Skocz do zawartości

marboz

Members
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marboz

  1. Aby gotować brzeczke wystarczy jak 2/3 gara przykryjesz folią aluminiową lub spożywczą i będziesz miał i gotowanie i ujście pary. Gotuje się lepiej niż z założoną pokrywką. A co do blokowania pokrywki. Moje mieszadło raz tylko próbowało się obrócić jak ważyłem 6 kg słodu i dałem odwrotne obroty silnika
  2. Dokładnie. Inaczej to nie miało by sensu.
  3. Źródło wody chwilowo jeszcze z węża ale jak wleję do górnego zbiornika to jedyna praca to odkręcanie zaworów i pilnowanie temperatury. Na dole zbiornik na schłodzoną brzeczke. Gdzie wygoda? 1000 x wygodniej niż korzystanie z jednego lidlowego kociołka i przelewanie piwa tam i z powrotem przecież tu działa grawitacja więc po co bawić się w pompy itp. Browar w pomieszczeniu gospodarczym, dom służy do mieszkania. A przy moim warzeniu dla siebie jest idealny. A opis? W tym wątku: http://www.piwo.org/topic/11008-browar-po-mojemu/
  4. marboz

    Browar po mojemu.

    a jakoś nie, to się sprawdza doskonale, grawitacja robi swoje więc pomp niekonieczna, nic się nie przypala wiec dla mnie ok No może jedna rzecz by się przydała, i coś pokombinuję. Wyciag z rury spiro i jakiegoś wentylatora na zewnątrz podczas chmielenia.
  5. marboz

    Browar po mojemu.

    Hehehe to fakt ale żyłka budowniczego i chęć posiadania byla wieksza od potrzeb
  6. marboz

    Browar po mojemu.

