-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez mckolek
-
-
w piwnicy mam około 16 stopni czy to nie za mało na fermentacje piwa - górniaka ( drożdże S-33)
-
ok zgadzam sie ale czemu teraz cy to dlatego ze temperatura otoczenia jest wyższa? a jak tu piwa robic w domku jak jes 25-30 stC?
-
no to przy tej ostatniej warce jak 4 tygodnie bulgało też spece twierdzili, że się CO2 uwalnia a teraz przez około 10-12 dni sie nie uwalniało ? bo nie bulgało wcale ?
-
Witam w dniu 26.04.2013 roku postawiłem wymienione w tytule piwo zacierane ze słodów. po kilku dniach 3-5 całkowicie się uspokoiło i przestało bulgać a temperatura wówczas była około 22-23 st C. Dzisiaj piwo się ożywiło i bulga jak najęte!!! czyżby drożdze się obudziły i zabrały się do pracy? obecna temperatura na pudelku wskazuje 25-26 st C.
Czy u Was takie zachowanie miało miejsce? Nadmienia, że poprzednie też zacierane bullgało bez przerwy 4 tygodnie ale te miało przerwę. Produkcja piwa jest zawsze zaskakująca i przynosi nowe doświadczenia. ha ha
-
to ok do trzech tygodni poczekamy i zmierzę blg jak będzie odpowiedni wynik to leje w szkło i zaciskam bączki .
ps. moja GRETA wczoraj u sąsiada pierwszą szyjkę urwała. To znaczy, że się już psuje czy to może być wadliwa butelczyna?
-
ja mam podobnie - z jakiego ujęcia wodę masz w Krakowie - albo w jakiej dzielnicy mieszkasz ??
ja mam ujęcie z Raby (Kurdwanów)
spróbujcie piwo zrobić na wodzie sklepowej ja z biedronki biorę i jest ok. Jak po takiej wodzie nie będzie nalotu to sprawa jasna
-
Równie dobrze drożdże już dawno poszły spać , a z piwa po prostu uwalnia się CO2 , czyli piwo się powoli odgazowywuje. Nie zmierzysz , nie będziesz wiedział.
Napisz chociaż jakie drożdże , jaka temperatura fermentacji , więcej szczegółów.
S-05 fermentacja w temp 21 st C uwalnia sie CO2 to tak jest przy fermentacji
-
u mnie jest dokladnie tak samo ale to chyba norma u tych drozdzy. temperatura identyczna piekna zwarta trwala piana i babluje caly czas dzisiaj mija 8 dzien fermentacji
U mnie też podobnie rurka pracuje od pierwszej doby tj 18.03.2013 do dzisiaj ( 19 dni) początkowo ostro aż pokrywkę podniosło i rurkę zalała (poprawiłem) dzisiaj tylko co kilka minut 1-3 bulgnięcia ale jest. Nie zaglądałem i nie będę chyba ale nie wiem ile to może jeszcze potrwać.
zaglądać mierzyć? .
Myślę, że skoro pracuje to jest jeszcze coś tam do zrobienia przez grzybki to chyba jeszcze nie czas na ingerencję ale może sie mylę co?
-
Sranie w banie.
a to może być dobry sposób na odkażanie tylko czy to d.pa wytrzyma i jakie ma mieć parametry na wejściu bania
a piekarnik i wysoka temperatura przy wymytych butelkach jest dobra na wszytko
-
nie rozumiem po co ryzykować z tą gęstwą drożdże to nie majątek a w przypadku pochopnej decyzji piwo płynie rura bardaszaną do ścieków. Rozumiem gęstwa to nowe doświadczenia i wyższa szkoła jazdy ale jakim kosztem
-
Generalnie odpowiedziałeś sobie na pytanie. 3,5 doby dla piwa z ekstraktu to nic nadzwyczajnego. Nie wiem tylko w jaki sposób kolor piwa ma świadczyć o odfermentowaniu.
Brzeczka podczas fermentacji wyraźnie jaśnieje co jest wynikiem zmniejszania się ilości cukrów (co z reguły widać gołym okiem)
A jeśli robimy z jasnych słodów?
to wówczas piwo jest wykonane z jasnych słodów !!
-
Dodatek cukru i glukozy nie pomoże a raczej zaszkodzi
a w jaki sposób zaszkodzi ? łączyć tych cukrów nie można czy co?
Nie chce wystartować w powiedzmy 12 blg a wystartuje w np 19?
ale nigdzie nie stoi napisane że TeDy jak zauważył problem to dosypał dodatkową ilośc cukrów tak te co wymienił były od początku więc jakie 12 blg na 19blg?
-
Dodatek cukru i glukozy nie pomoże a raczej zaszkodzi
a w jaki sposób zaszkodzi ? łączyć tych cukrów nie można czy co?
