-
Postów
658 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Dagome
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30
-
W latach 2011-12, trzy razy fermentowałem na nich Quadruple, w okolicach 11 % Alk. Refermentacja bez dodatku świeżych drożdży. Dwa razy się nagazowały, a trzeci raz nie. Przy takich ekstraktach i stężeniach alkoholu, pewności nigdy nie ma.
-
Jak widać mamy i takie doświadczenia. Akurat na podlaskim w tym roku leni nie było. W ogóle sędziowie zrobili u nas solidną robotę. Ale już w zeszłych latach i u nas zdarzały się rubryki wypełnione "na odpierdziel", a nawet puste. A tak ogólnie, to przez te wszystkie lata wysyłania piwa na konkursy oraz sędziowania, duuużo naoglądałem się arkuszy wypełnionych 3-4 wyrazami na rubrykę. Ja cały czas uprzejmie zakładam, że to tylko lenistwo. Minęły już trzy miesiące od wysyłki pojedynczych arkuszy od nas. Jak na razie nikt takich niespójności nie wyciąga, mimo że (rzadko na szczęście) się zdarzały. Jak widać piwowarzy są mądrzejsi niż myślisz. Ty to chyba jednak argumentujesz za wysyłką pojedynczych arkuszy Bo w takim przypadku, jaki opisujesz powyżej, najprawdopodobniej w metryczce zbiorczej nie znalazłaby się informacja o tej wadzie. A to dlatego, że 3/4 składu ją pominęło. A przecież jak sam mówisz: ocena pojedynczego sędziego nie ma wartości sensorycznej, liczy się ocena panelu. A większość panelu mówi, że wady nie ma. Zauważenie szczegółów opisu takiego "kompetentnego" - jak go nazywasz sędziego, jest możliwe jedynie przy wysyłce pojedynczych arkuszy Dziwne rzeczy piszesz. A kiedy skład jury jest anonimowy? Zawsze i od zawsze na arkuszu masz napisane, kto sędziował. Sugerujesz, że jeżeli sędziowie nie są anonimowi, to "wiesz, czego się spodziewać" i jakie wyniki będą?
-
@ anteks Jest taka opcja. Wyklęty to podejrzewam, że już jestem. @ szalas85 Kto wie, może jedną z przyczyn wspomnianej przez Ciebie spójności jest to, że do wysyłanego piwowarom arkusza sędziowie nieco bardziej się przykładają. Bo inaczej będzie wstyd. Druga sprawa, piszesz, że skoro zbiorcza jest solidnie wypełniona, to nie warto wysyłać pojedynczych arkuszy. Twoja logika zakładam jest następująca: - wysoki poziom pojedynczych arkuszy powoduje wysoki poziom metryczki zbiorczej - wysoki poziom metryczki zbiorczej powoduje, że nie ma potrzeby wysyłać pojedynczych arkuszy. Jednak z drugiej strony, skoro pojedyncze arkusze prezentują wysoki poziom i nie ma potrzeby wyrównania i zamaskowania różnic oraz sprzeczności w opisie i w ocenie u poszczególnych sędziów metryczką zbiorczą, to po co pojedyncze arkusze przed piwowarami ukrywać? Ja bym raczej odwrócił Twoje pytanie. Czy jeżeli pojedyncze arkusze są solidnie wypełnione, to czy jest potrzeba dosyłania metryczki zbiorczej? Komplet 3-4 spójnych i zgodnych arkuszy oceny ma zdecydowanie większą "moc przekazu" niż pół-anonimowa metryczka zbiorcza, za którą stoi nie wiadomo przecież jaka zgodność opisu i oceny. Z wysyłką pojedynczych arkuszy jest też znacznie mniej roboty, niż z tworzeniem metryczek zbiorczych. Informacja zwrotna trafi do piwowara również znacznie szybciej. To metryczka zbiorcza, jest dodatkiem do arkuszy oceny, a nie arkusze oceny dodatkiem do metryczki zbiorczej.
