Skocz do zawartości

Churchill_MD

Members
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Churchill_MD

  1. Mam podobny patent, tyle że Bauknecht. Żeby uzyskać temperaturę np. 18 stopni, to jednak potrzebny jest zewnętrzny termostat z czujnikiem temperatury (ok. 70pln). Fermentor troszkę trzeba upchnąć, ale tylko troszkę. Jeśli drzwiczki nie chcą się za bardzo domknąć, to mam tam możliwość wsadzenia gwoździa, śrubki, która blokuje drzwiczki. Jeśli ktoś ma kasę, chęć możliwość - POLECAM! Nawet coldcrash można zrobić :-)
  2. A ja nie planuję zakupu śrutownika. Zazwyczaj zamawiam surowców na 1-2 warki i jednak chyba mi się nie opłaca taki zakup. Robię jedną warkę miesięcznie. Inwestycja zwróciłaby mi się po 2-3 latach. W biznesie, to podobno szybki czas zwrotu inwestycji, ale jakoś sobie to daruję :-)
  3. Wczoraj warzyłem AIPA i po raz pierwszy miałem tak dużo osadu z whirlpoola, że straciłem chyba z 5 litrów brzeczki :-( Mam w związku z tym pytanie: jak długo czekacie na to, żeby zlać brzeczkę do fermentora? Ja zazwyczaj czekałem 10 minut i to wystarczało, jednak tym razem miałem tak piękny przełom gorący, że miałem pełno osadu białkowego (pewnie dlatego, że użyłem chlorku i mchu). Czy ktoś po uzyskaniu przełomu próbował "wstępnej filtracji" jeszcze przed dodaniem chmielu? Ja dodawałem chmiel dopiero po uzyskaniu przełomu i się zastanawiam, czy nie warto by było odfiltrować wstępnie te osady białkowe. Czy może przekombinowuję i lepiej odczekać dłużej po whirlpoolu przed zlaniem brzeczki do fermentora?
  4. Ostatnio piłem piwo w browarze restauracyjnym (nie powiem - znanym i nagradzanym) i spotkałem się z dwoma dziwnymi zapachami. Pierwszy był dość prosty w rozpoznaniu - to siarkowodór i łatwo znalazłem posty o tym aromacie. Drugi natomiast przypominał mi troszkę zatęchłe skarpetki (nie taki ostry zapach, a właśnie ciężkawy). Znalazłem, że to może być wina starego chmielu, jednak nie jestem pewien, czy dobrze opisuję/rozpoznaję ten zapach. Czy ktoś potrafi mi podać jakieś namiary na piwa, które mają takie wady? Chciałbym się upewnić. Może to co czuję to zapach mokrego kartonu? Może diacetyl? Cholera wie, a zawsze mógłbym się czegoś nauczyć w sensoryce :-)
  5. Też mam takie. To chyba osad drożdżowy. Po kilku dniach refermentacji dość żywo kręcę butelkami (obracam energicznie) i wszystko opada na dno i mam mniej tego na ściankach.
  6. Od początku warzę na słodach z Browamatora. Mam dokładnie taką sytuację jak Ty - brzeczka jest jakby z dodatkiem mleka. Nie wiem skąd Ty bierzesz surowce, ale skoro ktoś sugerował, że słody mogą być za to odpowiedzialne, więc wspominam skąd biorę. Co więcej, coldcrashing absolutnie nie ma wpływu na to zmętnienie. Widziałem filmy, na których po coldcrashu wszystko opadało na dno. U mnie tak się nie dzieje. Klaruję żelatyną i wszystko mija ;-) Nie mam za sobą wiele warek, ale na ten stan nie mają wpływu temperatury zacierania, ani fakt chmielenia na zimno - przynajmniej u mnie. Zasadniczo nigdy się tym bardzo nie przejmowałem, bo od początku klaruję żelatyną. Zastanawiam się co masz na myśli pisząc, że "nie masz do tego warunków"? Teraz zakupiłem surowce z Twojbrowar.pl i zobaczę, czy cokolwiek się zmieni. No i do AIPA zastosuję mech, gips i chlorek. Już nie mogę doczekać się rezultatów. P.S. Coldcrashing oczywiście stosuję nadal - zmętnienie na zimno już nie występuje.
  7. Od początku warzę na słodach z Browamatora. Mam dokładnie taką sytuację jak Ty - brzeczka jest jakby z dodatkiem mleka. Nie wiem skąd Ty bierzesz surowce, ale skoro ktoś sugerował, że słody mogą być za to odpowiedzialne, więc wspominam skąd biorę. Co więcej, coldcrashing absolutnie nie ma wpływu na to zmętnienie. Widziałem filmy, na których po coldcrashu wszystko opadało na dno. U mnie tak się nie dzieje. Klaruję żelatyną i wszystko mija ;-) Nie mam za sobą wiele warek, ale na ten stan nie mają wpływu temperatury zacierania, ani fakt chmielenia na zimno - przynajmniej u mnie. Zasadniczo nigdy się tym bardzo nie przejmowałem, bo od początku klaruję żelatyną. Zastanawiam się co masz na myśli pisząc, że "nie masz do tego warunków"? Teraz zakupiłem surowce z Twojbrowar.pl i zobaczę, czy cokolwiek się zmieni. No i do AIPA zastosuję mech, gips i chlorek. Już nie mogę doczekać się rezultatów. P.S. Coldcrashing oczywiście stosuję nadal - zmętnienie na zimno już nie występuje.
