Skocz do zawartości

harcerski

Members
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez harcerski

  1. chłopaki, trochę kombinujecie, zestaw/termostat z avt może i jest droższy od chinola, ale wybór jest dość spory i sprzedawca w razie "W" jest w kraju, o ile z refraktometrem to faktycznie oszczędność jest dość spora tak w przypadku elektroniki drobnej chyba nie zabija to budżetu?

    Oczywiście masz rację, ale potrzebowałem taniego sterownika tymczasowo - docelowo przymierzam się do zrobienia sterownika z routera. A jak go w końcu poskładam, termostat z Chin przyda się do podgrzewania miodu, piwa, zacierania (ma alarm), itd.

  2. Chciałbym spróbować tej metody - mam tylko wątpliwość odnośnie czasu chmielenia "zacierowego". Ze względu na to, że wciąż próbuję uzyskać jak najmniej fermentowalną brzeczkę, zacieram w 76stC najdłużej 10min. Potem 10min mash-out i filtracja. Czy przy tak krótkim czasie, w którym chmiel będzie w zacierze, uzyskam oczekiwany efekt? Czy w tej metodzie większe znaczenie ma temperatura, czy czas?

     

    Kamil

  3. Kupiłem ten sam sterownik, co leech, zamówiony 2013.02.13 doszedł wczoraj (02.25) - jak widać, dosyć szybko.

    Niestety chyba znowu mam pecha z zakupami z Chin (wcześniej kupiłem wadliwy refraktometr) - sterownik niby działa, słychać "klik" kiedy przekaźnik się przełącza, ale na wyjściu nie ma napięcia. Na razie testowałem 12V, ale to chyba nie powinno mieć znaczenia?

    Czyli czeka mnie tym razem testowanie procedur reklamacyjnych dx.com.

    Gdyby ktoś kupował ten sprzęt, radzę poprosić sprzedawcę, żeby wysłał chociaż w jakimś kartonowym pudełku, mój przyszedł w samej kopercie bąbelkowej, raczej przetrwał podróż, ale jeden z kondensatorów był wygięty.

  4. Hmmm... Bardzo szybko go dostałeś. Mój został wysłany 18 stycznia i do teraz go nie mam. Według numeru listu przewozowego nadal jest w Shanghai'u od 23 stycznia... Też miałeś takie problemy ze śledzeniem? Mam nadzieję, że zamówiłem dobry model...

    No faktycznie trochę długo - proponuję napisać do sprzedawcy, żeby wyjaśnił sprawę.

  5. Obudowa jest rozkładana więc spokojnie możesz użyć piłki włosowej. Na rogach np. kwadratu który chcesz wyciąć wiercisz małe otwory, przewlekasz przez jeden z nich brzeszczot i wycinasz, później ewentualnie nierówności wyrównujesz pilnikiem.

    Dzięki, nie mam pojęcia o obróbce plastiku. Mogę pożyczyć od kumpla specjalistyczny palnik do klejenia plastików - może dałoby radę np. rozgrzać powierzchnię i wyciąć nożykiem montażowym?

    Jeszcze prośba - w komentarzu na stronie przedmiotu, który wkleiłeś, ktoś pisze, że nie działa alarm temperatury. Czy mógłbyś sprawdzić w wolnej chwili czy u ciebie jest to samo?

  6. Jestem po zakończonej procedurze reklamacyjnej na aliexpress.

    W skrócie - przyszedł mi wadliwy egzemplarz, jak się okazało, cała partia modeli RHB18-ATC jest/była walnięta, przynajmniej u sprzedawcy, u którego kupowałem [edit: tylko modele z podziałką 0,1brix - te z podziałką 0,2 są OK]. Model RHB32-ATC, czyli taki, jaki większość piwowarów zamawia, jest OK. Wbrew poradom nie otwierałem od razu sporu (open dispute), tylko dogadałem się ze sprzedawcą. Ten okazał się na tyle uczciwy (i być może wdzięczny, że załatwiamy reklamację między sobą), że nie dość, że oddał mi całą kwotę, to jeszcze pokrył koszty przesyłki (24zł, chociaż można było wysłać za 12) i do tego prowizję paypala (!).