-
O, coś się ruszyło. Dzięki, panowie! To nie jest tak, że skoro ktoś nie brał udziału w tym roku, albo nie dostał kompletu arkuszy, to nie warto się odzywać. W najbliższym czasie chcemy decydować o przyszłości konkursu, tak więc chodzi nam przede wszystkim o głos tych piwowarów, którzy planują brać w nim udział. To dla Was jest konkurs, więc prosimy o Waszą opinię. Szkoda bardzo, że żadna z osób, które dostały w tym roku pojedyncze arkusze, dotąd nie zdecydowała się wyrazić na ten temat jakiejkolwiek opinii. Ani prywatnie, ani publicznie.
-
Jak zredukować zalegającą goryczkę?
Dagome odpowiedział(a) na Kamilos55 temat w Piaskownica piwowarska
@Kamilos55 Twój opis wskazuje, że sprawcą tych sensacji jest obecność garbników plus chmielowego osadu w piwie. Pierwsze na przyszłość spróbuj naprawić korektą ph i mocniejszym zakwaszeniem wody używanej przy zacieraniu i wysładzaniu. Jest bardzo prawdopodobne, że przy okazji piwo gotowe piwo będzie też nieco klarowniejsze i miało mniejszą tendencję do zatrzymywania materii chmielowej w zawiesinie. Generalnie sama korekta ph powinna pomóc. Jeżeli jednak piwo samo nam nie klaruje w sposób wystarczający, to materię chmielową pozbywamy się przez "cold crash", czyli mocne schłodzenie piwa po chmieleniu na zimno. Ewentualnie przez klarowanie żelatyną. -
@kordas, @BelgLover - dzięki za zabranie głosu. Nikogo więcej kwestia wysyłki pojedynczych arkuszy nie obchodzi? Nikt z osób, które w tym roku otrzymały takie arkusze nie zabierze głosu? Czy mam rozumieć, że jest Wam to uczestnikom obojętne? To może w ogóle olać jakiekolwiek arkusze, pojedyncze i zbiorcze. Skoro macie to gdzieś, to po co sędziowie mają się przy stolikach produkować i tracić czas? Przyznamy szybko punkciki i pójdziemy na piwo. Okazuje się, że w ostatnich latach żyłem w błędzie. Wydawało mi się, że piwowarom biorącym udział w konkursach zależy na solidnej informacji zwrotnej. Wychodzi na to, że zależy raczej na zwycięstwie, nagrodach i punktach do pucharu, a informacja zwrotna może być byle jaka. Cóż, dobrze że w końcu się dowiedziałem.
-
Czołem! Sprawy związane z organizacją III edycji Podlaskiego KPD są już od dawna załatwione. Materiały związane z informacją zwrotną dla sędziów także zostały już opracowane i rozesłane. Nadszedł więc czas na zamknięcie i podsumowanie tegorocznej edycji. W międzyczasie opublikowaliśmy kategorie na przyszłoroczną, IV edycję. Po wakacyjnym uśpieniu powoli zabieramy się za przygotowanie opisów kategorii, a także regulaminu konkursu. I właśnie w związku z naszym Regulaminem chciałbym sprowokować dyskusję na temat, jak się okazało, jego najbardziej kontrowersyjnego punktu, czyli 30-tego, który mówi: "Finalistom w każdej z trzech kategorii III PKPD zostanie wysłany komplet arkuszy oceny nadesłanego piwa, zawierający arkusze od wszystkich sędziów oceniających to piwo oraz arkusz zbiorczy jako wymóg formalny Pucharu PSPD." Na początek nieco historii. Domyślając się, że nasz regulamin III PKPD może budzić pewne kontrowersje, wysłaliśmy go przed opublikowaniem do Komisji Technicznej PSPD z pytaniem, czy z takim jego brzmieniem nasz konkurs zostanie zakwalifikowany do Pucharu PSPD. Jako, że przez dwa tygodnie nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, opublikowaliśmy Regulamin w znanym Wam brzmieniu. Był to koniec grudnia 2016. Odpowiedź Komisji nadeszła tuż potem, a brzmiała ona tak, że nasz