Skocz do zawartości

Pun kOmora

Members
  • Postów

    544
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pun kOmora

  1. Uwodnione wszystko jak pan bóg przykazał, napowietrzone jak zwykle przelewaniem wężykiem z wysoka, wydaje mi się że nie fermentuje bo brak piany, nawet wieko nie jest odrobinę wybulone nie wspomnę o bulkaniu :)

    najlepiej jakbyś sprawdził blg brzeczki. super doświadczony nie jestem, ale na 10 zrobionych piw w 2 nie miałem piany w ogóle a wyszły niczego sobie.

  2. Parę miesięcy temu robiłem IIPA z serii Konesera i nie jestem zadowolony.

    Za taką cenę to już czegoś bardzo dobrego oczekiwałem. Otrzymałem coś bez wyraźnego charakteru z niskim nachmieleniem. Ale przyznaję się, że parę błędów przy upgrade tego kitu to popełniłem. No i to co napisał Syndi - jak zrobić imperiala z 11BLG? :-)

    Do tego marny opis produktu - żadnych danych do tego co masz otrzymać. Mam wrażenie, że ten kit jest robiony na zasadzie 'jak się kucharzowi nabierze'.

     

    Ze stron pozytywnych - wydając 90zł na polski produkt i mając marny efekt końcowy stwierdziłem, że kity są do bani. kupiłem sprzęt do zacierania i teraz mam pełną kontrolę nad produkcją :D

  3. 1. słyszałeś o zależności temperaturowej rozpuszczalności gazów w płynach?

     

    2. nad piwem fermentującym w fermentorze jest CO2, a nie powietrze.

     

    3.a jakich Ty efektów oczekujesz po "cichej"?

    BTW, cicha fermentacja i tak następuje (jest to etap pracy drożdży) bez względu czy piwo przelewasz na czas cichej fermentacji, czy nie.

    Są tacy co nie przelewają piwa na cichą fermentację i uzyskują takie same efekty jak Ci, którzy to robią.

     

    1. tak. dlatego napisałem, że w pomieszczeniu 21'C miało 16'C i pracowało a później przestało - nie osiągając 21'C otoczenia. dla mnie to jest dziwne.

    2. tu masz rację - tego nie przemyślałem

    3. chodzi mi o klarowanie piwa. drożdże skłaczkowały, opadły. czy bujanie nie zniweczy tego efektu? ale nawiązując do pkt 2 to nie ma sensu...

  4. hej,

    uwarzyłem IIPA 18'5BLG.

    po 1,5tyg cichej w 15'C (wcześniej burzliwa tydzień) przeniosłem fermentator do mieszkania (21'C) celem rozlania. starałem się za bardzo nie majtać, ale zawsze trochę się pomiesza.

    po godzinie piwko zaczęło pracować dość znacznie (16'C na ściance miało wówczas). popracowało tak parę godzin i się uspokoiło.

    i teraz się zastanawiam - czy ta krótka praca piwa nie została spowodowana lekkim napowietrzeniem w czasie przenoszenia? a co za tym idzie, piwo jeszcze dobrze nie odfermentowało a wpływ ma na to brak tlenu (wysoka gęstość początkowa wymaga dobrego napowietrzenia)?

    i czy mogę pobujać trochę fermentatorem aby napowietrzyć lekko brzeczkę? czy efekty całej cichej nie pójdą na marne?

    nie chcę ryzykować zakażenia pobierając próbkę. wolę wykorzystać inne możliwości jeżeli są.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.