Skocz do zawartości

rad998

Members
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rad998

  1. moim zdaniem przykladalem sie solidnie az za nadto... nikt nie pisze o notorycznym wyparzaniu wszystkiego... ja pomimo ze uzywalem chemipro oxi do dezynfekcji... to rurki korki zaworki fermentory itd oblewalem wrzatkiem po 5 razy... wiec jesli potrzeba uzywania jeszcze wiekszej dezynfekcji to w takim razie piwowarstwo domowe jest wielce nieoplacalne... bo na 20 litrow piwa zuzyje 50 litrow wrzatku... a jak patrze jak robia to ludzie na youtubie... jak sie obchodza z tymi rzeczami robiac piwo - to w takim razie u mnie panowaly warunki istnie sterylne warunki. nawet wszystko co wyparzylem 5 raz i wyplukalem chemipro oxi dawalem na nowy czysty recznik lub papier...
  2. no ok musze wyluzowac - w sumie wpadlo mi do glowy nowe pytanie - po ilu godzinach moge sie spodziewac pierwszych pecherzykow w rurce fermentacyjnej ? aktualnie mam niecale 19 litrow piwa a fermentor - ten z BA - 30 litrowy.
  3. heh wiesz - dziwne bys dezynfekowala usta poza tym ja ustami nie dotknalem rurki - poprostu zacisnalem koniec rurki dlonia zostawiajac w srodku przestrzen otwarta - usta przykladalem do piesci i zasysalem. chodzi mi bardziej o to ze 2 razy mi nie wyszlo zasysniecie i potem dlonia zlapalem troche morka rurke - bo po 1 razie troche tam wylecialo, a koncowka byla mokra.
  4. witam ! wlasnie przelalem piwko na cicha fermentacje.... zostawilem oczywiscie osadik na dnie i troszeczke piwka 0,5 l zapewne... zeby nie zasysnac za duzo brudow. mam pytanko : pomimo iz trenowalem na wezykach... w sensie "zasysanie" to jak przyszlo przelewac to pospinany bylem jak dziewczynka... i odpowiednio zasysnac udalo mi sie za 3 razem... wczesniej zasysalem za malo i tylko lekko kapanelo z wezyka - zasysalem trzymajac rurke w dloni - no i wlasnie... pytanie... przed 3 proba oplukalem rurke wrzatkiem ale za 2 nie... no i generalnie wiadomo ze troszeczke na rekach piwka mialem... a ze to pewnie glowny powod zakazenia - wlasnie przelewanie wezyki... tak wiec pytanie : czy istnieje duza szansa na zakazenie ? pospinany jestem strasznie...
  5. rad998

    Spożycie alkoholu

    no no tylko bez takich mi tu ! bo sie obraze !
  6. rad998

    pompka do mini kegow.

    czyli zasada pistoletu na wode - tego z pomka. czyli do bani...
  7. rad998

    pompka do mini kegow.

    no wlasnie tak samo to opisalem czyli tak jak myslalem... dziala na zasadzie nacisniesz wyleci pol szklanki piwa... odsysniesz - wtloczy powietrze - nacisniesz i kolejna porcja... tak wiec ze tak powiem - do bani. w takim razie nie ma sensu kupowac - jak narazie nie chce wydawac tyle kasy na pompke CO2 i kegi - tak wiec pozostane bynajmniej narazie przy butelkowaniu.
  8. rad998

    pompka do mini kegow.

    witam ! pytanie dotyczy tego zestawu : http://browamator.pl/szczegoly.php?Mini-Keg_5_l__pompka__drugi_mini-keg_GRATIS_&przedm=1338941&grupa_p=6&sess_id=6727352020 chyba calkiem fajna promocja - tylko... no wlasnie... jak dziala ta pompka... czy na takiej samej zasadzie jak w drafr kegu heinekena ? czy poprostu na zasadzia : naciskasz - troche wylatuje, odciska sie - czekasz az znowu nabierze powietrza i nastepnie znowu naciskasz i troche wylatuje ? kurde prymitywnie to napisalem no ale coz... jestem zainteresowany tym zestawem bo rozwiazuje spory problem... zamiast 20 butelek 2 kegi zajmujace miejsca tyle co 6 butelek wiec oplacalne - a ja w moim zakisialym mieszkaniu studenckim to tak srednio mam opcje skladowania butelek po sztuk 80 bo tyle planuje zawsze miec - by 2 wareczki mozna bylo zawsze upichcic. no to jak ? ma to ktos ? ktos to testowal ? ktos to widzial ? pozdrawiam !
  9. rad998

