marek85

OMEGA COSMIC PUNCH - czy wiecie gdzie to można dostać? skąd najkorzystniej sprowadzić?

Postanawiam odkopać wątek z kilkoma pytaniami o gęstwę kveik. 1. Mamy stronę https://www.garshol.priv.no/download/farmhouse/kveik.html która opisuje jak zbierać gęstwę kveik (top/bottom), czy według was ma to sens w przypadku komercyjnych izolatów i blendów? Zakładam, że firmy (np. omega) przygotowujące swoje produkty, usuwają z nich ‘zbędne’ elementy takie jak jakieś bakterie itp. Przez co nie mają one okazji się namnożyć i ‘zepsuć‘ gęstwy. Więc czy będzie jakaś różnica w którym momencie zbieramy gęstwę? 2. Jak to jest z suszeniem komercyjnych kveik? Część ludzi to robi, pytanie tylko czy to ma sens. Intuicja podpowiada, że gdyby dało się je bez szkody suszyć to producenci wypuszczali by je właśnie w takiej formie (tak jak ma to miejsce w przypadku voss czy lutra). Ale taki Hornindal jest już dostępny tylko w formie płynnej.

Problem w tym, że widać: Campden tablets (potassium or sodium metabisulfite) Wiki sprawdziłem zanim napisałem posta.

Orientujecie się czy pirosiarczyn potasu to to samo co Campden tablets (https://www.amazon.com/Campden-Tablets-potassium-metabisulfite-100/dp/B0064O9HWI)? Jeżeli tak, to czy faktycznie usuwa on związki chloru z wody? tasu

@DanielN orientujesz się może, co dzieje się z samym NaOH w wyniku tych reakcji? Czy przereagowuje na coś czy zjadamy go razem z naszym cukrem?

W opisie tych drożdży FM podaje, że są one podobne do WYEAST 1217-PC West Coast IPA. Zakładam, być może błędnie, że jest to ten sam szczep, pobrany po prostu z banku drożdży i namnożony przez producenta. Zastanawia tylko fakt, że zakres temperatur różni się, dla FM to 18-21 a dla wyeast ~17-23. Ciekawi mnie, z czego wynika ta różnica.

u mnie w butelce mają skłonność do tego aby unosić się w toni piwa, a efekt nasilał się jeżeli w piwie znajdują się jakieś mikro drobinki z chmielenia na zimno (używam worka teflonowego ~100 mikronów), słabnie jeżeli robimy piwo z mchem irlandzkim. Schłodzenie butelki powoduje jednak, że wszystko opada, jednak nie jest to jakiś super zbity osad. Sam profil smakowy/zapachowy bardzo mi odpowiadał i z piw byłem zadowolony.

czy uszczelki od kraników (uszczelka) można moczyć w ługu?

@Daniel() jeżeli mówimy o dodawaniu cynku w postaci soli ZnCl2, to nie będzie miało to też wpływu na zwiększenie ilości chlorków? Przez co trzeba będzie brać poprawkę na dodawanie innych soli (chlorek wapnia)?

w jakich proporcjach mieszasz?

orientujecie się czy jest obecnie na rynku polskim jakaś pożywka która by zawierała cynk? Czy to co jest w sklepach piwowarskich to nie jest Activit od L’Institut Œnologique de Champagne (IOC), tyle że po porcjowane?

Zrobiłem roztwór starsan (2ml/1l). Po 1,5 miesiąca ph=~2, trochę zmętniał i mniej się pieni niż na początku. Czy to normalne i jest on nadal aktywny? Tak długo jak PH nie zacznie zbliżać się do 3?

Czy „zachowanie” drożdży w butelce może świadczyć o infekcji? A mianowicie miałem taką sytuacje, że pierwsze piwo z drożdży (Kveik FM) wyszło ok, żadnego dziwnego zachowania. Kolejne piwo zrobione z gęstwy i drożdże w butelce zamiast tworzyć w toni delikatną mgiełkę zaczęły się zbijać w grudki i nie specjalnie chciały opadać (dopiero wizyta w lodówce powodowała opadnięcie wszystkiego na dno, ale już nie bardzo chciał ten osad się zbić). Praktycznie wszystkie piwa robione z kolejnych gęstw miały też skłonność do przegazowywania się i w/w zbijania się w grudki. Więc uznałem, że zaszło jedno z: 1. Zepsułem fermentację 2. Infekcja, przypuszczam, że jakimiś dzikusami (ale w aromacie piwa nie wyczuwałem nic negatywnego/podejrzanego) 3. Jakaś dziwna mutacja drożdży Ogólnie po całej tej akcji zmieniłem środek do odkażania z OXI na Starsan, kranik przed każdym wykorzystaniem ląduje rozłożony w ługu, na uszczelki i elementy co do których mam wątpliwość, że dotrze do nich starsan podczas odkażania dodatkowo idzie Desprej. Teraz zmieniłem drożdże na FM54 i temat jakby zaczyna się powtarzać, pierwsze piwo było ok, a w kolejnym z gęstwy widzę w butelkach znowu grudki. Co prawda te drugie piwo jest dopiero od 7 dni w butelkach, ale obawiam się, że będzie powtórka. Czy mieliście podobne przygody? Czy w takich zbijaniu się drożdży w grudki można doszukiwać się infekcji?

jajeczka jakiegoś owada, gdzieś no forum było już o tym. Ja je usuwam mechanicznie szczotką.

czy ktoś z was używał: http://marxam-enology.pl/pl/p/Falszywe-dno-z-podpora/4176? jakieś opinie? warto nie warto?