Uzupełniam. W skrócie warki od trzy do 8:
3-4) Jasne bezstylowe z puchy, nie ma o czym gadać
5) Jasne imbirowe - prawie, ale nie całkiem, zupełnie niepodobne do sklepowego Gingersa
6) Żytnie 12°Blg- Zacierane enzymami. Doprawione ekstraktem słodowym. Za mało chmielu. Żyto "zjada" goryczkę i aromaty.
7) PIPA 16°Blg - dużo chmielu. Wg notatek 5kg Pilzeńskiego i 0,3kg karmelowych. Jestem pewien, że karmelowego dałem mniej. Wyszło bursztynowe w kolorze, karmelowość prawie niewyczuwalna.
8) Bursztyn 16°Blg - 0,5kg karmelowego, 4,5kg Pilzeńskiego. Chmielone łagodnie. Słodkie, głównie dla pań z rodziny.
9) Zimowe 20°Blg - 4kg Pilzeńskiego, 2kg Karmelowego, cukier trzcinowy do podbicia ekstraktu. UWAGA kardamon bardzo wybija się z bukietu na zimno. Dawać mało. 5g na 20 litrów to o wiele za dużo.
Etykietki do zobaczenia na deviantArt
Warka dziesiąta - ryżowe
2kg ryżu skleikowanego (ziarno wcześniej skruszone śrutownikiem)
2,5kg słodu Pilzeńskiego
Zacieranie:
52°C - 10 minut
62°C - 60 minut
72°C - 60 minut
78°C - 2 minuty
Wyszło mi jakieś 25 litrów, ekstrakt 11°Blg - i to już po zgotowaniu. Bardzo jasne. Drożdże US-05 jedzą jak głupie. Zadane na początku miesiąca (niedziela, około 3 nad ranem). Chmiele: Marynka i Lubelski, Coś mi się pomieszało w notatkach na papierze i miałem zapis 50 i 55g. Ale ja bazgrzę. Próbowanie przy zlewaniu na cichą wskazało IBU nie większe niż 60 (dwóch próbowaczy), wiec zapewne było to raczej 30 i 35g.[/size][/font][/color]
Na cichą zlane 14 marca. 18 marca dodane 25g Amarillo
22 marca poszło w szkło, mając 5 Blg. Tyle ile przy zlewaniu na cichą. W smaku szału nie ma. Jak na eksperymentalne, mogło być gorzej.