Bazyl
Members-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Bazyl
-
Badanie wody można zlecić w http://ekolabos.pltylko trzeba powiedzieć jakie dokładnie parametry potrzebujesz. W razie potrzeby oznaczysz tam też mętność
-
Mam zakwaszonego stouta ;( Kwaśność nie jest powalająca, da się pić tyle że przyjemności mniej. Zastanawiam się czy fermentowanie w fermentorze z kranikiem nie zwiększa ryzyka zakażenia? Na moje oko zwiększa o 1000% ale Kopyr kiedyś mówił, że to nie ma znaczenia. Co sądzicie?
-
Warka #8 Zacier: Słód Pale Ale Strzegom 2,0kg Słód Monachijski Strzegom 3,0kg Pszenica niesłodowana Strzegom 0,275kg Zacieranie dekokcyjne - do dekoktu odjęto ok 7l zacieru, czas gotowania dekoktu 10min Chmielenie: Premiant 9g 10min do dekoktu (miałem resztkę z jakiegoś czecha) Lubelski 17g 60min Iunga 10g 60min Sybilla 30g 60min
-
Warka # 7 Recept: Zasyp: Słód Pilzneński Strzegom 3,0kg Słód Pale Ale Strzegom 1,0kg Słód Bursztynowy Strzegom 70EBC 0,1kg Niesłodowana pszenica 0,15kg Słód Monachijski Strzegom 0,5kg 25l wody, Zacieranie dekokcyjne (odjąłem ok 5l) Chmielenie: Marynka 12g do dekoktu
-
Warka # 6 Uwarzono 26 kwietnia 2014 Recept: Zasyp na 20l wody: Słód Pilzneński Strzegom 2,0kg Słód Pale Ale Strzegom 2,0kg Słód Bursztynowy 70EBC Strzegom 0,25kg Słód Monachijski Strzegom 0,75kg Wysładzanie ok 12-14l wody 78stC, po dolaniu całość dokładnie wymieszałem w wiadrze Uzyskana brzeczka przed gotowaniem ok 32l Chmiel: Marynka 6g do dekoktu Marynka 34g 60min Lubelski 20g 0min Lubelski 20g do leżaka Mech Irlandzki 5g 5min
-
Warka #5 "Szczwany Lis" Uwarzono 29 marca 2014 Recept: Zmieszane pozostałości po Czeskim Tmavym (bez palonego) i Polskim Jasnym od TB w ilości dokładnie 50% każdego z nich: Słód Pilzneński 1,8kg Słód Karmelowy 0,15kg Pilzeński Bernard - 1kg Monachijski Bernard - 0,8kg Karmelowy ciemny Besta Malz - 0,2kg Zacieranie dekokcyjne: 62stC 40min - odjąłem ok 30% zacieru do osobnego garnka i gotowałem przez 10min, potem wlałem z powrotem, 72stC 20min, 78stC 10min Chmiele: Marynka 40g do brzeczki (60min) Lubelski 10g do dekoktu gotowany 10min, 38g do brzeczki (10min) 8g do leżaka. Drożdże S-04 Ekstrakt brzeczki po schłodzeniu ok. 12-13oBlg Fermentacja burzliwa 7 dni, cicha 7 dni Efekty: Po dwóch tygodniach leżakowania w butelkach piwo jest w pełni gotowe. Piana: kremowa, bardzo obfita, drobnopęcherzykowa, niemalże jedwabna, utrzymuje się w szklance w postaci kołderki na pół palca nawet po wypiciu piwa (powyżej 30min). Pięknie krążkuje. Barwa: Ciemny bursztyn, miedziano czerwono pomarańczowa - wspaniała, piwo wydaję się świecić w szklance. Zapach: bardzo intensywny chmielowy, żywiczno trawiasto sosnowy - typowy dla użytego chmielu. Smak: Piwo powala na kolana! Goryczka jest tak mocna jak w Ataku Chmielu, tyle że charakterystyczna dla polskiego chmielu. Minimalnie zalegająca. Żadnych efektów ściągania, nie odrzuca. Zdecydowanie najbardziej goryczkowe piwo jakie piłem w życiu. Poczęstowani znajomi doszukali się posmaku kwiatowo malinowego... (ja nie) Wysycenie wysokie (mogłoby być niższe). Mętność średnia, po schłodzeniu wzrasta. Pijalność średnia - po drugim kuflu mam dość. Nie wiem za jaki styl należy uznać to piwo, myślę że podeszło by pod PIPA lub Polish ESB (czy jakoś tak). Dementuję wszystkie pogłoski jakoby na polskim chmielu nie dało się uwarzyć dobrego piwa o mocnej goryczce. Piwo na pewno do powtórzenia - chociaż następnym razem zachmielę troszeczkę mniej.
-
Jakie będą kategorie konkursowe?