konkurs zostanie zakwalifikowany do Pucharu PSPD. Zamieszanie zaczęło się miesiąc później. W pierwszy weekend lutego w Olsztynie zorganizowany został tzw. "Konwent sędziów PSPD" (na którym zresztą mnie nie było). Odbyła się tam dyskusja na temat naszego konkursu. Jak zostało nam zreferowane, Zarząd PSPD, Komisja Szkoleniowa PSPD oraz część środowiska sędziowskiego poczuła się oburzona naszymi planami wysyłki pojedynczych arkuszy oceny piwa. Dyskusja była ponoć bardzo burzliwa i emocjonalna, z propozycjami wyrzucenia naszego konkursu spod patronatu PSPD. Do tak drastycznych rozwiązań na szczęście nie doszło, zdecydowano się za to, metodą persfazji, za pośrednictwem obu Komisji sędziowskich przekonać organizatorów Podlaskiego KPD do rezygnacji z wysyłki pojedyńczych arkuszy oceny. Argumenty przeciwko wysyłce pojedynczych arkuszy zostały nam przedstawione następujące: - wysyłka pojedynczych arkuszy oceny uderzy w prestiż sędziów, - ocena jednej osoby nie jest oceną sensoryczną, w związku z tym nie ma żadnego znaczenia; liczy się jedynie uśredniona ocena całego panelu, - wysyłanie pojedynczych arkuszy jest sprzeczne z praktyką przyjętą w PSPD. Tydzień później odbyło się spotkanie Podlaskiego OT PSPD, na którym prawie jednogłośnie zdecydowaliśmy, że Regulamin Konkursu zostanie utrzymany. Za to jako rozwiązanie kompromisowe przyjęliśmy, że pojedyncze arkusze oceny otrzymają jedynie osoby, które wyrażą taką chęć. W konsekwencji tego, w arkuszu zgłoszeniowym on-line pojawiła się karta, w której należało "odhaczyć", czy startujący u nas piwowar chce otrzymać komplet wszystkich arkuszy, czy jedynie metryczkę zbiorczą. Na łączną liczbę 58 piwowarów biorących udział w III Podlaskim KPD, chęć otrzymania kompletu arkuszy wyraziło 56 osób, co daje odestek prawie 97 %. Od konkursu minęły już 3 miesiące. Zapowiadane przez niektórych pandemonium krytyki naszych sędziów na forach i facebooku nie nastąpiło, tak więc wydaje nam się, że poziom rozesłanych przez nas arkuszy nie był taki straszny. Tak jak pisałem na początku, jesteśmy tuż przed przygotowaniem regulaminu kolejnej edycji konkursu. Konkurs organizujemy przede wszystkim dla Was, piwowarów. W związku z tym zwracam się do Was z prośbą o wyrażenie swojej opinii na temat wysyłki pojedynczych arkuszy oceny. Ze szczególną prośbą o zabranie głosu w dyskusji zwracam się do osób, które taki komplet arkuszy już od nas otrzymały w tym roku. Co sądzicie o wysyłce pojedynczych arkuszy oceny piw? Czy uważacie, że arkusze otrzymane w tym roku były na dobrym poziomie? Czy uważacie, że dzięki wysyłce pojedynczych arkuszy otrzymaliście lepszą informację zwrotną na temat Waszych piw? Czy chcielibyście utrzymania wysyłki kompletu arkuszy na naszym konkursie? Konkurs organizujemy dla Was, więc proszę pomóżcie nam w podjęciu decyzji odnośnie brzmienia regulaminu przyszłorocznej edycji. Pozdrawiam! Czesław Dziełak Szef jury oraz współorganizator Podlaskiego KPD
-
Ja z małym pytankiem. Dlaczego decyzję o zakwalifikowaniu lub nie konkursu do Pucharu PSPD ma podejmować Zarząd? Pytam z ciekawości, bo podobno "organem nadzorczym Pucharu PSPD jest Komisja Techniczna" (pkt. 1 Regulaminu Pucharu PSPD), a "w przypadku spornym lub nieujętym regulaminem, końcowe zdanie przysługuję Komisji Technicznej, która w swoich decyzjach będzie kierowała się ideami fair play, oraz dobrem piwowarów" (pkt. 15 Regulaminu Pucharu PSPD).
