Churchill_MD
-
Postów
85 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Churchill_MD
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Churchill_MD odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
ufff... dzięki! -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Churchill_MD odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
To moja druga warka i mam pewien problem. Mam nadzieję, że mnie uspokoicie :-) Druga doba burzliwej fermentacji i temp. w pokoju wzrosła do zbyt wysokiej (28 st.) i postanowiłem przenieść fermentor w chłodniejsze miejsce. Robię piwo Ale czyli górna fermentacja (drożdże US-05). Starałem się przenieść fermentor najdelikatniej jak potrafię, ale boję się, że samo wstrząsanie i niewielkie zmieszanie jego zawartości może mieć wpływ na fermentację. Czy coś grozi mojemu piwu po takiej przygodzie? Przepraszam za durne (zapewne) pytanie, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie :-) -
Te moje butelki to 0,5 l. Będę musiał skoczyć do sklepu sprawdzić jak uginają się butelki coli ;-)
-
Mam dwie testowe butelki PET. Czuję, że są twardsze niż 9 dni temu, ale czego mam oczekiwać? Czy one mają dojść do stanu takiej twardości jak np. fabrycznie zakręcona Cola? Czyli naprawdę twarde? Bo nie wiem czy mam już po 10 dniach przekładać do chłodniejszego pomieszczenia, czy czekać aż będzie twarde jak kamień :-) Dałem 115g cukru na 19 litrów piwa. Celowałem w nagazowanie 2.5-2.6 - liczone z kalkulatora.
-
a po czym można poznać? jestem nowy i samo stwierdzenie faktu jest dla mnie niewystarczające :-) po pianie? po tej "błonce"?
-
Czy w czasie kiedy piwo "gazuje" się w butelkach tworzy się jakaś piana, bąbelki cokolwiek? Piwo, które rozlałem do butelek było tylko lekko mętne (aż bałem się, że nie ma tam drożdży ;-)), ale po kilku dniach pojawił się osad na dnie butelek. Kontrolne butelki PET lekko twardnieją, więc chyba drożdże pracują? To moje pierwsze piwo, robione trochę na wariata i jestem jak dziecko we mgle ;-) Obiecuję, że następne będę robił "z głową"!
-
Chciałem się przywitać ze wszystkimi. Na razie będę duuuuużo czytał, a dopiero póóóóóóźniej coś napiszę - kiedy już czegoś się nauczę. Jutro pierwsze butelkowanie :-) Pozdrawiam! Bartek