Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'chmiel' .
Znaleziono 89 wyników
-
TWORZENIE POSTĘPU BIOLOGICZNEGO W HODOWLI TYTONIU I CHMIELU
gregroc opublikował(a) plik w Publikacje
-
Kraj pochodzenia: Niemcy Odmiana: aromatyczna Średnia zawartość alfakwasów: 5-7.5% Krótki opis: Niemiecka odmiana chmielu aromatycznego. Cechuje się przyjemnym aromatem, według różnych źródeł - lekko korzennym, miętowym, owocowym. Polecany do chmielenia piw zarówno górnej fermentacji jak i lagerów. Ze względu na dość wysoką zawartość alfa-kwasów czasami wykorzystywany także jako chmiel goryczkowy. Updawiana głównie w Niemczech (region Hallertau), ale również w Polsce. Odmiana ta została wyhodowana w niemieckim instytucie Hüll w latach 70-tych XX w. i jest potomkiem odmiany Northern Brewer.
- 4 odpowiedzi
-
- zimno
- chmielenie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Koleżanki i Kolegów, po zrobieniu kilku warek z brew kitów postanowiłem pójść o krok dalej i samemu nachmielić ekstrakt słodowy. Wymyśliłem, że zrobię piwo o niezbyt mocnej goryczce ale o silnym chmielowym smaku i zapachu. Teraz jednak zastanawiam się czy nie przesadziłem. Zrobiłem tak: -ekstrakt słodowy jasny Bruntal, -glukoza, -łączna objętość 20 litrów, -Marynka 25g przez 60 minut, -Lubelski 25g na ostatnie 20 minut, -Lubelski 25g na ostatnie 7 minut, -Safale US-05 (z racji braku chłodnego miejsca na fermentację). Dodam jeszcze, że zastosowałem metodę HDB z braku wystarczającego gara. Gotowanie 9 litrów a następnie rozcieńczenie zimną wodą do 20 litrów (i jednoczesne szybkie schłodzenie). Fermentacja ruszyła pięknie a zapach jest BARDZO chmielowy a nawet „trawiasto-ziołowy” (nie wiem jak lepiej to opisać) i dominuje nad zapachem słodu. Moje pytanie jest takie: czy z czasem zapach ma tendencję do słabnięcia i ułożenia się np. w trakcie fermentacji lub po zabutelkowaniu? Wiem, że sam będę mógł to ocenić ale to dopiero za jakieś 4-6 tygodni a mam jeszcze do nachmielenia ekstrakt ciemny i nie chciałbym tak długo czekać Zastanawiam się czy chmielić go podobnie czy jednak jakoś to zmodyfikować. Z góry dzięki za podpowiedzi i opinie.
- 29 odpowiedzi
-
- chmiel
- chmielenie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na swoim blogu, Kopyr ostatnio wspomniał że przeprowadzają eksperyment z ponownym wykorzystaniem chmieli z chmielenia na sucho z jednej warki do chmielenia goryczkowego do następnej warki. Czy ktoś tak już próbował robić? Warzę od 13 lat i myślałem że już nic nowego na temat chmielenia się nie dowiem. Zwłaszcza na temat chmielenia IPAs, bo ze wszystkich moich warek IPAs to są ok 1/3-1/2 wszystkich moich warek. Przez lata musiało ich być już setki warek IPAs. A tutaj tako bomba - rodzaj chmielenia o którym jeszcze nie słyszałem. Myślę, że to bardzo odważny eksperyment i BRAWO za to Kopyrowi, widać że dla niego piwo to prawdziwa pasja. Tylko czy to będzie działać? Już tylko z przyczyn czysto praktycznych widzę tu kilka problemów: jak liczyć IBU "ponownego chmielenia". Tzn. np. część chmielu na "zimno" po prostu rozpuści się w poprzedniej warce. Gdy użyjesz całych szyszek "na zimno" (tak jak ja używam je w moich kegach wyszynkowych), to pyłek z kwiatów chmielu po prostu rozpuszcza się w piwie tworząc "mgiełkę", oddając smak i aromat. Tego pyłku nie da się "wyłapać" i go przenieść do następnej warki na goryczkę. Gdy użyjesz granulat, to część tego chmielu się rozpuszcza w całości (tzn. liście i pyłek) , często farbując piwo na zielonkawy kolor; po czasie to opadnie na dno fermentora. Ponownie, tą "rozpuszczoną" część chmielu nie da się "przenieść" do następnej warki. Więc jak liczyć to IBU?
