feder

A co należy zrobić ze słodem karmelowym w tym przepisie? Ja właśnie chciałem dodać ekstrakt bursztynowy WESa, który jest zrobiony na bazie słodów karmelowych, ale widzę, że dwie puchy to trochę za mało - raczej trzeba by było dać 2 x1,7kg ekstraktu jasnego, 1 x 1,7 kg ekstraktu bursztynowego.

Noszę się z zamiarem zrobienia American IPA. Ponieważ gotowce z puchy są już nachmielone na tradycyjną IPA, chciałbym użyć niechmielonych ektraktów z WESa i samemu je nachmielić amerykańskimi chmielami. Czy użycie puszki 1,7 kg ekstraktu jasnego i 1,7 kg ekstraktu bursztynowego da mi zawartość porównywalną z wynikiem zacierania wg tego przepisu?

Aktywowałem - dokładnie według wskazówek ze strony Mexeo.

A ja polecam Munton'sa z serii Gold 3kg - piwa wychodzą dużo bardziej ekstraktywne od Coopersowych. Ale np. IPA z Coopersa z dodatkiem Brew Enhancera jest również bardzo godna polecenia. Nie polecam za to Mexican Cerveza i Geinger Beer. Wprawdzie piwo na ich bazie zrobił mój kolega, ale wyszły bardzo słabo...

Z chemii którą do tej pory stosowałem to najbardziej śmierdział wybielacz który wlewałem do butelek z grzybem w celu wstępnej dezynfekcji. Ani Piro ani ClO2 które w tej chwili stosuję nie generuje jakiegoś mocno intensywnego zapachu, który przeszkadza mojej rodzinie. A do bieżącej dezynfekcji używam Armexu 5 w stężeniu 3mg skoncentrowanego roztworu na 0,5l wody w rozpylaczu. Warzę w kuchni, która jest połączona z pokojem, w którym moja LP ogląda TV i nigdy jej to jeszcze nie przeszkadzało... Armex i Piro tak naprawdę nie generują jakiegoś dużego smrodu - np. przy tym stężeniu ClO2 trzeba wdychać bezpośrednio opary, żeby poczuć delikatny aromat chloru

Przezroczyste fermentory są super. Niestety mają tylko jedną malutką wadę - pokrywki nie pasują na fermentory z BA. Sam sklep też mogę jak najbardziej polecić.

Ja robiłem. Bardzo dobre piwo. Zastosowałem jedynie Drożdże Safale S-04 zamiast tych dołączonych do zestawu. Odnoszę wrażenie, że Muntons robi całkiem dobre brew-kity. Do tej pory najlepsze piwa wyszły mi włąśnie na bazie ich zestawów.

Spróbowałem Stouta - jak na mój gust wyszedł wyśmienity. Ciężki, esencjonalny, do dłuższego delektowania się. Na razie niech jeszcze leżakuje, ale zapowiada się bardzo dobre piwo. Za to pszenica mi wyszła słabo. Tzn. moja LP twierdzi jest bardzo dobra, za to ja oczekiwałem czegoś w rodzaju Ciechana Pszenicznego, a wyszło coś bardzo lekkiego, totalnie klarownego i jedynie z lekką nutą pszenicy. Mam wrażenie, że puszka Black Rock zawierała dużo słodów jęczmiennych, gdyż nawet dodanie 1 kg ekstraktu pszenicznego Muntonsa nie wprowadziło za dużo zmętnienia. Na szczęście piwo szybko znika, więc trzeba bedzie zaraz zrobić nowe. Przymierzam się do zrobienia kolejnego na bazie ekstraktów WESa z dodatkami zainspirowanymi Witem (kolendra i skórka pomarańczowa). W międzyczasie wstawiłem piwo malinowe-imbirowe na bazie ekstraktu Pilsener Better Brew Kit, soków z Herbapolu i drożdży Safale S-33.

Normalna. Niższa temperatura powoduje po prostu zatrzymanie fermentacji, powraca po wzroście temperatury. Fermentacja w dolnym zakresie temperatur powoduje też mniejszę produkcję estrów przez drożdże. Najlepiej nie dotykać i nie sprawdzać piwa tak długo jak tylko się da. Jak już piwo przefermentowało, to ryzyko zakażenie jest mniejsze, ze względu na zawartość alkoholu w piwie. Co do pobierania próbek, ktoś polecał strzykawkę i rurkę do kroplówki wsuniętą w otwór do rurki fermentacyjnej.

Jakimi drożdżami fermentowałeś tego lagera?

Nadszedł czas, abym również się pochwalił moim piwem. Jak napisałem w powitalnyn wątku, na razie robię piwo z brewkitów, ale planuję zacieranie. Nazwa browaru to stara nazwa dzielnicy w której mieszkam, czyli Osowy. Na razie uwarzyłem następujące piwa: 1. Coopers Lager - standardowy kit dodawany do zestawu z fermentorem. Uwarzony z 1kg glukozy i niestety z drożdżami z zestawu. Gdyby nie posmak drożdży, byłoby to całkiem przyjemne, lekkie piwo. 2. Coopers India Pale Ale: Dodany Brew Enhancer, 0,5 kg BA BrewKit+ i drożdże Sadale S-33, ekstrakt dodatkowo nachmielony 25 g chmielu Saaz według przepisu z CraigsTube. W tej chwili mija prawie drugi miesiąc od zabutelkowania i piwo zaczęło bardzo szybko znikać. Generalnie oceniam je na bardzo udane. 3. Trzecia moja warka to cydr z kartonika na bazie soków:jabłkowego Biedronki i jabłkowo-gruszkowego ze Słonecznej Tłoczni. Cydr jeszcze leżakuje więc nie wiadomo jak ze smakiem. 4. Muntons Gold Imperial Stout: Do ekstraktu dodałem 1,7 kg ciemnego ekstraktu słodowego Bruntala, oraz Muntons Dark Spray Malt drożdże Safale S-04. Piwo zostało przedwczoraj zabutelkowane, więc tak jak w przypadku cydru wrażeń smakowych jeszcze brak, chociaż próbka pobrana przy rozlewie zapowiada się bardzo dobrze. Ze względu na początkowe 17 Blg piwo stało na fermentacji burzliwej ponad 2 tygodnie - odfermentowało do 4 Blg. 5. Świeżo wstawione do fermentacji: Piwo pszeniczne BlackRock Whispering Wheat z dodatkami: Muntons Wheat Spray Malt 1 kg i drożdżami Mauribrew Weiss.

Ja właśnie zdjąłem etykiety z 5 butelek po pińcie i z 3 zeszło z klejem, w dwóch klej został na butelkach. Może klej się zmienia w zależności od serii... ale i tak łatwiej usunąć sam klej, niż resztki etykiet. Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Do butelek od Pinty wlewam wrzącą wodę, czekam 3 minuty i odklejam całą etykietę. Trzeba uważać, żeby przy wlewaniu wrzątku do butelki nie pomoczyć etykiet, gdyż wtedy nie odejdą w całości.

Witam wszystkich na forum. Zacząłem robić piwo za namową kolegi z pracy. Do tej pory udało mi się zrobić 4 warki piwa (niestety wszystkie z puszek) i cydr kartonikowy. W tej chwili zaczynam się przymierzać do zacierania, aczkolwiek jeszcze kilka najbliższych warek na pewno powstanie z gotowców.