adrick

Ja bym użył WB-06. Receptura w/g mnie b/dobra, ale wysładzanie będzie trudne.

Jeśli chcesz coś takiego jak Apetyt na życie to dlaczego nie zrobisz po prostu rasowego Roggenbiera? Ja robiłem z zestawu BrowAmatora (recepturę znajdziesz u mnie w zapiskach) i wyszedł znakomity.

Dodaj jeszcze 0,5 kg pilzneńskiego, będziesz miał większe szanse zbliżyć się do oczekiwanych 25 litrów oraz ulżysz sobie w męczarniach przy wysładzaniu. WB-06 będą lepsze, uwzględnij użycie mchu. Gęstość tego piwa zrównoważona jego kryształową przejrzystością da świetne wrażenia dla zmysłów.

Mech+ tydzień cichej.

Zrób przerwę beta-glukanową i na pewno oszczędzisz sobie części problemów z filtracją. Na WB06 też miałem kryształowo klarowną pszenicę, także tutaj nie widzę problemu.

Jak zrobisz na słodzie żytnim, to poprawa będzie niezauważalna. Proponuję płatki.

Przecież laktoza nie wnosi zbyt wiele słodyczy. To raczej kwestia uzyskania tej specyficznej faktury piwa, odczucia w ustach, takiej jakby aksamitności.
 
A co pytania o przepisy z pierwszego posta to w przypadku drugiego piwa to przy założeniu "Piwko na lato orzeźwiające [...] ma gasić pragnienie" to raczej zacierałbym bardziej w stronę wytrawności, przy ekstrakcie raczej w stronę 11-12°Blg

Wg mnie z tego ostatniego, jeśli zasyp jest na 25 l to wyjdzie sporo więcej niż 12-13 BLG. No chyba, że jest dobrane pod Twoją wydajność. Marynki tez bym nie sypał więcej, bo ona w dużej ilości daje mocno trawiaste posmaki, a w tym wypadku goryczki już wystarczy. Jak bardzo chcesz ją podbić, możesz dosypać coś tak około 30'-20' - może być nawet Lubelski.
 
I teraz tak: zacieranie. Jak zatrzesz jak piszesz dostaniesz dość treściwe piwo, zwłaszcza po chmieleniu na zimno. Ja bym to zatarł w schemacie:
30'-62 °C
30'-72 °C
ewentualnie nawet 40 i 20 minut. Ale to moja wizja, ja lubię bardziej lekkie, wyraźne piwa. Do tego takie zacieranie uwypukli nieco goryczkę.

Nic bym nie zmieniał, goryczki będzie sporo z tej Marynki, przerwy ok, może zmniejszyć zasyp o 1kg przy tym sposobie zacierania ale to zależy jak treściwe piwa Ci wychodzą przy Twoim sposobie warzenia.
Po namyśle, przy chmieleniu na zimno spokojnie możesz zejść z ballingiem bo chmielenie na zimno podniesie treściwość piwa a i z pianą będzie ok.

To nie jest problem, to nazywa się niecierpliwość. Czekaj.

Zdecydowanie chłodzenie wodąjest dużo szybsze, ze względu na dużo większe przewodnictwo cieplne. Powietrze to izolator

Wodą schłodzisz szybciej.
 

Wyjmij rurke, w to miejsce wsadz wezyk a drugi koniec weza wsadz do pojemnika z woda.
 
Przepraszam za brak polskich liter - telefon
 

Spokojnie się sprawdzi.

blow of tube to sprawdzony patent więc bez obaw, spełnia swoją rolę.

2 warki z ekstraktów za mną. Garnek 40 L już w drodze więc pora na przygodę z zacieraniem.
Teraz moja prośba do doświadczonych piwowarów. Prosiłbym o podpowiedzenie jakiejś niezbyt skomplikowanej receptury na American Stout. Chciałbym aby było raczej wytrawne, mało kwaśne , z wyczuwalną palonością, karmelem, kawą. Chmiele już wybrałem, został mi 50 gr Chinook i na aromat dokupię 50 gr Simcoe, drożdże Safale US 05. Proszę o podpowiedzi jakie słody w jakich proporcjach użyć i temperaturę zacierania. Będę wdzięczny za wszelką pomoc.