-
Chciałbym w tym miejscu podzielić się pewnym doświadczeniem, które może rozwiać wątpliwości wielu niecierpliwych piwowarów warzących swoje pierwsze piwa (ja swoje pierwsze warzyłem 2 tygodnie temu). Pytanie brzmi: Czy piwo nadaje się do spożycia po jednym dniu od butelkowania? Otóż nadaje się! Rewelacji może nie ma, ale pojawia się już szczątkowe nagazowanie i nawet szczątkowa pianka. Dobrze schłodzone, szczególnie po robocie, jest w pełni pijalne a i tak smakuje lepiej niż Harnaś czy Tatra. Aromat jest bardzo fajny zarówno z butelki jak i ze szklanki. Po prostu smakuje jak piwo bez gazu, no ale wiecie... jak jest pragnienie...
-
Damn... Sam już nie wiem co dodałem ;d
-
Miało być S-23, jeszcze chyba nie doszedłem do siebie
-
Podepnę się do tematu. Wczoraj uwarzyłem Czeski Tmavy Leżak 12oBlg http://www.piwo.org/...6-browa-bazyla/ , ale pomyliłem drożdże (chyba z przemęczenia). Zamiast S-04 dałem S-23 i postawiłem na górną. Jakie przewidujecie konsekwencje? Da się wypić?
-
Warka #4 "Wtopa" Uwarzono 1 marca 2014 Recept: Zestaw surowców Czeski Tmavy Leżak 12oBlg od TB, skład: Pilzeński Bernard - 2kg Monachijski Bernard - 1,6kg Karmelowy ciemny Besta Malz - 0,4kg Słód Black - 180g Chmiele: Premiant 25g 60min, Saaz 15g 15min Zacieranie infuzyjne Drożdże S-23 Zrobiłem połowę zestawu, wyszło 10l, 12oBlg I teraz najlepsze: pomyliłem drożdże - dodałem S-04 i postawiłem na górną... zczaiłem się dopiero następnego dnia. Fermentacja ruszyła po ok 12h, idzie bardzo intensywnie. Barwa czarna z bursztynowym refleksem. W smaku bardzo przyzwoite - nawet żona zauważyła smak kawy i przypieczonej skórki od chleba. Piana bardzo dobra.
-
Stachu dzięki za to info. Zmierzyłem wczoraj pH, wyszło 4,30 - już myślałem, że będzie kanał. Kamień z serca.
-
Grrrr... Dzisiaj zlałem tego demona na cichą, wrażenia: Goryczka wyszła trafiona w punkt, nie jest za mocna, obawiam się nawet żeby nie spadła jeszcze bardziej. Odfermentowało do 5oBlg, od 2 dni już nie pracowało. Barwa wyszła przepiękna, bursztynowo - miedziana, bardzo intensywna. Mętność jest jeszcze wysoka. Zapach to sama poezja. W smaku oprócz goryczki czuć dużo chmielu. Jedyne co mnie martwi do lekka kwaskowatość - obawiam się zakażenia. Czy to może pochodzić od dużej ilości chmielu? Czy jest szansa, że się jeszcze ułoży/zredukuje? Można to jakoś zniwelować? Jutro zmierzę pH.
-
Warka #3 "Prototypownia" Jest waga, jest zabawa! Uwarzono 27 lutego 2014 Pierwsze zacierane piwo Recept: Zestaw do zacierania "Polskie Jasne 12oBlg" od TB - w składzie: Słód Pilzneński 3,7kg Słód Karmelowy 0,3kg Chmiel Marynka szyszka 40g 60min Chmiel Lubelski szyszka 20g 20 min, 20g 10min Drożdże S-23 i S-04 Zrobiłem połowę zestawu, wyszło 10l 12oBlg Warkę 10l podzieliłem na 2 części, do jednej poszła połowa opakowania drożdży S-23, temperatura fermentacji: 24h pokojowa, potem 10st- czas zobaczymy Drugą część zadałem drożdżami S-04 i będzie górniak Brzeczka chmielona szyszką bez muślinu Po 8h obie warki pracują bez zastrzeżeń Aromat bardzo ładny ;d Efekt w obu przypadkach mizerny. Wysoki DMS w obu. Piwo fermentowane w niskiej temperaturze trąca ściekiem, wyszło dużo gorsze od ejla. Piwo fermentowane w temperaturze pokojowej dało się wypić. Piana obfita średnio i grubopęcherzykowa, dość szybko opadająca. Większość wypiła żona z sokiem malinowym.
-
Warka #2 "Spokój i opanowanie" Ciągle brak wagi Uwarzono 22 lutego 2014 Recept: Black Rock New Zeland Company Bitter kupiony w TB, robiony bez rozcieńczania, po ostatnich doświadczeniach chmielony tylko na zapach Amarillo kilka granulek Casdade ok 5g Citra kilka granulek Wyszło ok 12l, 12oBlg Drożdże z zestawu Fermentacja górna, późny start po 48h - drożdże z zestawu są do dupy, potem normalnie, ładna pianka, zapach fajny ale stonowany w porównaniu do #1 W porównaniu do pierwszej warki poszło dość sprawnie Po 6 dniach przelałem na cichą: Odfermentowało do 3oBlg Barwa ciemna miedziano brunatna, wysoka klarowność. Aromaty chmielu chyba uleciały. W smaku wyraźnie goryczkowe ale tak... inaczej. Jeszcze nie potrafię tego opisać, może to kwestia nowozelandzkich słodów z kita. Ogólnie smak bardzo dobry, goryczka wysoka. W smaku nie ma żadnych obcych posmaków. Na powierzchni brzeczki był dziwny osad, jakby zawieszone drożdże. Udało się zlać bez ich przelewania. Zapowiada się bardzo dobrze.