    żółć w piwie ?

    no to temat w zupelnosci wyczerpany - to ja w takim razie musze wujka poinformowac ze moze juz pic polskie piwa bez obawy he he zdrawijaaa
  10. rad998

    żółć w piwie ?

    no ja tez o tym czytalem dzis zanim na forum zapytalem ale mimo wszystko dalem temat. wiem ze to w ogole nieoplacalna sprawa itp itd itp itd ... no ale i tak mimo wszystko nurtowalo mnie to na tyle by napisac - choc wiadomo ze jest to glupia sprawa.
  11. tak to ja rad998 ten z pogotowia jako ze zatrzymam sie tutaj raczej na dluzej : tak wiec witam moje imie Radek a lat cos kolo 24. Pochodze z jarosławia a mieszkam i studiuje aktualnie w krakowie. no to to by bylo na tyle pozdrawiam piwoszy !
  12. rad998

    żółć w piwie ?

    no wlasnie... od dawna juz mnie to nurtruje - dawno dawno temu na 18 urodzinach... moj ojciec chrzestny powiedzial mi ( akurat wlasnie pilem piwo - juz nie pamietam jakie to bylo ) ze w tym piwie dodawana jest żółć zwierzęca po to by "uszlachetnic" goryczke ... i ze w polsce bardzo czesto sie do zdaza... i ze czesi ( podobno byl w kilku browarach i widzial ) za zadne skarby dawac zolci nie chca... i zebym pil tylko czeskie piwa tak jak on teraz. W sumie jakos mu troche wierze - chlop ma problemy ze zgaga i ogolnie z zoladkiem, a ze smakosz z niego tez - to moze faktycznie ma racje. Na kilka lat o tym zapomnialem i wlasnie dzis sobie o tym przypomnialem - dlatego to pytanie : jest czy nie ? potrafi ktos to potwierdzic ? lub calkowicie zaprzeczyc ? ja w sumie jestem w stanie w to uwierzyc... w polsce wiele rzeczy jest mozliwych. pozdrawiam !
  13. rad998

    Spożycie alkoholu

    moj nick rad998 pochodzi od imienia... mam na imie radek - kurde zaraz chyba zmienie nick na rad bo widze ze na tym forum nie ma zadnego a 998 ah kurde to tak w razie jakbym sie zapil i lezal nieprzytomny to zeby ktos szybko po pogotowie zadzwonil - no wlasnie... w koncu zostalem zmuszony to wyjawienia mojego sekretu a co do 1 piwka dziennie to wiecie nie chce zeby tutaj ze mnie jakiegos pantofelka robiono hehe ja tam ulegal w zadnym wypadku nie bede - juz powiedzialem ze nie ma opcji zebym zrezygnowal z piwka gdy mam ochote i powiedzialem ze jesli zaczne pic po 2-3 codziennie no to wtedy fakt - jest sie czym martwic poza tym od kiedy mieszkamy razem - stawiam sprawy jasno ok pozdrawiam kolegow
  14. rad998

    Spożycie alkoholu

    oj kopyr ( ale zes sobie nicka wymyslil ) powiedz to mojej dziewczynie ktora mi mowi ze raczej to nie za dobrze pic codziennie po 1 - lepiej wypic 3 razy w tygodniu ale po 2-3 ... ( a bynajmniej tak mowi od kiedy zaczalem zbierac butelki bo kurde 1,5 tygodnia do rozlewu a ja mam dopiero 10, a zaraz po tym brew-kicie chcialbym cos z ekstraktow slodowych - a to sie rowna kolejnym 40 butelkom a wiec troche gonic trzeba hehe ) a co do nicka - mam taki od kiedy pamietam... na allegro... na pocztach... itp ( to 998 wiazalo sie z tym ze jakiej liczby bym nie wpisal to byla juz zajeta ) - nie zmieniam bo bym pozapominal - tylko dlatego a tak poza tym to wiem ze troche kicz
  15. rad998

