Skocz do zawartości

Belzebub

Members
  • Postów

    1 617
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Belzebub

  1. co do tego kotła, gdyby ktoś myślał o zakupie to transport trzeba byłoby zorganizować do sprzedawcy i powinien wysłać. Jest jednak jedno "ale", kocioł waży 50 kg ! Ja odpuszczam
  2. ja jestem z tych co twierdzą, że dokładne umycie butelki znanego pochodzenia (czytaj już raz użytej) gorącą wodą z płynem jest wystarczającym działaniem. Chyba że te butelki składuje się w jakimś zawilgoconym, zagrzybionym pomieszczeniu. Jeśli pomieszczenie jest w miarę czyste, uważam, że nie ma co przesadzać.
  3. łojoj i to tak ma być ? toż to ulepek jakiś wyszedł.
  4. objętość walca 3,14 x promień do kwadratu x wysokość. Dobrze liczyłeś. łyknąłbym go, ale gosć pisze, że tylko odbiór osobisty.
  5. do orientacyjnej zawartości to wystarczy łycha z wygryzioną skalą. Myślałem, że to powinno być cos precyzyjnego. A czy przed tymi złączkami będzie jakies sitko, żeby młóto cedziło ?
  6. http://allegro.pl/blacha-kwasoodporna-dziurkowana-600x1200-i1300503537.html w dość przystępnej cenie blacha na dna filtratorów.
  7. no nie wiem, może to i wyyjście. Co do przypalania, można gar postawić na takiej płytce rozpraszającej płomień.
  8. a czy docelowo na tej rurce będzie wygrawerowana podziałka ?
  9. takie zacieranie na lenia miałoby chyba miejsce w przypadku zacierania w granicach 68 °C i to przy założeniu jakiejś świetnej izloacji, by temperatura zacieru nie spadała.
  10. Właśnie to mi proponowałeś do mojego małego browaru? Jeśli tak to to super propozycja idealnie wpasowało by się do mojej małej piwniczki beiot jestem pełen podziwu' date='opisz jaki koszt i kto ci to wykonywał.[/quote'] to tylko inne grzanie. Jak masz taboret to sprawa załatwiona. Wypadało gby mieć większy wkład, by efektywniej wykorzystać miejsce w garze. W przypadku cięższych piw i dużego zasypu będzie to niezbędne. edit : a no i nie wiem jak Ty jesteś do elektroniki nastawiony ? Bo to pewnie koszt wykonania podniesie.
  11. estetycznie wykonane edit : może mieszam, ale czy nie za nisko umieszczony jest filtr po wyciągnięciu ? w tej pozycji wysładzać pewnie będzie się dało jedynie do połowy objętości gara.
  12. Belzebub

    Sprzeciw!

    sytuacja jest o tyle skomplikowana, że założenia może i są w jakiś sposób poprawne i zmierzają do ograniczenia ilości patologicznych sytuacji w polskiej rodzinie. Z doświadczenia wiem, że szereg działań organów ścigania podejmowany jest dopiero w sytuacji, gdy jedna bądź druga strona domowego konfliktu leży na stole przed medykiem sądowym. Niemniej jednak takie ograniczanie swobody wychowywania dzieci jest dla mnie chore i sprzeczne z naturą.
  13. pójde dalej, jeśli drożdży będzie dużo, można wzbogacić piwo o dośc nieprzyjemny zapach, o smaku nie wspominając.
  14. Mylisz pojęcia klarowności przed i po fermentacji. Filtrat może być mętny bez (wg autora postu) straty dla piwa. O ile nie przypałęta się jakiś syf możesz zagotować piwo z chmielem.
  15. takich rzeczy nie oferuj, bo to się źle odbiera.
  16. no właśnie, chemią żadną nie będę traktował kotła, to pewne, więc jeśli w odporności kwasówki na większe stężenia jest jej atut, to faktycznie odpuszczę i zrobię z nierdzewki. Dzięki.
  17. zaznaczę od razu, że jestem totalnie zielony w kwestii metaloznawstwa i obróbki metali a czytając mam mętlik w głowie planuję wykonać gar do warzenia i początkowo wydawało mi się, że jedyny problem to znalezienie wykonawcy, okazuje się jednak, że mam również problem w doborze blachy. Na allegro sprzedają blachę i kwasoodporną i nierdzewną, choć zdarza się, że jak ją tam zwał ma oznaczenie 0H18N9. W miejscu mojego bytowania jedyna firma sprzedająca tego typu asortyment sprzedaje jedynie blachę nierdzewną (muszę zadzwonić i zapytać jakie rodzaje). I mam pytanie jaką najkorzystniej blachę zastosować ? Czy zastosowanie "Zwykłej" (choć to pewnie złe określenie) stali nierdzewnej będzie błędem ? Kegów nie mam w planie adaptować, bo z jednego arkusza zwinę i gar i filtr co załatwi dwa problemy. No i mam problem.
  18. nie no ok. po prostu źle przeczytałem i zinterpretowałem, że zapomniałeś dodać chmielu na goryczkę. W takim wypadku zostaw chmiel w fermentorze.
  19. marynka na aromat ? spokojnie możesz chmielić na zimno, lub zrobić wyciąg w niewielkiej ilości wody i dolać do fermentującego piwa.
  20. Belzebub

    Porkert jako broń!

    trzeba będzie pogryźć
  21. bardzo długo używałem jedynie gorącej wody i płynu do garów. Nigdy nie wyczułem zauważalnej infekcji. Teraz używam piro. Przenieś piwo do ciepłego. Zmieszaj osad z dna (jeśli jest), jesli nie ma, możesz otworzyc butelki i dodać gęstwy.
  22. bez stresu. Jesli piwo wyklarowało sie dobrze podczas fermentacji bedzie potrzebowało czasu na to, by się nagazować. Daj do ciepłego. Co do smaku, poczytaj opinie ludzi na temat Coopersa.
  23. ostatnio czytałem posty Bnp na temat właściwości konserwujących piro. Mogło być tak, że słabo rozruszane drożdże padły. 13 °Blg to w zasadzie niska gęstość, i faktycznie albo były to bardzo stare drożdże, albo padły. Wydaje mi się, że przy takiej gęstości to spokojnie powinny podołać drożdże prosto z saszetki i bez napowietrzania brzeczki. Dodaj jakichkolwiek drożdży do tego piwa, byle ruszyło, bo szkoda, żeby się zmarnowało.
  24. no skoro na piątek, to faktycznie korzystnie będzie dokończyc proces. Drożdżom nic nie powinno się stać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.