    Jestem do tego stopnia zadowolony z takiego obrotu sprawy, że wolę poczekać, aż rozwiążą problem z wadliwymi refraktometami i kupię od tego pana jeszcze raz.

    Więc z całą odpowiedzialnością mogę polecić sprzedawcę Josie wu

     

    Kamil

  7. Tak, oczywiście, na przekaźniku są oznaczenia (10A 250VAC).

    Dzięki, też chciałem kupić niemal identyczny (z aliexpres), ale tam też nic nie piszą o zasilaniu i sądziłem, że można tym sterować tylko urządzeniami na 12V.

    Jak sprawuje się czujnik? Czy faktycznie jest wodoodporny?

    Czy możesz zdradzić, jak zrobiłeś taką ładną obudowę?

  8. Troszkę ryzykowne posunięcie, praca na wystudzonej brzeczce niesie ze sobą bardzo duże ryzyko infekcji, dlatego też należy ograniczać pracę do minimum.

    Generalnie oczywiście masz rację, ale u mnie "praca" ogranicza się do odkręcenia nakrętki z baniaka i przykręcenia drugiej, z zamontowaną w wyciętym otworze w zakrętce rurką do zlewania - oczywiście wszystko zdezynfekowane. Wydaje mi się, że dzięki temu ryzyko jest minimalne.

     

    Kamil

  9. Witam,

    Zamierzam uwarzyć to piwko na próbę, planuję warkę o objętości końcowej ok. 11l.

    Pytanie odnośnie chmielenia, planuję użyć 50g szyszek Willamette (5,6%):

    15g - 60'

    15g - 15'

    20g - 5'

    Jak myślicie, będzie ok? Próbowałem w programach wyliczyć IBU, ale każdy mi pokazuje coś innego ;-)

     

    Użyłem 80g lubelskiego (chmieliłem 30/25/25) i po 1,5mc leżakowania wykręca gębę.

  10. o ja jeszcze a'propos różnych metod chmielenia

    To rozumiem, konkretne informacje!

    Super że zechciałeś się podzielić wynikami swoich eksperymentów.

    Wyjaśnij może tylko ad 1) bo tak wynika z tego co napisałeś, że w 2 warkach otrzymałeś 2 zupełnie różne efekty: raz silną goryczkę i słaby aromat, a potem na odwrót, co wydaje się zaskakujące. Podaj więcej szczegółów, jak długo gotowałeś, ile chmielu, może jednak były jakieś różnice w procesie?

     

    Aaa chyba pojąłem co miałeś na myśli. Chmieliłeś przez gotowanie w wodzie tylko 1 warkę, która nadawała się do nachmielenia na aromat 2 warki :)

     

    Kamil

  11. Z mocnym chmieleniem na goryczkę trzeba bardzo uważać w przypadku harcerskiego. Tu nie ma co kontrować tej goryczki i już marne 40 IBU może gębę wykręcać.

    A co do wysładzania to widzę w notatkach, że wysładzałem do około 20l, a potem po schłodzeniu jeszcze rozcieńczałem by obniżyć ekstrakt.

    W pełni potwierdzam powyższe co do goryczki - ekstrakt jest niski i piwo wychodzi mocno gorzkie - moje doświadczenia (i kolegi) są takie, że pijalny, zrównoważony smak zyskuje dopiero po kilku miesiącach.

    Nie polecam też dolewania wody, przynajmniej nie więcej niż ilość, która odparuje przy gotowaniu.

  12. robisz tak

    jak się skończy czas przerwy w 72 stC to wlewasz wywar ( wodę z chmielem ) podgrzewasz do 78stC mieszasz z 5 min i odstawiasz bez mieszania na jakieś 10 min. po tym czasie przełom powinien się pojawić.

    Zależność jest taka - szybszy przełom w zacierze gdy :

    -drobno zmielona śruta

    -stosujesz granulat chmielowy.

     

    Przełom w zacierze wygląda inaczej. poznasz to po tym, że zacier zacznie się klarować od góry. gdy to nastąpi to możesz filtrować.

