Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

APA - Accidently Peated Ale, czyli próba słodu 6-cio rzędowego, który przez pomyłkę TB okazał się być którymś tam wędzonym torfem :D tak więc apteka i palone opony są od słodu. Całość chmielona galaxy, tak więc wszystko się zgadza.

No i dobrze że zgadza się , i o jedno piwo mam większe doświadczenie :) . Kolosalna różnica w aromatach , ja bazuję na swoich chmielach , a jednak nie zawsze da się tak podbić aromat .

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blukasze- owsiane Barley Wine 22,2°

 

26.12.2014 r. (temp. ok. 11C) W zasadzie brak piany. Kolor lekko brązowy. Z butelki czuć lekką wiśnię. Ze szkła karmel i lekki alkohol. W smaku przede wszystkim słodkie, potem pojawia się lekka kwaskowość i gorycz. W zasadzie zgadzam się z tym, co o piwie napisał BeerGrill.. z tym, że nie czułem w aromacie plastiku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kolejne piwko wypite , tym razem PIPA made in Budzyn ;) .

Barwa : Ciemny bursztyn lekko mętne ale to jak pisałem od wczorajszej podróży mogło nie wyklarować się , z resztą dla mnie ważniejszy jest smak niż wygląd .

Aromat : Aromat korzenno słodkawy , nie zbyt intensywny przyjemny .

Smak: Dobrze zbalansowane piwko , przyjemny smak chmielowo słodowy , bez fajerwerków ale i bez żadnych wad jak na mój gust całkiem możliwe .

goryczka nie nachalna ale jak to IPA wyczuwalna , krótka .

Na pewno kiedyś sięgnął by po niego jeszcze raz , piwo moim zdaniem pijalne . :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1x PIPA browar Oktawia (Budzyn) ? - dość dużo informacji na etykietce , ale za chiny ludowe nie wiadomo czyje , wydedukowałem że Budzyn bo tylko on miał PIPA a szukać czyj to browar Oktawia nie chciało mi się ( i nie znalazłem bo w katalogu browarów niet ) ale wyżej jest logo jego i na butelce takie same . O wiele prościej maznąć nawet byle jak swój nick na nalepce i już wiadomo czyje

 

piwo ;)

 

Ave Oktawia to nie nazwa browaru tylko piwa. Browar nazywa się M&B :). Następne piwa, które będę wrzucał do depozytu będą miały etykietę zastępczą więc nie powinno być już problemów z rozróżnieniem. :)

 

Ale już się nie czepiam. Wczoraj natomiast odkapslowałem sobie American Stout od Undeath:

 

Po otwiarciu delikatny syk gazu, Piwo nie wychodzi z butelki.

 

Barwa: Czarne, pod światło ma rubunowe refleksy.

Piana: Obfita, bardzo drobne pęcherzyki, kremowa. Bardzo ładnie zdobi szkło. Centymetrowy korzuszek utrzymuje się przez cały czas, do ostatniego łyku.

Aromat: Z butelki owoce cytrusowe. Po przelaniu do szkła oprócz cytrusów wyczuwam także czekloadę, ale dominują tu zapachy od chmieli.

Smak: Lekkie wysycenie, alkohol nie wyczuwalny. Goryczka w kierunku średniej, z początku grejpfrutowa na finiszu lekko kwaskowata chyba od palonego jęczmienia i pszenicy. Bardzo fajne połączenie czekolady z żółtymi cytrusami. Piwo ma ciało, nie jest wodniste czego się obawiałem.

 

Podsumowując, bardzo lubię ciemne piwa, to piło mi się z przyjemnością i nie miałem oporów przed kolejnym łykiem, szkoda tylko że tak szybko się skończyło :)

 

Fotka poniżej.

post-9697-0-92519300-1419842891_thumb.jpg

Edytowane przez budzyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejna degustacja , W7 AIPA ( Kiniekk) .

Otwieram , lekkie psyt . Nalewam i.....

Piana : Bardzo skromna właściwie cieniutki kożuszek

Barwa: dość mętne , po przelaniu do szkła widać niewielką ilość pływającego osadu na dnie , pewnie drożdżaki nie chcieli utworzyć zwarty osad .

Aromat : Wyczuwalny przyjemny aromat chmielu owocy-multiwitaminka dość intensywny , słodycz , żadnych nie pożądanych zapachów .Aromat zostaję do końca .

Smak : Zacierano bardziej na słodko ,dość dobrze zbalansowane słodycz -goryczka . Goryczka dość wyczuwalna średnio zalegająca .

Wypiłem ze smakiem . Dla mnie piwo pijalne i bez większych wad ( mniejsze to niech eksperci szukają ) i dziękuję za kolejną możliwość degustowania . :)

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już się nie czepiam. Wczoraj natomiast odapslowałem sobie American Stout od Undeath:

 

Dzięki za recenzję. Ogólnie piwo bardzo fajne wyszło dużo osób je chwaliło, natomiast dla mnie nie do końca takie jakie chciałem. Ale co tam wybrzydzać nie będę. Szybko znikło z kega ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejna degustacja , W7 AIPA ( Kiniekk) .

Otwieram , lekkie psyt . Nalewam i.....

