Skocz do zawartości

Serpiente

Members
  • Postów

    504
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Serpiente

  1. Dzisiaj sprawdziłem blg (zeszło na 2,5) Więc zapadła decyzja...zlewam na cichą :)

    Znowu mała nerwówka, jak mi wyjdzie to pierwsze zlewanie. Oczywiście dokładna dezynfekcja wszystkiego co potrzebne i niepotrzebne :) Zlałem możliwie spokojnie. Zebrałem gęstwę, przepłukałem i do lodówki. Zobaczymy co z niej będzie. Może się przyda.

    Przy zlewaniu, do drugiego fermentora zaciągnęło się trochę osadu ale myślę że to nic strasznego i piwo tak czy inaczej się wyklaruje.

    W sumie na cichej jest 19 l.

    Oczywiście paszczą zrobiłem próbę organoleptyczną. Końcówkę najbardziej mętną zlałem do szklanki i sprawdziłem jak smakuje. Pierwsze wrażenia są pozytywne. Zielone piwo czuć że jeszcze potrzebuje czasu, ale jest delikatne, lekko wytrawne. Pozostawia w ustach delikatną goryczkę. Myślę, że po zabutelkowaniu i refermentacji będzie dobre, lekkie piwo. Bez szaleństw :) ale z pewnością 100 razy lepsze niż koncernówka...no i najważniejsze swoje, własne :)

     

    Teraz chyba z tydzień poczekać i butelkować? Ile powinienem zadać cukru na butelkę przy rozlewie?

  2. ...ale się bałem ,uhhh :)

    ...a tak na poważnie, wczoraj uzupełniłem braki w sprzęcie bez którego nie mogłem ruszyć. Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem rozpoczęcia warzenia piwa w domu. Planowałem od razu na "głęboką wodę" i chciałem od razu zacierać, ale tak się złożyło że nie zaopatrzyłem się w garnek i filtrator z oplotu.

    Zakupiłem w BA zestaw Super Start. W zestawie jest (tzn był) Brewkit Geordie Lager. Drożdże do niego dosyć niefortunne z tego co wyczytałem tutaj (bo skoro lager to chyba niższe temp. fermentacji powinny być), ale pomyślałem że nie będę wydziwiał na początku i użyję takich jakie w zestawie. Co najwyżej fermentację zrobię w najniższej zalecanej temperaturze.

    Tak jak pisałem na początku, wczoraj uzupełniłem niezbędne rzeczy i "zaczęło mnie nosić".

    Wcześnie rano wstałem i wyjąłem wszystko co potrzebne. Nie mając dużego garnka wykorzystałem 12 litrowy który się pląta po kuchni. Czytając na forach dowiedziałem się, że Brewkit nie jest taki zły ale jest z pewnością niedochmielony. Tak więc we wczorajszym zakupie znalazł się dodatkowo chmiel Hallertauer Tradition 50g, 6,6 AK.

    Mając już co trzeba zacząłem.

    Zagotowałem 7,5 l wody i do niej dodałem wcześniej podgrzany Brewkit i mieszankę słodową z glukozą zamiast cukru. Zagotowałem i po 5 minutach dodałem chmiel na aromat. Następnie gotowanie 5 minut i wyłączenie palnika. Po paru minutach zrobiłem whirpool i zostawiłem na 15 minut.

    W międzyczasie uwodniłem drożdże. Brzeczkę z nad osadów zlałem do fermentora, uzupełniłem wcześniej przegotowaną i ostudzoną wodą do 20 l, i do wanny na dalsze schłodzenie.

    Gdy moja brzeczka miała już ok 25 st. sprawdziłem blg. Wyszło równiutko 12 blg.

    Zadałem drożdże i przeniosłem w spokojne miejsce.

    Czytałem że na burzliwą dobrze jest rozszczelnić wieko. Ja jednak założyłem od razu rurkę.

    ....no i teraz zaczęło się najważniejsze :) ..kiedy wystartują drożdżaki? :)

    Czytałem że często trzeba czekać długo na widoczne efekty fermentacji. U mnie jednak już po godzinie zaczęło się coś dziać, tzn już w rurce było małe bulknięcie. Z minuty na minutę coraz szybciej. Drożdże zadałem ok 15-ej a ok 21-ej miałem już piękną pianę ( nie mogłem wytrzymać i musiałem sprawdzić) Dziś rano sprawdziłem rurkę a tam piękna fermentacja trwa dalej :)

    ....cdn

     

    Fakt, nie jest to w pełnym słowa znaczeniu warzenie, ale pierwsze koty za płoty. Chyba dobrze, że nie miałem całego sprzętu do zacierania i zacząłem od brewkita. Wiem już "jak i z czym to się je" a dzięki małej modyfikacji, ma nadzieję że piwo wyjdzie lepsze niż w standardzie :)

    Z pewnością będzie kontynuacja i postaram się już z zacieraniem warzyć.

    post-6864-0-92635300-1379484025_thumb.jpg

    post-6864-0-74666900-1379484136_thumb.jpg

    post-6864-0-03312200-1379484149_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.