-
Parę zdań o tym, co można znaleźć na arkuszach oceny. Podobnie jak w poprzednim roku, sędziowie na naszym konkursie posługiwali się pięcio-stopniowym systemem opisu intensywności cech sensorycznych. Wygląda on tak: 5 - wysoka intensywność 4 - średnio wysoka intensywność 3 - średnia intensywność 2 - umiarkowana intensywność 1 - niska intensywność 0 - brak cechy Obecność w opisie na arkuszu małej cyferki w nawiasie, informuje o intensywności opisywanej cechy. Warto opisane przez naszych sędziów "intensywności" porównać z zamieszczonymi na początku tego wątku opisami stylów. Wtedy Wasze metryczki mogą stać się nieco bardziej zrozumiałe i bogatsze w treść. W tym roku w opisie na arkuszu pojawiła się mała innowacja w postaci "plusów" i "minusów". "Plusy" oznaczają, że obecność danej cechy lub poziom jej intensywności, została przez sędziego potraktowana jako cecha pozytywnie wpływająca na charakter piwa lub będąca zgodną ze stylem. "Minusy" oznaczają, że obecność danej cechy lub poziom jej intensywności, została przez sędziego potraktowana jako cecha negatywnie wpływająca na charakter piwa lub będąca niezgodną ze stylem. Wprowadzenie tego elementu opisu miało na celu m.in. lepsze i jaśniejsze uzasadnienie ilości przyznanych przez sędziego punktów za daną cechę piwa. Dziękie temu piwowar ma jasno wskazane w opisie, które elementy sędzia potraktował jako pozytywne (stylowe), a które jako negatywne (niestylowe) i jaka była podstawa przyznania takiej, a nie innej ilości punktów dla danej cechy. Mam nadzieję, że arkusze są wystarczająco czytelne i nie będziecie mieli problemu ze zrozumieniem zawartej w nich treści.
-
Komplet arkuszy finałowych w kategoriach Munich Dunkel oraz Biere Brut zostały rozesłane. Jeżeli do kogoś nie dotarły, dajcie znać. W razie problemów z czytelnością - również.
-
Czas na informację o naszych sędziach oraz organizacji oceny na III Podlaskim KPD ------------------------------------------------------------------ W kategorii American IPA eliminacje zostały podzielone na 3 rundy. Sędziowie mieli zadanie spośród piw w każdej transzy wybrać 6 najlepszych. W rundzie I piwa serowowane były w 5 transzach, po 9-10 piw w każdej. Z każdej z nich zostało wybranych po 6 najlepszych, co dało sumę 30 piw kwalifikujących się do II rundy eliminacji. W rundzie II piwa serwowane były w 3 transzach, po 10 piw w każdej. Z każdej z nich zostało wybranych po 6 najlepszych, co dało sumę 18 piw kwalifikujących się do III rundy eliminacji. W rundzie III piwa serwowane były w 2 transzach, po 10 piw w każdej. W tej rundzie nie było ustalonej liczby piw mających przejść do finału. Komisja sędziująca AIPA miała wolną rękę w ustaleniu liczby piw finałowych. W rezultacie do sobotniej rundy finałowej zakwalifikowało się 7 piw. Powyższy system został zastosowany w celu dokonania możliwie najdokładniejszej selekcji piw w eliminacjach. W sytuacji, w której mieliśmy do oceny aż 46 piw, przeprowadzenie standardowych eliminacji w naszej opinii nie pozwalało na dokładną i możliwie obiektywną selekcję piw finałowych. Uznaliśmy, że ustalenie w każdej transzy z góry określonej liczby najlepszych piw będzie łatwiejsze i obarczone mniejszą możliwością powierzchownej oceny i ewentualnego błędu ze strony sędziów. W końcu łatwiej wybrać 6 najlepszych piw z 10, niż z 46. Liczba 6 piw kwalifikujących się z każdej transzy, związana jest z ilością punktowanych miejsc w Pucharze PSPD. Została ona ustalona na wypadek bardzo mało prawdopodobnej sytuacji, w której do jednej transzy trafiłoby 6 najlepszych piw całego konkursu. Dzięki temu i tak wszystkie zakwalifikowałyby się dalej. Jako że każde piwo w eliminacjach oceniane było od jednego do trzech razy, selekcji piw w kategorii AIPA dokonywały dwie komisje. Komisja A1 w składzie: - Robert Kamiński (przewodniczący) - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. - Filip Mazur - sędzia certyfikowany PSPD, ranga IV; sędzia certyfikowany BJCP, ranga Recognized. - Dorota Idzikowska-Rząca - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. Komisja A2 w składzie: - Czesław Dziełak (przewodniczący) - sędzia certyfikowany PSPD, ranga III. - Dawid Pożoga - sędzia certyfikowany PSPD, ranga IV. - Mateusz Puślecki - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. III transza II rundy eliminacji oraz cała III runda eliminacji oceniana była przez połączoną komisję A, w składzie: - Robert Kamiński (przewodniczący) - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. - Filip Mazur - sędzia certyfikowany PSPD, ranga IV; sędzia certyfikowany BJCP, ranga Recognized. - Dawid Pożoga - sędzia certyfikowany PSPD, ranga IV. - Mateusz Puślecki - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. Komisja A w powyższym składzie oceniała piwa również w rundzie finałowej. -------------------------- W kategorii Munich Dunkel z racji mniejszej liczby nadesłanych piw, eliminacje zostały przeprowadzone w sposób standardowy. 24 oceniane piwa zostały podane w 4 transzach, po 5-7 piw w każdej. Sędziowie mogli zakwalifikować do finału dowolną liczbę piw. W trakcie oceny eliminacyjnej okazało się, że z I transzy do finału nie awansowało żadne piwo, z II transzy awansowało jedno, z III transzy dwa, a z czwartej jedno. Łącznie do finału zakwalifikowały się cztery piwa. Oceny piw w kategorii Munich Dunkel, zarówno w eliminacjach jak i w finale dokonała 3 osobowa komisja w składzie: - Michał Krzysztofik (przewodniczący) - sędzia certyfikowany PSPD, ranga II. - Jan Gadomski - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. - Maciej Ostasiewicz - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. ------------------------------- W kategorii Biere Brut również eliminacje zostały przeprowadzone w sposób standardowy. Spośród nadesłanych w tej kategorii 4 piw, do finału zakwalifikowały się wszystkie 4. Oceny piw w kategorii Biere Brut, zarówno w eliminacjach jak i w finale dokonała 4 osobowa komisja w składzie: - Czesław Dziełak (przewodniczący) - sędzia certyfikowany PSPD, ranga III. - Jan Gadomski - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. - Maciej Ostasiewicz - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V. - Piotr Czarny - sędzia certyfikowany PSPD, ranga V.
-
Arkusze eliminacyjne w kategorii Munich Dunkel zostały rozesłane. Jeżeli do kogoś nie dotarły, dajcie znać. W razie problemów z czytelnością - również.
-
Wszystkie szczegółowe informacje o sędziach, organizacji oceny oraz zastosowanym przez nas opisie na arkuszach finałowych zaczną wkrótce spływać. Eliminacje w Biere Brut odbyły się z dwóch powodów. Pierwszy to ten, o którym piszesz. A drugi to zapoznanie sędziów z piwami i ich poziomem przed rundą finałową. Bywa, że w finale sędziowie boją się wysoko oceniać piwa, bo nie wiedzą, czy zaraz na stół nie wjedzie lepsze. Zapoznanie z piwami eliminuje taką niepewność. W kwestii porównania naszych wyników z wynikami z Łódzkiego KPD, stawiasz nas wszystkich w niezręcznej sytuacji. A w jeszcze bardziej niezręcznej sytuacji stawiasz jego laureatów. Dziękujemy! Niemniej jednak konkurs jeszcze się nie zakończył. Zostały metryczki i nagrody. Jak już się rozliczymy i z tego - wtedy tak, prosimy o ewentualne pochwały Ech, ciężko z tymi nowinkami będzie. Pomysły może i by się znalazły, niestety fundusze mamy ograniczone. Jesteśmy raczej jednym z "biedniejszych" konkursów w kraju. Janku, Ty się na nas nie obrażaj, bo chyba też i nie masz za co. Arkusza eliminacyjnego jeszcze nie dostałeś, więc nie wiesz z jakiego powodu Twoje piwo zostało odrzucone. Jakbym miał zgadywać, to pewnie za podwyższone estry, bo na naszym konkursie podchodzimy do tego bardzo rygorystycznie i dużo piw właśnie na tym "poległo". Wszyscy na forum doskonale wiemy, że warzysz jedne z najlepszych lagerów w kraju i od lat potwierdzasz to na licznych konkursach, także za granicą. Te jedne eliminacje i nasz konkurs przecież tego nie zmieniają. Twoje piwo zostało już docenione w Łodzi, sam także jesteś zadowolony ze swojego monachijskiego i w sumie to jest najważniejsze.