- 44 odpowiedzi
-
- chmiel
- chmielenie na zimno
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
100 warka - zostało w garnku po dekantacji brzeczki do fermentora
Stasiek opublikował(a) grafikę w Browary domowe - galerie piwowarów
Z albumu: µBrowar Staśka
© zdj.: Lechu
-
100 warka: jedna z wielu porcji chmielu
Stasiek opublikował(a) grafikę w Browary domowe - galerie piwowarów
Z albumu: µBrowar Staśka
© zdj.: Lechu
-
Witam, to mój pierwszy wątek na forum i jednocześnie moja pierwsza warka. Postanowiłem zacząć ( ze względu na brak odpowiednich warunków i doświadczenia) od chmielenia ekstraktów słodowych. I w tym miejscu mam do Was prośbę o weryfikacje składników i podpowiedź nt. ilości chmielu, etc. Skład (na 20 litrów gotowego trunku): 2 x Ekstrakt Słodowy- Brewferm 55 EBC, 1,5 kg (płynny) 1 x WES Bursztynowy 0,5 kg (płynny) Drożdże: Safale S-04 Chmiele: - East Kent Goldings (granulat) 30g na 60 min; - Fuggles (granulat) 15 g na 15 min; - Fuggles (granulat) 10 g chmielone na zimno W zamyśle mam uwarzenie czegoś na wzór Newcastle Brown Ale. Zaznaczę może jeszcze, że te 3 puszki planuję gotować w ok. 5 litrach wody, a następnie 'rozcieńczyć' to do uzyskania 20/23 litrów, czy to jest dobry pomysł? Czy powinniem zmniejszyć/zwiększyć ilośc chmielu, żeby uzyskać IBU w podręcznikowym przedziale 25-30?
-
Jak zwykle zaszalałem i stałem się szczęśliwym posiadaczem 3 nowo-zelandzkich chmieli: - Dr. Rudi - Pacific Jade - Pacifica O ile o dwóch ostatnich coś tam można znaleźć, to pierwszy to dla mnie terra incognita. Standardowe pytanie więc: stosował ktoś? Jakieś wrażenia? Pił ktoś piwo z tymi chmielami?
- 37 odpowiedzi
-
- chmiel
- nowa zelandia
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Strasznie krucho jest w Stanach z Citrą, Amarillo i Simcoe. Albo już nie ma w sklepach jako jednofuntowa porcja. Albo też ostały się reglamentowane resztki i kosztują nawet 3,5 USD za uncję. A chmielę obficie i takie ceny to by mnie zrujnowały. Postanowiłem zatem popróbować nowe chmiele - dostępne od bardzo niedawna. Kosztują ok 1,8 USD z uncję a zapowiadają się obiecująco. -HBC342 Experimental -Mosaic (tego opisywali jako Citra na sterydach) -Falconers Flight -Falconers Seven Seas -Zythos Czy ktoś z forumowiczów używał czegoś z tej listy? Jakie wrażenia?