    I stało się, szybko znudziło mi się przelewnaie z kociołka do fermentatora i odwrotnie, gotowanie wody do wysładzania w garach itp. Poza tym kuchnia wyglądała jak po wojnie więc patrząc na mine mojej drugiej połówki postanowiłem przebudować to i tamto i przy okazji doprowadzić do porządku mój warsztat. Efekt poniżej. Poszedłem w stronę 3 kociołków bo wydawało się to najprostszym i najszybszym rozwiązaniem. Kocioł nr 1 - podgrzewa wodę do wysładzania, podpieta "deszczownica" z rurki pcv - Clatronic z przerobionym zaworem i dodaną izolacją z maty zagrzejnikowej Kocioł nr 2 - kadź zacierna, zacieranie i wysładzanie, to także Clatronic - dorobione mieszadło z nierdzewki, filtrator z oplotu, silnik z jakiegoś fiata, nowy kranik i także izolacja) Kocioł nr 3 - chmielenie, kociołek z Lidla, dołożony rezystor nastawny i przełacznik który oszukuje termostat, izolacja, dołożony filtrator z oplotu. Do środka wkładam chłodnicę pod koniec chmielenia. Woda z chłodnicy ok 80 L idzie do mycia kotła nr 2, cześć do pojemnika aby umyć kocioł nr 3. Pierwsze kilkadziesiąt litrów jest gorące. Jak coś zostanie to i przy okazji umyję butelki itp. Schłodzona brzeczka z kotła nr 3 idzie prosto do fermentatora. Napowietrzam mikserem i zadaję drożdze. Myślałem nad sterownikiem do kotła nr 2 ale nie jest konieczne. Kocioł trzyma temperaturę idealnie a te kilka minut jak podnosze do nastepnej przerwy nie jest dla mnie problemem. Koszty: Kociołki 750 zł Chłodnica 160 zł Nierdzewka na mieszadło 40 zł (spawałem sam) Silnik z wycieraczek 50 zł (zasilacz ze starego pc) Zaworki, złączki, rurki itp - 60 zł Taśma alu + izolacja 60 Razem : ok 1120 zł Warka 20 L wraz z myciem i sprzataniem na przykładzie Pale ale ok 5 godzin z czego większość część czasu to czekanie na kolejne czynności przed TV
  7. Przecież w domowych instalacjach wodnych jest pełno elementów z mosiądzu. Wszelkie mufy, redukcje itp tak do ciepłej jak i do zimnej wody. A to że to stop miedzi i cynku to nie powinno juz mieć znaczenia. Woda to też wodór i tlen a nikt nie boi się że wybuchnie
  8. O wbudowanym termometrze zapomnij, przy wodzie ok ale przy zacieraniu jakbym nie mieszał (ręcznie) to różnica na plus. Ja uzywam dodatkowego podobnego do tego z IKEI. A żeby garnek gotował przy chmieleniu to należy poprawić mu izolację i wlutowac opornik pomiedzy termometr w układ termometru. Schematy są w necie. Ja wlutowałem opornik regulowany (potencjometr) od 0 do 100 kilo OM i włącznik aby właczać to ustrojstwo. Zaleznie od tego jak pokręce potencjometrem taką temperature pokazuje jako aktualna i i nie wyłącza grzałki. Do tego pól garnka przykryte folia aluminiową i gotuje się jak w piekle
  9. To mam podpiąć się bezpośrednio do silnika i olać płytkę czy do płytki a dokładniej do tych pinów ? myślę użyć do zasilania albo zasilacza atx albo czegoś podobnego jak zasilacz do laptopa.
  10. Dziś zakupiłem fiatowski silnik do wycieraczek 12 V ale mam problem z podłączeniem i nie chce nic spalić. Możecie mi powiedzieć do których pinów idzie 12+ a do których 12 - ?
  11. 25 lipca -20 sierpnia ciemne domowe 20 L Belgian Pale Ale 20 L Hafe-Wezien 20 L Pale Ale 20 L Milk Stout 20 L Razem 17409,5 litrów
  12. Zobaczymy ci będzie. Przelalem na cichą bez wężyka z odrobiną gęstwy, tak żeby wprowadzic trochę powietrza. Może jeszcze ruszą. Jak nie to za tydzień butelkuje. Wysłane z mojego GT-I9505 za pomocą Tapatalk 4
  13. Czyli jak zleje na cicha na 14 dni będzie bezpiecznie, tak?
  14. No dobra, pytanie co teraz. Jako że mi się nie pali bo cierpliwy jestem to pytanie czy przelać na cichą czy może zamieszać w tym pojemniku żeby drożdze pobudzić do pracy? Możecie coś rozsądnego doradzić?
  15. Człowiek mądry jest po czasie a w trakcie nauki z pokorą przyjmuje baty
  16. 24 lipca zrobiłem swoje pierwsze piwo z brewkita (pierwsze i ostatnie bo reszta już zacierana ). To piwo domowe ciemne, początkowe blg wynosiło 12. Osiem dni póżniej sprawdzałem blg i wyszło mi 5, dziś czyli po następnych 6 dniach blg dalej 5. Więc jak widać zatrzymało się. Mam zamiar butelkować i pytanie czy mogę? Jako że były podłe upały temperatura brzeczki wynosiła cały czas 24 stopnie. Czy tak mały spadek blg może być spowodowany tak wysoką temperaturą? Oprócz tego sprawdzałem dziś z ciekawości jeszcze dwa piwa zacierane już ze słodów: Belgian Pale Ale 13 warzone 28.07 z początkowego blg 14 zeszło na 5 Hafe-wizen warzone 30.07 z początkowego blg 13 zeszło na 4 Sprawdzałem balingometr i nie przekłamuje. Kalibrowany dla temp 20 stopni pokazuje w czystej wodzie dokładnie 0.
  17. cholera.....faktycznie
  18. Pobieram i troszkę słodu i wodę.
  19. A tak jeszcze poza tematem, wczoraj robiłem 4 warkę ale pierwszy raz w prawie przeźroczystym pojemniku. Dziś już wiem co znaczy "fermentacja burzliwa", to się normalnie w środku kręci jakby mieszadło było
  20. Spróbuję przy nastepnej warce. Nie daje mi to spokoju. Tak, przy użyciu na mące barwi się jak cholera
  21. Bezpośrednio ale nie wylewam a zostawiam na kilka minut, myślałem że z czasem ściemnieje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.