    Pamiętaj o zawróceniu początkowych partii filtratu.

     

    Jeszcze raz dzięki! Przymierzam się do warzenia co tydzień małych ilości i twój sposób to dla mnie zbawienie :)

     

    Kamil

  13. Robiłem tak :

    Super. Dzięki bnp za szczegółowy opis!

    Do zalet można jeszcze dopisać możliwość połączenia mash-out'u z chmieleniem, co likwiduje nam kolejny etap i jeszcze bardziej skraca czas.

    Dla mnie wada - mniejsza goryczka - jest nawet zaletą, bo planuję chmielić sporymi ilościami tylko na smak i zapach i obawiałem się zbyt wysokiej goryczki.

    No ale wiadomo, i tak trzeba ekperymentalnie dojść do własnych proporcji składników.

    Mam pytanko - czy w niższych temperaturach - 75-80st. mogę liczyć na przełom i czy jeśli będę mieszał zacier to go w ogóle dostrzegę? Czy powinienem raczej wlać nachmieloną wodę, nie mieszać i cierpliwie czekać na kłaczki? Czy w niższej temp. na przełom trzeba czekać dłużej?

     

    Kamil

  14. "Inny sposób":

    Brzeczkę o temp. 60-70C przelewam przez cienką gazę (żeby tylko odcedzić grube chmieliny) do baniaków po wodzie. Baniaki oczywiście szczelnie zakręcam. Podobno można tak trzymać brzeczkę miesiącami.

    Po schłodzeniu (np. na balkonie) wstawiam baniaki do zamrażarki "lagerowej" w 0-4st. C na 2tyg.

    Przed zadaniem drożdży dekantuję znad osadu.

    Załatwia mi to problem chłodzenia (do 70C schodzi w ok. 5min) jak i filtracji - po 2 tyg brzeczka jest kryształowa.

  15. OK, rozumiem, teraz tylko powstaje pytanie skąd Oni mają te dane. Poza tym to jest dobre do aerometru, ale jakoś nijak do refraktometru.

    Te dane wynikają podobno z różnicy gęstości wody i alkoholu, która to wynosi właśnie ok. 20% - ale nie natrafiłem nigdzie na dokładne, matematyczne wyliczenie. I oczywiście dotyczy to poprawki na wskazania aerometru - dzięki temu możemy sobie skonfrontować wyliczenia oparte na pomiarze refraktometrem, co jak widać na naszym przykładzie, daje spore rozbieżności.

  16. wersje między 2 a 3blg chyba mieszczą się w zakresie błędu (pomiar i obliczenia). Błędy obliczeń wynikają z użytego współczynnika korekty (w różnych kalkulatorach współczynnik ten jest między 1,02 a 1,045).

    za to nie rozumiem skąd jest te 20% poprawki?

    Spotkałem się z 2 metodami liczenia poprawki na alkohol:

    1. tą zaprezentowaną powyżej, prostszą - można sobie przeliczyć w pamięci (5Blg daje 1Blg poprawki). Źródło - to forum - jak chcesz, mogę poszperać, trafiłem na to kilka razy

    2. metoda podana na FAQ Browamatora, cyt.:

    By określić objętość brzeczki niezbędnej dla przeciętnego nagazowania piwa trzeba znać jej pozorny stopień odfermentowania i skorygować go "w dół" o około 15 % tzn. urealnić.

    Np. jeżeli brzeczka nastawna miała 12 Blg, a otrzymane z niej piwo przed butelkowaniem 3 Blg, to pozorny stopień odfermentowania wynosi (12 - 3)/12 x 100% = 75%.

    Realny stopień odfermentowania (korekta wynikająca z pojawienia się etanolu w roztworze) to 75 % -15% = 60%

    Brzeczka o stężeniu 12 Blg zawiera w przybliżeniu 12 g ekstraktu w 100 g (~100ml). 60% z tego tj. 7,2g to fermentowalne cukry.

     

    Licząc obiema metodami wychodzi prawie to samo, w naszym konkretnym przykładzie FG = 4Blg i wg FAQ Browamatora FG = 3,804Blg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.