-
Warka #1 "Rozpacz i zagubienie" Uwarzono 21 lutego 2014 Brak wagi Recept: Brewkit Coopers English Ale kupiony w Twój Browar 2 puszki ekstraktu ciemnego niechmielonego WES Zeus/Columbus ok 25g na oko, 60 min Amarillo ok 20g 15 min Cascade ok 25g 10 min Citra ok 25g 5 min ok 23-25l, 15oBlg Drożdze S-04 wg podpowiedzi sprzedawcy Fermentacja górna 7 dni, zlano na cichą 28 luty 2014 Warka celowana w AIPA Brzeczka wyszła taka gorzka, że wyrywało z kapci, rozcieńczana wodą Temperatura brzeczki w pierwszej dobie skoczyła do 29stC - za mało ostudzona plus reakcja drożdży Fermentacja bardzo burzliwa, piękna piana Zapach z rurki zniewalający Po 7 dniach przy zlewaniu na cichą: Odfermentowało do 5oBlg. Barwa wspaniała bursztynowo - miedziana, bardzo intensywna. Zapach super. Goryczka wyśmienita, trafiona w punkt. Wyczuwalna lekka kwaskowatość - zakażenie?
-
Nabyłem dzisiaj zestaw Polskie Jasne z TB Szybkie pytanko: Jaka powinna być temperatura wody w momencie wsypywania słodu? Nie mogę tego znaleźć w szukajce Mam na stanie drożdże S-04 i S-23, chciałbym spróbować zrobić dolniaka (mam zapasową lodówkę ;]) Czy te S-23 się do tego w ogóle nadają? Były dołączone do zestawu Czeski Tmawy
-
Jakoś się powstrzymałem, dzisiaj odwiedziłem Monopolkę Powiem wam, że Atak Chmielu to od dłuższego czasu jedyne piwo jakie kupuję To zdecydowanie moje ulubione piwo, mam nadzieję, że moje pierwsze piwo domowe będzie podobne w smaku Tylko cholera cena 8,5zł/but nie pociesza Niech się już ta fermentacja skończy! P S Kropka dalej nie działa
-
Jak zacierasz w lodówce turystycznej? Jak ją podgrzewasz? Możesz się podzielić praktyką? Też mam taką lodówkę
-
Minęły dopiero trzy dni... Czy można pić to co jest w trakcie fermentacji? Z rurki pachnie zniewalająco, gaz aż szczypie w nos. Nie doczekam tych dwóch tygodni. Próbował ktoś kiedyś?
-
Czy po dodaniu drożdży piwo może wydzielać ciepło? W pierwszym dniu skoczyła mi do 29oC (albo za malo schlodzilem) i trzymało tak przez jedną dobę Teraz jest już ok 21, fermentacja gorna Piwko bulka jak trzeba ale zastanawiam się czy smak się nie zepsuje przez tą temp Nie dziala mi kropka
-
-
Dzień Dobry Wszystkim! Potrzeba chwili przyspieszyła nieco moją decyzję o wstąpieniu do grona forumowiczów. Wczoraj popelniłem swój pierwszy raz. Zachmieliłem chmielonego kita Coopersa English Bitter. Jako że czekałem na ten moment od bardzo dawna (zakup sprzętu to jednak niemały wydatek) to emocje w trakcie pracy sięgały zenitu. Z przygotowaniami zeszło mi dość długo więc chmielenie rozpocząłem już blisko północy i... pojechałem po całości: Po otwarciu aluminiowych torebek z chmielami pokapowałem się, że nie mam w domu wagi... Chmieliłem więc na oko ;] A że lubie dużo chmielu no to: Zeus na 60min: połowa paczki (całość ma 50g) Amarillo na 15min: 1/3 paczki Cascade na 10min: pół paczki Citra na 5 min: pół paczki Wszystko to dodałem dosłownie "na pałę". Po ostudzeniu brzeczki zaczerpnąłem łyk i myślałem, że wyskoczę z laczków. Rozcieńczyłem trochę wodą, zagotowałem ekstrakt WESa, całości wyszło ok 23-25l, 15 BLG. Mam straszne obawy o końcowy smak piwa - dopiero przerzucam się z koncerniaków. Przeszło mi już przez myśl, że zmarnowałem. Mimo wszystko, to co się w tej chwili uwalnia z rurki fermentacyjnej wywołuje u mnie stan ekstazy. Wyobraźcie sobie dorosłego faceta wiszącego nad rurką jak pies... i mogę tak godzinami. Jeśli w smaku piwo będzie choć w połowie tak wspaniałe jak w zapachu to chyba wypiję je po fermentacji bez butelkowania. Póki co pozdrawiam wszystkich początkujących, Niech chmiel będzie z Wami.