-
To kwestia konsekwencji w ocenie i twardego trzymania się wymogów stylu. Do finału awansowało 4 piwa, ponieważ tylko 4 piwa spełniły narzucone w opisie stylu kryteria. My to traktujemy jako uczciwe postawienie sprawy oraz równe traktowanie piw bez względu na transzę, do której trafiło. Piwo, które otrzymuje punkty do Pucharu PSPD niech rzeczywiście na to zasłuży, a nie zdobywa je tylko dlatego, że trafiło do ostatniej transzy i trzeba było na siłę "dopchać" do szóstki, bo Puchar. W takiej sytuacji pokrzywdzone byłyby piwa z pierwszych transz. Niestety, w warunkach domowych bardzo ciężko jest dobrze i czysto przefermentować lagera. Zresztą i ja mam z tym często problem, a warunki mam całkiem niezłe
-
Dziś od godziny 16 rozpoczynamy eliminacje! Dzięki współpracy z organizatorami I Podlaskiego Festiwalu Piwa, dziś od godziny 16 prowadzony będzie streaming na żywo z posiedzenia prac komisji. Ogólnie będą straszne nudy, ale zainteresowani mogą podejrzeć postęp pracy sędziów i dlaczego tak to wszystko długo trwa Zapraszamy do "zekrania" od czasu do czasu https://www.youtube.com/watch?v=LM5Awq0gJQw
-
W sumie to jest trochę problem. Ten problem nazywa się: "późne publikowanie opisów kategorii". Opis kategorii pełni dwie funkcje informacyjne: - dla piwowarów, określając jak konkretnie powinno smakować zgłoszone przez nich piwo, - dla sędziów, określając kryteria oceny zgodności ze stylem. O ile dla sędziów późne ogłoszenie nie jest to problemem, o tyle dla piwowarów planujących start w konkursie może być problemem. Dotyczy to szczególnie kategorii, że tak się wyrażę: "niestandardowych", takich których opisów nie uświadczymy w BJCP, czy w innych opisach stylów. Tworzy to brzydką sytuację, w której organizator żąda od piwowara uwarzenia piwa, które nie wiadomo jak ma konkretnie smakować. A potem na konkursie sędziowie oceniają piwo według kryteriów, których piwowar nie znał w momencie projektowania receptury i warzenia. Akurat w tegorocznej edycji ( w przeciwieństwie do zeszłorocznej ), jakiegoś wielkiego dramatu z terminem publikacji nie ma, bo opisy w końcu zaczęły spływać szerszym strumieniem. Niemniej jednak fajerwerków też nie ma, bo dla fajerwerków to powinny być opublikowane jeszcze jesienią. Dziwi tylko trochę, dlaczego nie można wrzucać na bieżąco aktualnych informacji (albo chociaż linków) o konkursie do dedykowanego wątku, na największym forum piwowarskim w kraju, które w przeciwieństwie do facebooka czyta pewnie 99% osób planujących uczestnictwo w tym konkursie. W końcu gdzie można spotkać piwowara domowego, jak nie na piwo.org?