    Spożycie alkoholu

    no wlasnie... czy tylko ja mam tak ze codziennie mam ochotke na chociaz 1 dobre piwko wieczorkiem ? dla relaksu, spokoju itp ? a moze to juz stadium alkoholizmu ? pozdrawiam !
  16. hmmm tak leciutko otworzylem wieczko - tak ze tylko z jednej strony moglem cos zobaczyc - szpara na okolo 2-3 cm i kurcze piany juz prawie nie ma - taka tylko lekka wysciolka. na wierzchu czasami sa takie jakby... plamy czy cos w stylu : jakby ktos posypal cos cynamonem - taki proszek brazowy. zapach generalnie jak piwo juz prawie... ale z taka nutka jakby jabłka ? :rolleyes: kurcze.. to normalne ? tzn nie wiem czy mi sie juz wydawalo czy nie.. ale taka lekka nutka jabklowa wyczulem... pozdrawiam !
  17. minelo 1,5 dnia od dodania drozdzkow. piana opadla - jest na poziomie okolo 1cm - nie otwieralem coprawda wieka no ale po przez wiaderko jakos mniej wiecej widac. temperatura po schlodzeniu wczoraj byla 21 stopni dzis znowu wrocila na poziom 23-24 stopni. wiem ze bylo juz sporo postow na temat : o boze piana opadla a jeszcze nie minal 2 dzien no i odpowiedzi ze nic sie nie martw ze to normalne itp - ale mimo wszystko i tak sie troche obawiam - wszedzie mozna przeczytac ze powinna sie utrzymywac 2-3 dni . pozdrawiam !
  18. nie no chyba jednak dekantowal 10 razy nie bede... poprostu przeleje bezposrednio z fermentora w ktorym byla cicha. falat w podreczniku jak warzyc piwo tak wlasnie zaleca... no ale kurde... wiadomo ze ja narazie jestem ze tak powiem leszczem i nie wiem kompletnie nic o tym ale z drugiej strony po brew kicie jakos duzo osadu chyba byc nie moze ? tak czy siak - 3 razy przelewanie itp to stanowczo za duzo chyba roboty z reszta do tego czasu jeszcze chwilka wiec moze jakies nowe sugestie mi podsuniecie pozdrawiam !
  19. wiesz... pijalem tylko w spizach... i w krakowie w ck browarze nigdy nie pilem prawdziwiego domowego. a co do tego mojego pytania to w koncu jak : bez problemu wlewac do butelek z fermentora z cichej przy reduktorze osadow i cukrze ? pozdrawiam !
  20. no niestety bede sypal cukier... nie kupilem ekstraktu no i musze cukrowac. reduktor osadow mam Wiec w takim razie bede walil prosto po cichej z fermentora w ktorym byla cicha - no chyba ze naprawde jest to jest jakos bardzo niewskazane - bo nie rozumiem juz twojego slowa pokusic - pokusic czyli ze aaa niech tam - kij w to robie - czy pokusic - skoro mam reduktor i sypie cukier no to w takim razie ok - bedzie dobrze - a wiec jak kurde to piwowarstwo to studnia bez dna non stop trzeba sie pytac pozdrawiam !
  21. aj aj dziekuje tak sie zastanawiam czy nie postawic na cicha fermentacje - aby to juz miec z glowy - predzej czy pozniej bede to musial zrobic - chcialbym przetrzec szlak... zeby potem juz sie az tak nie spinac - szczegolnie ze mam aktualnie to w fermentorze bez kranika - wiec zeby rozlewac do butelek to i tak bym musial przelac go do drugiego ktory ma kranik... mam nadzieje ze zakazenia zadnego nie dostanie... a przy okazji troche sie sklaruje i dofermentuje - tylko pytanie do was : czy moglbym postawic cicha na tydzien ? moge bez problemu poczekac 2 no ale skoro wiekszego sensu nie ma abym robil to przy brew-kicie to po co dodawac tydzien do 1 degustacji no chyba ze napraaaawde to nie ma zaaaadnego sensu abym dawal na cicha to rozleje w niedziele do butelek. pozdrawiam !