-
Witajcie Na forum gdzie nowi użytkownicy się przedstawiają napisałem kilka miesięcy temu mój pierwszy wpis z opisem warzenia mojego pierwszego w życiu piwa, Skorzystałem z receptury Palmera ale nieznacznie ją zmodyfikowałem Tak w skrócie: 3 funty sypkiego bursztynowego ekstraktu słodowego Muntons Amber. T=60min - troszeczkę mniej niż 1 uncja chmielu Chinook (15%) - uszczknęłem z 1/20 aby dodać przy T=5 min T=30min - pół uncji chmielu Cascade (3,2%) T=15min - pół uncji chmielu Cascade (3,2%) T= 5min - resztkę Chinooka i Cascade (tak po 1/20 uncji każdego) T = 5min rozmieszałem 3,3 funta płynnego ekstraktu Muntons Light Chmielenie na zimno 1 uncją Cascade przez tydzień w cichej Spróbowałem tego piwa po tygodniu butelkowania - piękna gęsta piana ale cholerstwo takie lekkie, bez charakteru i minmalnie chmielone. Może już mój zmysł smaku i zapachu uległ zniekształceniu - mieszkam od kilku lat w Stanach i lubuję się w tych wszystkich Firestone Union Jack, Racer 5, Green Flash West Coast IPA czy Founders Centennial IPA. To moje piwo bardziej przypominało gorzką wersję Yuengling. W sumie takie zwykłe piwko a nie to chciałem osiągnąć. Dodatkowo dość mocno waliło drożdżami czego nie lubie. Po kolejnych tygodniach kondycjonowania było już bardziej znośne ale postanowiłem zrobić coś bardziej charakternego co opiszę zaraz w temacie "Hop's Demoition IPA" na tym podforum. Jeszcze kilka uwag: 1. Dodałem 2 paczki drożdży Safale US5, Myślę, że powinienem użyć jednej i wtedy nie było by takiego drożdżowego posmaku 2. Chmieliłem na zimno w worku bez obciążenia i jak już otwierałem fermentator do butelkowania to zobaczyłem, że ten nylonowy worek sobie pięknie pływa po powierzchni ledwo co zanurzony - na pewno to też miało wpływ na ledwo wyczuwalny aromat chmielu w finalnym produkcie. Teraz będę już worek obciążać
-
Czołem piwowarzy, aby uczcić otrzymanie legitymacji PSPD i jakże gustownej naklejki na auto postanowiłem uwarzyć sobie jakieś piwko. Nic skomplikowanego, jako, że mam słaby zapas drożdży, a dwa wiadra stoją puste. Postanowiłem wykorzystać cały monachijski jaki mam, więc mamy już zasyp: Monachijski II, Strzegom, 4,4kg Chodzi głównie o zapoznanie się z tym słodem + powody jak wyżej Zacieranie: 53°C - 20' 63°C - 30' 73°C - 50' i wygrzew I teraz pytanie o chmielenie. Chciałem zrobić piwo o wyraźnej, ale nie morderczej goryczce, ale słodowym aromacie i raczej słodowym finiszu. Do tego wrodzona zdolność do kapryszenia kazała mi postanowić, że użyję tylko polskiego chmielu. I mój plan jest taki: gotowanie: 70' Iunga 20g - 60' Iunga 10g - 30' Marynka 15g - 10' Czy ktoś z Was stosował już Iungę? Czy daje czystą, czy jakąś przyprawową goryczkę? I jaki może być efekt dodania jej na 30' (na smak, jak niektórzy piszą?) Z góry dzięki za pomoc
- 23 odpowiedzi
-
- słod monachijski
- chmiel
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzisiaj podjechałem do jednego chmielarza w okolicach Lublina w celu nabycia szyszek. Efekt bardzo zadowalający: po kilogramie suszonych szyszek marynki i lubelskiego zbierane w zeszłym tygodniu. Przy przewożeniu do domu zapach w samochodzie był niebiański Wybieram się jeszcze w przyszłym tygodniu po perle. Ktoś chce sobie zrobić zapasy ww. chmieli? Mogę przywieźć i przekazać w okolicach Lublina, Puław lub Radomia, ew. przechować do lubelskiego zlotu w październiku. Rolnik sprzedaje wszystko po 12-15 zł za kilogram suchej szyszki, alfakwasy oczywiście nieokreślone .
-
Witajcie Postanowiłem zrobić eksperyment i posadziłem kilka pędów chmielu z istniejących roślin do doniczek. Po kilku dniach bardzo ładnie się przyjęły i zaczęły puszczać małe listki. Czy taka forma jest skuteczna i chmiel będzie ładnie owocować w przyszłości ?
-
Z albumu: Galicyjski Browar Domowy