Dlatego należy użyć przegotowanej wody ochłodzonej do 20C. Wydaje mi się, że dobrym wyjściem jest też dolanie wody źródlanej z nowo otwartej butelki. Wydaje mi się, ze ze względu na normy SANEPIDu powinna być dość czysta mikrobiologicznie.
Jak dobrze policzysz, to rozcieńczasz tylko do oczekiwanego blg, więc nie powinien wyjść sikacz.
To nie do końca prawda, metoda HGB, którą masz na myśli polega na rozcieńczaniu wodą piwa już po fermentacji. A to trochę co innego niż rozcieńczanie brzeczki przed fermentacją.
Dokładna i fachowa porada, dziękuję, to właśnie u was cenię, a nie zaraz wyśmiewanie i odsyłanie do przycisku SZUKAJ tylko konkretne odpowiedzi. Cierpliwość u piwowarów jest nie tylko w stosunku do piwa ale i do nowych użytkowników.
Ja dość dużo szukam, czytam ale też się pytam, może to i banalne pytania, jak dla was, ale dla mnie jeszcze nie.
O, na przykład takie: Czy przy gotowaniu i chmieleniu brzeczki powinno się mieć zdjętą pokrywkę? wydaje mi się, że tak aby uleciały niepożądane aromaty, choć to opóźnia gotowanie.
A wracając do tematu:
to jak się oblicza tą ilość wody do rozcieńczenia, choć na razie nie będę rozcieńczał, ale na przyszłość już będę wiedział.
Bo gdzieś też czytałem, że jak się nie mam dużego gara to się gotuje w małej ilości a potem dolewa się wody. Chyba ten stosunek 1:3,5?