Przyjmuje się, że odfermentowanie piwa powinno być trzy razy mniejsze od gęstości początkowej. Nie jest to jednak warunek powodzenia. Więcej, często piwa mniej odfermentowane są lepsze. Po prostu będzie w nich mniej alkoholu, ale za to więcej ciała.
Jeżeli fermentacja stanęła w miejscu, to możesz lać w butelki. Jak masz obawy, to przelej na cichą z zaciągnięciem odrobiny drożdży z dna. Po tygodniu-dwóch zejdzie jakiś stopień jeszcze. A jeśli nie, to nic złego się nie stanie, cichą potraktować będziesz mógł jak etap dojrzewania.
Czyli jak z 12st zejdzie do 4 to dobrze? Dlaczego zlewać na cichą z drozdzami, cicha ma na celu chyba wyklarowanie piwa