  22. Witam ! to ciag dalszy watku http://www.piwo.org/forum/t735-pilnie-prosze-o-pomoc--ile-wody-do-brew-kita-aby-miec-ok-12blg.html a wiec tak : wlasnie minela pelna doba po dodaniu drozdzy - rano o godzinie 8 cala praca sie zaczla - tak nie moglem spac i caly czas patrzylem w nocy i na temp i na pianke mam kolo lozka fermentor wiec nie mialem duzo pracy hehe o godzinie 12 wysokosc piany byla najwyzsza - widzialem to tylko przez wiaderko - wysokosc okolo 4 cm niekiedy powstawaly takie wieksze "zacieki" piany na wysokosc 5-6 ale to tylko takie 2 miejsca - nie wiem jak to w srodku wygladalo bo nie chcialem zagladac wlasnie przed chwila sciagnalem pokrywke i co ? uniosl sie pieeeknny zapach juz prawie jakby piwka nie moglem sie powstrzymac i troche sie nad nim pochylilem zeby powachac no ale troszke mnie to meczy ze piana juz opada... w porownaniu do godziny 12 to jest o okolo 1/3 mniejsza - dodam ze jak temp wkroczyla na 24 stopnie to dalem na balkon fermentor i przykrylem recznikiem - az temperatura spadla do 21 stopni - po okolo 1,5h - na zewnatrz temp byla 7 stopni. a to jest zdjatka mojego piwka : mam do was pytanie : czy wszystko na oko wyglada ok ? wiadomo mam niezly nerw chce zeby wszystko wyszlo pieknie bez zakazenia itp
  23. jeszcze jedno : czy moge dac fermentor na 2-3 godziny na balkon ? aktualnie na zewnatrz jest 8 stopni ja w pokoju mam aktualnie 18 stopni bo caly czas siedze przy otwartym oknie... a temp na cieklokrystalicznym termometrze nadal pokazuje 23-24 stopnie...
  24. okej - juz jest po dlugich zmaganiach w koncu mam spokoj - wszystko juz jest w burzliwej z tych ekstraktow jakie wymienilem wyzej 12 blg uzyskalem majac ostatecznie 19 litrow przyszlego piwka drozdze dodalem gdy wszystko mialo okolo 23-24 stopni a co do zeliwa - to owszem pod emalia jest czarny podklad -nie chodzilo mi o inna blache tylko podklad. ubij sobie pozadnie garnek a zobaczysz ze pod spodem jest wlasciwy material w kolorze takim jaki byc powinien pozdrawiam i bede opisywal po kolei co i jak ajjj a wlasnie zapomnialem - aktualnie brzeczka ma temp 24 stopni no ale to jest jeszcze dokladnie nie schlodzone - w pokoju mam temp wachajaca sie od 21 do 22-23 stopni - da rade ? wiem ze lepiej gdyby bylo mniej... no ale ciezko w tym momencie o inne warunki... wynajmuje mieszkanie - studiuje - i nie mam dostepu do piwnicy wiec tyle poprostu byc musi.. i tak co chwile wietrze... i daje na mikrowentylacje wiec temp utrzymuje w tych granicach . zamykam tez drzwi zeby cieplo z kuchni podczas gotowania nie dochodzilo do pokoju. pozdrawiam !
  25. mam jeszcze jedno pytanie - przez to cale zamieszanie z piwem zapomnialem ze dzis andrzejki i szykuje sie impreza z reszta pozwoli na dodatkowe zaopatrzenie w puste butelki - i w taki sposob dzis nici z warzeni ale to dobrze bo mam pytanie : jak to w koncu z tymi drozdzami ? mam oczywiscie saszetke z suchymi - raczej je wsypie bo nie wiem czy nie spieprze tego jakos jak zrobie rehydratacje bo trzeba ja niby robic w temp wody 25-30 stopni a ja termometru nie mam wiec troche sie boje. no ale do rzeczy : czy jak wsypie te drozdze na powierzchnie to mam je jakos zamieszac ? delikatnie jakos lyzka "poprzewracac" tak by jakos wsiakly ? kurde tyle tych pytan co roz sie mnozy. aha no i jeszcze jedno : zrobic fermentacje cicha ? niby nie jest zalecana do brew kitow ale jak to w koncu jest ? dziekuje ! aha wlasnie - mam tez garnek 10 litrowy kupiony w hipermarkecie na wage - taki cienki ze stali nierdzewnej - slyszalem zeby raczej ich nie stosowac - dlaczego ? mam tez drugi garnek emaliowany ale on ma takie 2 kropeczki odprysniete - ale takie bardzo malutkie srednicy 1mm a moze i mniejszej - oczywiscie odprysniete do tego czarnego czegos pod emalia - nie do samej blachy ktory garnek wybrac ? dziekuje !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.