Skocz do zawartości

ChmielowyAli

Members
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ChmielowyAli

  1. Normalnie jednym z powodów przelewania na cichą jest chęć odebrania gęstwy przed zimnym chmielenim, tutaj odpada bo chmiel widzę dodałeś. Więc po co przelewać?
  2. Wydaje się że powstało nowe pojęcie piwowarstwa domowego: "zakarzenie" czyli kara za niepotrzebne zaglądanie do wiadra. Odpowiedz sobie sam, na logikę, nawet jeśli jest to zakażenie to co zrobisz? Od razu poleci w kanał? Chyba pochopne, prawda? Więc jeśli informacja czy "zakażenie czy nie" nie przyniesie w efekcie żadnej akcji to po co zaglądać jeśli każde zaglądanie może faktycznie wprowadzić zakażenie? Z fotek wygląda całkiem normalnie.
  3. @Rafał Powązka O, super, nie wpadłem na takie rozwiązanie! Wydaje się idealne. Powiedz tylko jak z wydajnością, da radę w temp. pokojowej zejść do 4 stopni? Jeszcze mam pytanie o sprawność grzania, sprzęt stałby w garażu, zimą jest tam z 16-17 stopni, będzie dało radę podgrzać do 20?
  4. @Wuuu czy badałeś temat innej konfiguracji zestawu? Niewiele jest informacji w internecie na ten temat ale wydaje się że zestaw https://twojbrowar.pl/pl/grainfather/2642-grainfather-conical-fermenter-pro.html https://twojbrowar.pl/pl/fermentownia-browaru/2658-cooling-pump-kit-gf-fermentor-stozkowy.html i jakiś generator zimnej wody, np. https://allegro.pl/chiller-chlodziarka-wodna-pompa-chlodnica-urzadzen-i7355550476.html?reco_id=cc1607b8-d7ad-11e8-84c2-ecf4bbc5c470 Powinno dawać radę prawda, prawda? Różnica kosztu jednak spora. Choć obecnie kwestię chłodziarki zostawiam na później, myślę o stopniowym wejściu w koszy, czyli zakupie na początek tylko fermentora i pompki, zasilałbym to wodą chłodzoną zmrożonymi PET-ami. Robiłeś tak? Może znasz kogoś kto w ten sposób chłodzi fermentor?
  5. Zamieszczam jako ciekawostkę. Zwykle nie kupuję płatków w sklepach browarniczych, jednak pewnym razem przy okazji zakupów w popularnym sklepie z literkami B i A, kupiłem kilogramową paczkę płatków owsianych. Leżała u mnie szczelnie zamknięta od maja tego roku. Nadchodzi czas warzenia stouta, skleikowałem płatki, już mam dosypywać słód, gdy zobaczyłem pływające na powierzchni ciemnobrązowe łuski. Trochę zdziwiony, no bo skąd brązowa łuska na owsie, zacząłem badać zagadnienie. Okazało sie że to części małych owadów. Tak więc sprawdzajcie, choć pobieżnie, stan surowca przed użyciem
  6. ChmielowyAli

    New England IPA

    Robiłem NEIPA ze dwa razy, za drugim razem było już ok. Za pierwszym razem było zbyt goryczkowo. Wydaje się że nie należy patrzeć na samo IBU. Zupełnie inaczej będzie smakowało piwo z 40 IBU przy końcowym 4 blg niż przy 2. Wydaje się dobrym patrzeć na stosunek IBU do końcowego blg. Z amerykańska to będzie IBU/SG. W NEIPA żeby wyszło soczkowe nie powinno przekraczać 0.7 IBU/SG. Tak więc liczą się trzy sprawy: • ekstrakt (końcowy) • tym samym drożdże, jak głęboko odfermentowują • no i IBU Z racji specyfiki chmielenia, czyli sporo na sam koniec, ważne jest sprawne, szybkie chłodzenie.
  7. ChmielowyAli

    lol :)

    Tak, to obrazkowa wariacja w temacie pasty z wykop.peel. Swoją drogą ciekawe jaki byłby scenariusz na film "mój stary jest fanatykiem piwowarstwa domowego..." Oto pasta o krafcie: "Wkurwiają mnie już tacy piwosze-neofici, co to kurwa całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie hujowych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, jebie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie jebie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guwnem pizner urkłel chco otruć! Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o zjebanych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w chuj długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”-pacz, to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i pierdolo całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieć, jak chcecie, to napisze…"
  8. Jestem z Legionowa, ale w lodówce mam właśnie US-05 z datą 02.2020 Mam jeszcze suchar gozdawy, west coast, powinno pasować do twojego zasypu. Więcej info na priv. Czuwaj!
  9. Robiłem przyjęcie weselne w stylu "piwko i karóweczka z gryla" Piwa które robiłem: • Mango Milkshake IPA (chętnie wybierane przez kobiety) • American Wheat Dzięki koledze @Daniel() (warsztaty "zaszczep w sobie bakcyla"), miałem drożdze HotHead i zrobiłem na nich • American Wheat • APA Obydwa powyższe piwa wypito najwcześniej, szczególnie pszenica na HotHead dobrze wyszła, miała odjazdowy cytrusowy aromat. No i tradycyjnie zgodnie z wpisami poprzedników • Oatmeal Stout zalegał prawie do końca imprezy
  10. Fermentuję w kanistrach 25l. Fakt, jest trochę zabawy z myciem. Ja też nie mam innego wyjścia, mała lodówka. Z czyszczeniem radzę sobie tak: Nie przekraczam 22 l, tak żeby po napowietrzeniu piana nie brudziła obszaru uchwytu (trudno tam umyć). Trzymam niskie zakresy temperatur. Mycie. Po zlaniu piwa wypłukuje resztki drożdży wodą, później ostre płukanie z PBW Five Star, wtedy już udaje się usunąć większość zabrudzeń. To co zostało czyszczę samoróbkowym czyścikiem (przycięty zmywaczek gąbkowy z wszytym magnesem neodymowym). Na koniec: oxi
  11. O, ciekawa opinia. Masz coś na poparcie tej tezy? Mam na myśli oczywiście teorię z utlenieniem. Myślałem że to bezpieczne bo co2 z większym ciężarem, będzie "zalegał" na dole, nad lustrem piwa.
  12. Cześć, Robiłem tak kilka razy, u mnie wieka nie wywaliło w powietrze. Miałem do zejścia ze 2 blg. Po tym zabiegu, przy butelkowaniu, piwo już jest "ciut" nagazowane.
  13. W jakiej temperaturze sprawdzałeś BLG? Gęstość rośnie wraz z obniżaniem temperatury (do 4 C ), uwzględniłeś to?
  14. @@MIRAS62, zwróć uwagę na kształt/wymiary garnka. Gar do grzania na gazie, żeby było wydajnie i efektywnie, powinien być dość szeroki. Wydaje się że te dwie początkowe (tureckie) propozycje średnio pasują.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.