-
-
moim zdaniem to chyba drożdżaki które jeszcze nieopadły na dno. tydzień to troszkę mało zmierzyłeś blg? ja swoje piwa bez zaglądania 2-3 tygodnie trzymam nie patrząc na instrukcje z brewkitów
-
mckolek - laktoza jest nierefermentowalna.
wiem, że nie jest i nie pisałem o laktozie tylko ogólnie o szybkim przelewaniu na cichą przy wysokim blg . po co trzymać np miesiąc na cichej jak można poczekać jeszcze tydzień w tym samym wiadrze i nie pozbywać sie "żarłoków"
-
trochę to dla mnie niezrozumiale skoro jest duże BLG to moim zdaniem szybkie zlanie na cichą mija sie z celem - według mojego rozumowania (może się mylę to mnie poprawcie)
bo jeżeli zlewamy na cichą pozbywamy sie dużej ilości drożdży które zostają na dnie fermentora. te które przedostaną sie na cichą czyli ich niewielka część musi dłużej i ciężej pracować aby dojeść cukier do oczekiwanej przez nas wartości blg co trwa jak niektórzy piszą do miesiąca nawet .
dlatego ja nie zlewam na cichą tylko trzymam około 2-3 tygodnie w jednym wiaderku nie eliminując żyjących i aktywnych drożdży
-
pytanko dot. wykonania chłodnicy gdzieś w necie widziałem filmik i gościu powiadał aby przed nawijaniem rurki miedzianej zasypać ją piaskiem drobnym albo solą a to dlatego aby sie podczas wyginania nie spłaszczał jej przekrój.
Czy wykonując samemu swoje chłodnice stosowaliście takie myki? jest to konieczne bo wydaje mi się , że usuniecie tego piasku czy soli z gotowej chłodnicy będzie problemem.
-
a zabyje ich połowę
-
To nie wąchaj pij ile wlezie i się nie przejmuj zapachem jak w smaku jest dobre
Odważna teza
Zwłaszcza przy zapachu kanalizacyjnym trudno wyłączyć zmysł węchu
ale tu nie wali kanalizacją tylko jakimś chwilowym nieprzyjemnym kwaskiem i stąd ta odważna teza
-
Tylko ten kwas jest wyczuwalny w zapachu tylko jak się powącha szyjkę butelki. Jak się przeleje do kufla, to znika całkowicie. W smaku w ogóle nie czuć kwasu, a jak się opróżni butelkę, to nie czuć kwaskowatego zapachu również na butelce. Znika. Jest tylko przy otwarciu, przez chwilę.
To nie wąchaj pij ile wlezie i się nie przejmuj zapachem jak w smaku jest dobre
-
Może się nie znam ale ja swoje buletki wkładam jedna na drugą na leżąco do zimnego piekarnika (wchodzi 43)
no ja robię tak samo ale mi wejdzie 23-25 butelek jeden rząd otworem w strone wentylatora termoobiegu . jaki Ty masz ten piekarnik że wejdzie tyle szkła a może technika inna?
-
To nie jest fermentacja cicha i aktywna lub nieaktywna rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji.
ja nic nie pisałem o fermentacji aktywnej i o momentach zmiany rodzaju fermentacji tylko o zachowaniu rurki i czasie fermentacji
Nie twierdzę że fermentacja cicha zaczęła się jak przestało bulgać ale na pewno burzliwa nie trwała 19 dni dlatego że była jednym fermentorze i fermentacja cicha chyba nie rozpoczyna się dokładnie w chwili przelania brzeczki do drugiego wiaderka bo może trwać w tym samym . czy może racji nie mam?
-
Wiki mam już w miarę przerobione ale dzięki, zastanawiam się tylko jak długo może tak stać ta warka na burzliwej i czy nic sie z nia nie stanie (np czy sie nie zepsuje)
spokojnie może postań moja stoi od 04,01,2012 w tym samym wiaderku pierwsze dni była bardzo aktywna rurka fermentacyjna potem sie uspokoiło i cisza pewnie jest fermentacja cicha . Wiaderko stoi w 21st C i dzisiaj otwieram i sprawdzę blg i jak będzie ok to chyba przelewam chociaż chciałbym poczekać na drugie wiaderko z kranikiem do lepszej pracy przy butelkowaniu ale jakoś z w BA z kompletowaniem paczki sie nie spieszą
Pomoc z pierwszym brewkitem
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
proponuje tak często do fermentora nie zaglądać bo może się infekcja przydarzyć . jak chcesz mierzyć blg to co 2-3 dni a nie codziennie. piana nic nie znaczy raz może wyrosnąć na 5cm a innym razem na 2cm . ważne aby blg było odpowiednie