-
Do tej pory używałem suchych Enartis Perlage. Można powiedzieć, że jestem zadowolony. Są bezproblemowe, w miarę czyste w profilu ( w sensie nie dają dużo ostrej alkoholowości czy siarki ). Dają za to lekką i przyjemną owocowość kojarzącą się z winem. Od paru miesięcy w Browamatorze dostępne są płynne szczepy szampańskie z White Labs. Do RISa jeszcze nie używałem (tylko do cydru), ale następnym razem na pewno spróbuję.
-
Czołem! Ano robiłem coś w tym stylu. W tym roku też robię. Piwo jest właśnie na drugiej fermentacji, szampańskimi. Najpierw fermentuję drożdżami piwowarskimi brzeczkę bez dodatku żadnego cukru. Kiedy fermentacja się skończy, ściągam do drugiego wiadra (można też przy okazji sklarować, np żelatyną), dodaję solidną porcję glukozy i świeży starter drożdży szampańskich (na soku). Druga fermentacja trwa długo, nawet dwa miesiące. Na końcu w butelki i standardowa refermentacja. W zeszłym roku robiłem piwo o "ciężarze gatunkowym" 35 Blg, w tym będzie coś około 39 Blg Czy drożdże będą w stanie jeszcze to nagazować - nie wiem. Tak czy inaczej wypiję
-
Fakt, macie rację. Lighty zalinkowałem Sorki!
-
Tutaj mają: http://www.eurowin.pl/pl/p/Butelka-0%2C5L-do-piwa%2C-cydru-NRW/1003
-
W Centrum Piwowarstwa od miesiąca mają w sprzedaży. Zamówiłem sobie. Już czas skończyć z improwizacją http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/kamien_do_napowietrzania_brzeczki_karbonizator_stalowy
-
Plotki chodzą, że podobno w następnym tygodniu ma być
-
Do wszystkich tegorocznych jurorów II Podlaskiego KPD! Zgodnie ze starymi zapowiedziami rozesłałem dziś obiecaną informację zwrotną dla wszystkich jurorów sędziujących II-gą edycję naszego konkursu. Za zwłokę przepraszam, spowodowana była głównie tym, że łączna ilość wszystkich przesłanych materiałów wyniosła 234 strony. W załącznikach do treści maila u każdego sędziego powinny znajdować się trzy pliki w formacie pdf: - z wykresami ocen, - z arkuszami finałowymi i komentarzem do nich, - z podsumowaniem pracy. Jeżeli ktoś czegoś nie dostał, albo zrobiłem inną pomyłkę - proszę o kontakt.
-
Parę zdań na temat kryteriów oceny piw nadesłanych na nasz konkurs. Kryterium zdecydowanie najważniejszym i w znacznej części przypadków nie do przeskoczenia przez nadesłane piwa, była ocena stylowości. Najgorzej, jeśli o to chodzi, działo się w stylu Bohemian Pilzner. Zdecydowana większość nadesłanych piw charakteryzowała się podwyższonym poziomem estrów (nuty czerwonego jabłka, gruszek, bananów, truskawki), co automatycznie dyskwalifikowało te piwa z uczestnictwa w finale. Nawet jeżeli pozostałe cechy ( chmielowość, słodowość ) były poprawne - piwo odpadało. Lager to lager. W następnym roku również planujemy jako jedną z kategorii piwo dolnej fermentacji, tak więc z góry uprzedzam - każde nadesłane piwo z wyraźnie podwyższonym w stosunku do naszego opisu poziomem estrów - na 100% nie zostanie zakwalifikowane do finału jako niestylowe. Wbrew pozorom wysoki poziom estrów okazał się częstym problemem także w kategorii Witbier. Piwowarzy, nie każde piwo belgijskie jest owocową bombą. Witbier nie jest Quadruplem. Kolejny problem w tej kategorii to bardzo hojne użycie przypraw. Znaczna część piw smakowała jak estrowo-przyprawowe bomby. Skoro jesteśmy w temacie przypraw, częstym problemem (nawet w piwach finałowych) była obecność nieprzyjemnej, ściągającej goryczy skórkowej, pochodzącej z białego wnętrza skórek owoców cytrusowych. Wskazywało by to na