomóc

ja...miałem emalię ale nie olkuską tylko tą rumuńską generalnie wszystko działało...tylko ze względu na cienką blachę, garnek się wybrzuszał na dnie i bujał się na płycie jak wańka-wstańka po roku przeszedłem na nierdzewkę i zdecydowanie polecam ominąć okres emalii