-
Postów
56 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Tomassino
-
-
Takie delikatne odkapslowanie... na ile czasu to robimy?
Przypuszczam, że później główka znowu trafia pod kapslownicę...
-
Ooooo Ku#$a mać!
No chyba, że butelka była wadliwa...
Ale jest to warka, która lana tak po chamsku z butli do kielicha, stworzy z 85% piany na 15% czystej cieczy na dnie.
Kurde, nie wypiję wszystkiego w 3 dni, mam 2 warki do zrobienia... i z 30 butelek do wypicia! Impossible!
-
cml, testowałem już z 5 butelek z tej warki i każda jest równo (mocno) wysycona.
Leżakowanie w szkle trwa zaledwie 11 dni...
-
syrop na dno, zalany 20 litrami (ruch cyrkulacyjny) i zamieszany...
-
Ok, też tak myślę, ale...zjadły mi tylko 0,25 blg w 9 dni (na cichej w 23, 24 °C) !
Ostatnie 2 dni nic się nie ruszało -> butelkowanie.
Infekcja??...organoleptycznie nic a nic! Wszystko pięknie, żywiczno-ziołowo-karmelowe nuty.
Miałbym trzymać 14 dni (+5 dni) , dla 0,2 blg więcej ?
-
Mam zbyt mało warek w CV, żeby zrobić racjonalną i trafną diagnozę - pomożecie?
Zrobiłem dwie warki, w których do refermentacji dodałem tyle samo cukru.
Wyniki są diametralnie sprzeczne.
warka a - 12 blg
pilzneński 2kg
pszeniczny 0,3
wiedeński 1,6
karmelowy 0,4
danstar windsor
62°C 30 min
72°C 40 min
burzliwa 6 dni
cicha 10 dni -> koniec 5blg
cukier 6g/l
->> mocno wysycone, jeden granat, muszę lać delikatnie po ściance, żeby utrzymać pianę na dwa palce.
warka b 13 blg
pale ale 3,8
czerwony 0,4
karmelowy 0,2
black of black 0,03
mangrove jack m44
68°C 90 min
burzliwa 7 dni
cicha 9 dni -> koniec 5blg
cukier 6g/l
->> lejąc z małej wysokości dostaję piane na 2 palce… która opada dosyć szybko, pozostawiając
biały cienki (z 2mm) kożuszek.
Nie rozumiem takiej radykalniej rozbieżności...
Widze tylko jedną opcję: Warka A powinna zostać jeszcze trochę na cichej.
Z drugiej strony, spadła mi już na burzliwej do 5,25 a na cichej dofermentowało te 0,25 (w 9 dni!!).
Z góry dziękuję za uwagi i opinie.
Zdrówka
-
Bardzo miło z Twojej strony.
N iemniej już mnie zachęciłeś na kilka kg adekwatnego słodu... dogadamy się na privie
Jeszcze raz dzięki.
-
No właśńie... "destylat tak czy siak zawsze będzie o wiele bardziej intensywny".
Ale czy odczułeś chciaż trochę Islay w tym "piwnym projekcie"?
-
Oczywiście, miałem na myśli szkocką magię.
Spróbowałem smokey Joy z Ale Browaru, ale powiem Ci szczerze, że poza aromatem, smak
nie był zbyt intensywny/powalający.
-
Witam (aktywnych i mniej) forumowiczów.
Tak jak i Wy, wpadłem do fermentorów, worków ze słodem, ciągania się z butelkami i uzasadnionego krytykowania
komercyjnych śmieci.
Po 19 latach spędzonych w Belgii (mam 33) i z tą szaloną ceną singlemaltów nie mógłbym inaczej.
Poza Piwowarstwem, mam równiez problem ze szlachetnym tytoniem - parę humidorów i kilka leżakujących "batoników"
zajmuje dosyć ważne miejsce w moim życiu.
Co jeszcze? Muzyka (racjonalny audiofil), motoryzacja i design (wew. i zew.).
Mam nadzieję, że spędze tu dużo ciekawych chwil.
Sante!
ps: warzę dopiero 10 warkę w ten piątek... ale nie było ani jednej z "kitu"
Tu granat a tam za mało co2
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
Cukier z syropu tak szybko osiada? W ciągu 20, 30 min? Zmieszany z 20 litrami młodego piwa?
Nieeeeee, aż nie chce mi się wierzyć.
Nie wiem które butelki to były...nie zwracam na to uwagi, kiedy pakuję w karton przed zejściem do piwnicy.