użycie skórek kiepskiej jakości, choćby z niezbyt starannie wyciętym białym wnętrzem. Podsumowując, Witbier to lekkie i delikatne piwo. Takie, w którym "mniej znaczy więcej". Jeśli chodzi o styl Brett Saison, podstawowe kryteria były dwa: po pierwsze, czy piwo jest "Brett", a po drugie, czy piwo jest "saison". Rozwijając, po pierwsze piwo musiało charakteryzować się w miarę oczywistym charakterem brettanomycess, nie ważne jakim, czy owocowym, czy końskim. Wbrew pozorom nie zawsze było to łatwe do "wyłapania". Nuty stajenne w piwach wadliwych potrafiły zlewać się z nutami siarkowymi, które jak się okazało jeszcze na kalibracji, dosyć skutecznie maskują popularnego "konia". Z drugiej strony nuty owocowe brett potrafiły nakładać się na nuty owocowe pochodzące od drożdży saisonowych. Cóż, zdajemy sobie sprawę z tego, że wybraliśmy trudny do oceny styl, ale mamy nadzieję, że nasi sędziowie nie popełnili dużo błędów. Drugie kryterium, to "czy piwo jest saison". Czyli, czy oprócz tego, że są wyczuwalne nuty brett, czy piwo wykazuje jeszcze cechy stylu saison. W tym miejscu mam na myśli przede wszystkim to, czy jest wystarczającą lekkie, orzeźwiające, wytrawne, nie ma wysokiego poziomu fenolowości, nie jest przeładowane przyprawami, a także nie wykazuje się charakterystyczną raczej dla Lambików octową kwasowością. Z tymi wszystkimi cechami bywało bardzo różnie. W każdym razie zapewniam, że kategoria "Brett Saison" na pewno nie była wyścigiem na "najintensywniejszego konia" Mamy nadzieję, że nie popełniliśmy za dużo błędów w interpretacji, a jeżeli takie były - przepraszamy!
-
Krótkie podsumowanie nadesłanych piw (spisane w dniu konkursu przez oceniających sędziów) . Brett Saison Poziom był średni i dość wyrównany. Główne wady to zbyt mało wyczuwalne aromaty brett, a także brak balansu pomiędzy charakterem brett, a charakterem bazowym saison. Kila piw było zbyt mocno przyprawionych. Zdarzały się piwa charakteryzujące się zbyt mocno podwyższoną kwasowością, szczególnie octową. Najczęściej występującą wadą był siarkowodór, w niskich stężeniach łatwo zlewający się z nutami stajennymi. W wielu piwach smak nie nadążał za aromatem. Aromat wiele obiecywał, smak okazywał się pusty i jednowymiaroway. Po zakończeniu eliminacji nie było żadnego faworyta, ani niestety piw bardzo dobrych. Pilzner Poziom piw był niski. Główną wadą, obecną w zdecydowanej większości nadesłanych piw była nadmierna, wysoka estrowość. Często zdarzały się piwa z nieprzyjemną, niskiej jakości goryczką oraz wyraźnymi nutami siarkowymi. Bywały piwa z błędnie skomponowanym zasypem (słody karmelowe). Kilka piw było prawdopodobnie nachmielonych nowofalowymi odmianami. Zdecydowanie wygrało piwo, które nie posiadało wyraźnie estrowego charakteru, a także dobry balans słodowo-chmielowy. Witbier Poziom piw niestety niski. Więszkość piw nosiła znamiona błędów w fermentacji, w wyniku których pojawiał się podwyższony poziom estrów owocowych. Do tego bardzo często podwyższona fenolowość, charakterystyczna raczej dla piw w stylu Weizen. Dużo Witbierów nadesłanych na konkurs przypominało weizeny z dodatkiem kolendry. Tradycyjnie pojawiło się kilka piw wyraźnie zakażonych. Również kilka piw było wyraźnie naświetlonych. Nagminnie występującą wadą było zbyt duże użycie przypraw, szczególnie kolendry, a także użycie złej jakości skórki cytrusowej, co owocowało nieprzyjemnym goryczkowym posmakiem.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30