  8. Jeszcze nie stosowałem ani chlorku, ani gipsu. Kiedy dodajemy te specyfiki? Na samym początku po zasypaniu słodu do wody?
  9. Ja płuczę kranówą i żadnej infekcji nie złapałem.
  10. No to dorzucam chmiele i zostawiam na 5 dni. Potem się okaże już ostatecznie :-) Dziękuję za pomoc!
  11. Szósta warka, a tu takie coś... Dotychczas tego nie widziałem u siebie. W 11 dniu przelewam dziś na cichą. Kolor tych grudek jest taki jak drożdży na ściance fermentora. Nie wyczuwam żadnych podejrzanych zapachów, smak również ok. Jedyne co odbiega od mojej dotychczasowej normy, to to, że piwo jest mętniejsze niż zwykle, ale to ma być IPA, więc chyba ok? Drożdże US-05. Chmiel w granulacie. Zrobiłem whirlpool. Był ładny przełom gorący i to troszkę wygląda jak te kłaczki pływające przy tym przełomie. Dawać na cichą?
  12. Nie chcę nikomu zawracać głowy taką błahostką :-)
  13. W jakim sensie namoczyć? Do wody (zimnej? ciepłej?) na ileś minut, czy zwilżyć? Może do blendera? Żeby lekko przemielić? A może ktoś zna lepsze wyjście awaryjne?
  14. Zawsze kupuję słody ześrutowane, ale tym razem zapomniałem zamówić usługi śrutowania. Czy będzie jakimś wielkim grzechem użycie zwykłej maszynki do mielenia mięsa? Mam 2 kilogramy słodu do przerobienia. Skleroza ze mnie :-)
  15. Podczepię się pod temat, bo przymierzam się do pierwszego chmielenia na zimno. Chcialbym użyć chmielu w granulacie. Rozumiem, że przelewam piwo na zimną i dodaję chmiel. Moje wątpliwości polegają na tym, że zazwyczaj klaruję żelatyną i obawiam się, że żelatyn nie sklaruje mi dodanego chmielu. Czy koledzy dodatkowo filtrują piwo przed dodaniem żelatyny w przypadku chmielenia na zimną? Nie chcę skopać piwa, które chyba wyjdzie mi bardzo fajnie :-)
  16. Ja dotychczas przepuszczam w zasadzie 80% wody przez Britę. Zaniepokoiło mnie to, że takie filtrowanie, może mieć niekorzystny wpływ na brzeczkę/piwo. Mogę poprosić o bliższe szczegóły?
  17. Mam może małe doświadczenie, ale: przestańcie do jasnej anielki zaglądać, do tych fermentorów. Potem lament, że infekcja ;-)
  18. Drodzy moi, z przyczyn obiektywnych muszę dziś przelać piwo na cichą - mija szósta doba fermentacji i zazwyczaj było już po burzliwej, ale tym razem przeprowadzałem ją w lodówce z termostatem ustawionym na 18 stopni i nadal trochę pracuje. Jeśli nie zrobię tego dzisiaj, pozostaje mi zrobić to za 12 dni. Nie robiłem whirlpoola i mam na dnie "trochę" chmielu, a poza tym nie chcę mieć zapachu autolizy. Zatem pytanie: czy nie popełnię wielkiego błędu przelewając piwo na cichą teraz? Czy lepiej jednak zostawić je dłużej w jednym fermentorze? Piwo jest bezstylowe, jasne, duuuużo chmielu, drożdże US-05. Z góry dziękuję za pomoc!
  19. A co się stanie jeśli sporo chmielu z granulatu zostanie pozostawione w czasie fermentacji burzliwej? Nie robię whirlpoola, tylko przelewam "normalnie". Czy brak whirlpoola czymś strasznym grozi? Przy zlewaniu na cichą oczywiście pozbywam się chmielu.
  20. Z tego co widzę, zazwyczaj płatki owsiane dodaje się do stouta. Czy ktoś dodaje je również do jasnych piw?
  21. Eeeee tam. Piłem 100 IBU i było super. Nic bym nie ruszał.
  22. Ale ja nie mam zamiaru przecież trzymać tego prosto na słońcu. Po prostu uważam, że nie jest to zły pomysł, żeby piwo chronić przed światłem na tyle, na ile to tylko możliwe i myślałem, że już ktoś wpadł na taki pomysł :-) Ale skoro nie ma takich fermentorów w ofercie, to temat umarł (a nawet chyba nigdy nie żył ;-))
  23. Nie, ale skoro fermentujesz w pełnym słońcu to może zainwestuj w beczkę na kapuchę one są zwykle niebieskie ale dość grube są też wersje czarne. Chyba, że nie wystawiasz fermentora na słońce to nie masz się za bardzo czym przejmować. Nie wystawiam, ale w sumie czasem są chwile, kiedy taka nieprzezierność byłaby pomocna.
  24. Już żeby nie śmiecić na forum - czy ktoś się spotkał z CZARNYM (nieprzeziernym) fermentorem? Tak pytam, bo skoro światło szkodzi piwu, to aż dziwne, że takowego ustrojstwa nie mogę nigdzie spotkać :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.