waz

Próbował ktoś mojego portera bałtyckiego? Mam ochotę wysłać go na konkurs ale się waham...

Na zimno było tylko Cascade i chmielenie trwało jeden dzień krócej

Reasumując odrobinę się zniechęciłem do chmielenia na zimno, bez tego typu chmielenia byłem bardziej zadowolony. Nawet się zastanawiam nad zastąpieniem chmielenia na zimno przerwą chmielową podczas studzenia

Dla mnie to piwo wyszło za bardzo trawiaste. Nie wysładzałem za mocno więc to nie tego wina. Temperatura cichej ok 20 st, tak piwo było mętne us-05.

Na pewno popełniłem dwa błędy:

- Zbyt niska temperatura zacierania (uciekła tym samym słodowość) - to na pewno bo temperatura spadła mi za bardzo, dodam też odprobinę monachijskiego więcej

- No i ten trawiasty posmak... może 7 dni chmielenia na zimno to za dużo, a może simcoe daje takie efekty, może mam kiepską wodę, może zakupie Iungę zamiast Marynki, może jak by piwo było bardziej treściwe to by tak nie było czuć...

Pytań jest wiele...

American India Pale Ale browaru Wężowe Specjały

 

 

 

Barwa: Bursztynowa, klarowne

 

Piana: Obfita, drobnopęcherzykowa, dość trwała

 

Aromat: Intensywny ziemisty, trochę cytrusowy (dla mnie super)

 

Smak: Przedwszystkim chmiel, intensywna goryczka, która nie pozostawała długo w ustach, słodowość zdecydowanie na drugim planie

 

Goryczka: Wysoka, przyjemna

 

Odczucie w ustach: Lekkie, nasycenie wysokie

 

 

 

Bardzo dobre piwo. Mogę się dowiedzieć jakie chmiele i ile ich tam wrzucono, szczególnie na goryczkę?

Każdy ma swój gust i odczuwa goryczkę itd inaczej, to piwo pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Chmielone było tak:

60' - Marynka 25g

10 - 10g Simcoe i 10g Centennial

0 - 20g Simcoe i 20g Centennial

Na zimno 30g Simcoe i 30g Centennial

Czyli plastik przepuszcza bo nie kumam?

No właśnie u mni jest automat. A nie wiecie czy łyknie po piwku którego w kauflandzie nie ma na pułkach?

Czy w Kauflandzie wymagają dowodu zakupu butelek w ich sklepie? Bo w Auchan żądają paragonu...

Mi tam to piwo smakuje. Zresztą nie tylko mi. Wygląda na infekcje w pojedyńczej butelce. Te piwa są bardziej przegazowane a ty piszesz że za mało gazu. Więc raczej pojedyńcza infekcja. Dorzuce butle gratis następnym razem.

Mam nadzieję że po tatusiu odziedziczy zainteresowania.

Jest na tym świecie niecałą dobę.

Corsano Marcowe

Wydaje mi się że dodanie Specjal B do Marcowego to nie najlepszy pomysł. Trochę za mało słodowe.

Oczywiście wypite ze smakiem

Chyba jeszcze coś twojego mam.

Byłem dziś i wymieniłem 9 piwek. Bo mam dość daleko by co chwilę jeździć.

Już skosztowałem dwóch.

Wit od wrooblera. Dobre piwko o pięknym kolorze. Ja bym dodał więcej kolendry i curacao, jak bym robił dla siebie oczywiście. Chyba w przyszłym roku i ja zrobię sobie Wita.

Rauchmarzen - Corsano

Już dawno chciałem spróbować wędzonego piwka. Powiem wam że bomba. Bardzo dobre piwko Ci wyszło. Ile % było wędzonego słodu w zasypie

?

Witamy kolegę z czarnego forum...

Full Aroma Hops według tej receptury tylko że z chmielem EKG, bardzo znana receptura na forum.

http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg

Piwo ma teraz około pół roku

Zrobiłem koźlaka i portera bałtyckiego. Dałem po 4g na litr do refermentcji, drożdze W34/70.

Kapslowane w temperaturze pokojowej, minęło dwa tygodnie w temp 16-18 stopni. Piwa są słabo nagazowane po tych dwóch tygodniach, czy gazu powiedzmy za pół roku będzie więcej czy nie koniecznie.

Popieram pomysł

Dolniaki zakończone:

Pils - 23L

Koźlak - 20L

Porter Bałtycki - 20L

Lager miodowy - 12L

Razem: 12359

Mam takie chmiele:

Citra

Cascade

Centennial

Simcoe

Wszystkie po 100g.

Interesuje mnie APA AIPA I AAA byście mieszali chmiele razem czy robili single hop? Jeszcze nie robiłem na amerykańcach i nie wiem jaką drogę wybrać.

Jak dla mnie młóto będzie idealne jako zanęta

 

Ostatnio wrzuciłem ziarno do swojego stawu - nie w celu zanęcania, ale lekkiego podtuczenia ryb Zniknęło momentalnie. Młóto ma kilka zalet - jest pozbawione cukrów, więc ryby się nim tak szybko nie najedzą, ma odpowiednią konsystencję, no i mamy go w nadmiarze. Jedyne co, to dokupiłbym klej do zanęt i jakiś dobry zapach. Po zmieszaniu byłaby zanęta pierwsza klasa

 

I jeśli już to przesadnie bym go nie suszył, tylko stosował jako świeże. Odsączył na tyle, by nie było zbyt lepkie w połączeniu ze sklepową zanętą

Rozumiem że zniknęło z dna?

Ja tam się nie gniewam

Czy zdarzały wam się infekcje przy dolnej fermentacji?

Nie zgodze się. Zacierałem jak zawsze, wysładzałem jak zawsze itp. Jedyna różnica to ta że po raz pierwszy sam śrutpwałem.

Wszystko wskazuje na to że za grubo ześrutowałem.

Pierwszy raz używałem śrutownika, chyba za grubo zmieliłem... Nie wiem jaką mam wydajność nigdy nie liczyłem.