Skocz do zawartości

Belzebub

Members
  • Postów

    1 617
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Belzebub

  1. Belzebub

    Piwo "Pilzneńskie"

    przepis na 50 l : 8 kg pilzneńskiego 80-100 g szyszki magnum drożdże S-04 lub Cream Ale. Przednie piwo.
  2. Belzebub

    keg ?

    Dzięki Dziadku, niestety dzwoniłem i podobno nie mają pneumatycznych . Eh ...
  3. Belzebub

    keg ?

    no i się chyba zapędziłem z tymi beczkami. Chciałem nalewać profesjonalnym kranem i zastosować w beczkach szybkozłączki do pneumatyki , co pozwoliłoby na przepinanie 1 kranu do każdej beczki. Dodatkowo takąż szybkozłączką do gazu, ale w sklepie ostudzono mój entuzjazm. Po pierwsze nie mają szybkozłączek z KO, po drugie jeśli będą mieć to po ok. 70 zł sztuka a dodatkowo nie mają takich gwintów, bo rzeczony kran ma gwint na 7/16 :rolleyes:. Chyba skończy się na mosiężnych i poszukiwaniu fachowca z odpowiednim gwintownikiem.
  4. ja mam doświadczenie w warzeniu piw o takim kalibrze. Co prawda nie sposób przypisać tego do żadnej kategorii, bo zasyp podobny do koźlakowego a drożdże górnej fermentacji (najczęściej S-04) ale piwo wychodzi smaczne. Ważne, by użyć świeżej gęstwy w dużych ilościach, to zagwarantuje przetrawienie sporej ilości cukru. Dobrze więc solidnie również dosypać pożywki. Sugerowałbym nie używać zbyt dużych ilości słodów karmelowych i zacierać w niskich temperaturach, aby końcowy efekt nie wyszedł zbyt słodki (chyba, że to pożądane ?). Jeśli dodawać cukru to albo na etapie końcowym gotowania, albo na początku fermentacji burzliwej, gdy już dobrze ruszą.
  5. w hurtowniach alkoholowych poszukaj, ładne są na przykład 0,3 litrowe pękate butelki Kiper, mają je w takich fajnych skrzynkach po 30 sztuk.
  6. najważniejsze, i to jest kwestia wyjściowa, musisz określić jakie smaki cię interesują, później można dopasowywać style.
  7. i dlatego klarowanie żelatyną nie powiodło się ? drożdże chyba raczej nie kłaczkują w "smugi". Spokojnie nic się nie martw i za jakiś czas próbuj. W końcu trzeba to wypić
  8. no to raczej niedobrze. Te smugi to raczej na pewno nie pozostałosci po osadach przy warzeniu. Raczej wdała sie infekcja. Tym bardziej, że klarowanie nie przyniosło rezultatu.
  9. a po żelatynie wyklarowało się ? Jak wyglądają te "pyłki" ? nie ma błonki na powierzchni ?
  10. poczytaj post Codera z dziś o ilości drożdży. To jest teoretyczne potwierdzenie tego, co ja praktykuję, więc bym nie mnożył.
  11. faktycznie dość tanio poszło. Mam taki nalewak tylko niekompletny, brakuje mu tej porcalenowej czapeczki nad kranami.
  12. co do gotowania ziarna - zalewasz ciepłą wodą, po czym zagotowujesz. Ile potrzeba czasu, żeby scukrzyć sam pilzneński ? A zauważ, że ciepła woda to ok. 25 °C, zanim się zagotowuje trochę czasu minie. Po zagotowaniu enzymy zresztą też jakiś czas jeszcze są aktywne. Dlaczego nie ma etapu warzenia ? BNP wykazał chyba jasno, że godzinny etap jest zbędny. Tak jak w tym opisanym przypadku. Co do cukru gość też nie do końca bredzi. Piłeś piwo po tygodniu od zabutelkowania ? Jedne są już fajnie nagazowane a inne słodkie, bo drożdże opornie pracują. A koleś radzi pić po tygodniu. Coś jest na rzeczy. Ja wiem, że jest forum masa materiałów w internecie na temat warzenia, ale z tego też wyjdzie piwo. Przyznaję tylko finezji w tym nie ma.
  13. pracujące drożdże wydzielają ciepło. Owiń szczelnie fermentator i powinno być ok. Zresztą drożdże górne spokojnie powinny pracować i przerobić cały cukier w 15-16 °C szczególnie jeśli nie ma dużego ekstraktu.
  14. jejski o czym piszesz ? ten przepis może nie jest finezyjny, ale jest to sposób na wykonanie piwa łącznie z zesłodowaniem ziarna. Ja wiem, że teraz są sklepy i kupisz każdy możliwy słód, ale kiedyś domowymi sposobami tak wykonywał się piwo. Sam zaczynałem odszukując takie przepisy. Uważasz, że tak zrobione piwo będzie wiele gorsze od piwa zrobionego z gotowego słodu ? W tym przepisie po prostu zaciera się zielony slód
  15. tak to dobry pomysł z pominięciem cichej. Co do przegazowanych butelek, albo upuść gazu delikatnie podnosząc kapsel, albo jak lubisz mocne nagazowanie, przed sożyciem włóż butelkę na kilkanaście minut do zamrażalnika.
  16. aha bo było początkowo o chmieleniu goryczkowym dla aromatu. Co do wyłączonega palnika to ja tez nie wyciągam szyszki tylko ozstawiam z nią do wystudzenia, co czasem odbywa się metodą naturalnej utraty ciepła.
  17. ja robię tak, że z całej objętości zaplanowanego chmielu zostawiam sobie trochę na sam koniec, dorzucając do gara na ostatnie 5-10 minut.
  18. no i straciłeś 2 dni. Przez te dwa dni miało się odstać jeszcze - opaść trochę osadu. Trzeba przelać przed samym butelkowaniem.
  19. na aukcji obok jest tańszy chmiel. ten kosztuje 17 zł za 250 g a tam za 30 zł 1 kg
  20. błąd, że zamerdałeś ? jeśli w tym samym naczyniu co zgromadzony osad, to owszem, popełniłeś. Gdy chcesz rozmieszać surowiec do refermentacji w całej objętości piwa trzeba przelać je (nie wzburzając osadu) do innego pojemnika. Przetestowałem już chyba wszystkie możliwe sposoby, od mieszania całej objętości, przez strzykawki do sypania cukru prosto do butelek - i ten sposób przy ich większej ilości wydaje mi się najszybszy.
  21. drożdże pierwszy raz przez mnie używane, swój zapach mają, ale ciężko mi określić czy to coś nie tak, w każdym razie dla mnie nic nieprzyjemnego. Dodatkowo sporo chmieliłem i miesza się to w zapachu (piwo młode - ponad 2 tygodnie w butlach) no i nie wiem czy to infekcja czy drożdże jakies lewe były.
  22. Wsaczuk ale mi chodzi jedynie o zmętnienie, bez innych nieprzyjemnych i wyczuwalnych oznak. W piwnie nie ma kwasowości wnoszonej przez bakterie czy to mlekowe, czy octowe (przynajmniej ja nie czuję).
  23. Coder wiesz może jaki syf jest przyczyną zmętnienia ?
  24. koledzy w zasadzie odpowiedzieli, dodam tylko, że po zakończeniu fermentacji cichej nie mieszasz tego co zostało na dnie. Więc z założenia powinno być klarowne. Możesz lagerować, po cichej zlać do beczki i trzymać w jak najniższej temperaturze. Albo po prostu wyklarować - szybciej i pewniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.