Piana : Bardzo skromna właściwie cieniutki kożuszek

Barwa: dość mętne , po przelaniu do szkła widać niewielką ilość pływającego osadu na dnie , pewnie drożdżaki nie chcieli utworzyć zwarty osad .

Aromat : Wyczuwalny przyjemny aromat chmielu owocy-multiwitaminka dość intensywny , słodycz , żadnych nie pożądanych zapachów .Aromat zostaję do końca .

Smak : Zacierano bardziej na słodko ,dość dobrze zbalansowane słodycz -goryczka . Goryczka dość wyczuwalna średnio zalegająca .

Wypiłem ze smakiem . Dla mnie piwo pijalne i bez większych wad ( mniejsze to niech eksperci szukają ) i dziękuję za kolejną możliwość degustowania . :)

 

Dzięki za recenzję i cieszę się bardzo że smakowało. Jak do tej pory to wg. mnie najlepsze moje piwo, jeśli chodzi o założenia i efekt oraz sam smak i stylowość.

 

Co do osadu to:

1. Piwo jest dość młode (lekko ponad 2 tygodnie od butelkowania) i osad nie zdążył się jeszcze ułożyć.

2. Piwo było chmielone dość konkretnie na zimno i to raczej w głównej mierze chmiel tam sobie pływa.

 

Następne AIPA będę zacierał na wytrawnie, żeby mieć porównanie, chociaż z tego jestem naprawdę zadowolony, a co do osadu, to mam nadzieję, że jeszcze opadnie za jakiś tydzień :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie dzisiaj wypiłem NZIIPA od Jarasa:

 

Barwa: Herbaciany, klarowny.

Piana: Dobra, drobnopęcheżykowa, biała opada do krążka i taka zostaje. Biała nie oblepia szkła.

Aromat: Kurde mol... Nie wiem czy to wcześniej pite CDA wpłynęło na tak aromat (2 h przerwy między tymi piwami) ale pachnie mi winogronowo perfumiasto słodko... :D Czuć sporo karmelu też.

Smak : Słodkie jak cholera, karmelek średnio lubię takie piwa. Goryczka delikatna dominuje karmel, wysycenie okej. Ogólnie błędów nie ma ale piwo zdecydowanie za karmelowe.

Ogólne wrażenia: No nie jestem zachwycony tym piwem, nie wiem w sumie co napisać. Jakoś aromat perfumiasty z winogronem (pewnie znowu Nelson którego nie lubię) nie przemawia do mnie, a do tego mocna słodycz, liczyłem na potężnie pier***nięcie goryczki! No nic nie mój typ piwa, ale wiem że Ty lubisz słodziaczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelson 2014 i Wai-iti 2014, świeżo przepakowane do 100g woreczków w TB :D A co do karmeli to muszę w notatki zajrzeć, bo ten sezon górniaków starałem się zacierać bardziej wytrawnie i sypać mało karmelu. Do IIPY musiało pójść trochę monacha, ale już gołe pejle na strzegomskim pale ale były mocno ciemne - bardzo mięsię podobuje ten słód - tak więc coś może i jest na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak Nelson którego nie lubię... ;) I piwo dość słodkie, ale sam Pale Ale z strzegomia czegoś takie nie da... A ile to miało blg? Bo totalnie mi nie pasuje tu słowo Imperial (IPA) jeżeli to o nie chodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że poprzednie piwo, nie było w żaden sposób mocne i nie zalega w ustach lecę kolejne piwo poszło Jasne Ale browar Buongiorno a właściwie to bodziorno :D (czyżby Inglourious Basterds?)

 

Barwa: Jasny pomarańcz, lekko mętne.

Piana: Całkiem ładna średnie pęcheże, biała. Opada do krążka i tak zostaje.

Aromat: Czuję same jabłka w tym piwie, normalnie jak słodki cydr... Jest też aldehyd octowy, ale ogólnie miło się kojarzy z czerwonymi jabłkami. Z ogrzaniem wychodzi siarka i jajo jak cholera.

Smak : Lekko słodkawe, średnio treściwe, jak na 12 blg nie czuć za mocno goryczki 40 IBU, ale też jest dobrze bo jest spora kontra dla słodowści tego piwa, są też lekki karmelowy chlebek. Dalej dużo jabłek i lekka ziołowość, ale w aromacie retronosowo czuć wyraźnie siarkowodór, po ogrzaniu czuć go w zapachu wyraźnie.

Ogólne wrażenia: Piwo dość pełne melanoidowy zrobił swoje, ciekaw jestem skąd te dojrzałe jabłka w tym piwie, bo widzę że na Nottinghamach robione to piwko... Jest też lekkie zielone jabłuszko ale przeszkadza, natomiast po ogrzaniu wychodzi dość spory siarkowodór, który utrudnia końcówkę picia tego piwa, póki było zimne nie było tego za mocno czuć. Po wypiciu całego nie mam ochoty na następne trochę za ciężkie to piwo no i niestety aromat jego nie powalał.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak Nelson którego nie lubię... ;) I piwo dość słodkie, ale sam Pale Ale z strzegomia czegoś takie nie da... A ile to miało blg? Bo totalnie mi nie pasuje tu słowo Imperial (IPA) jeżeli to o nie chodzi ;)

9,1kg pale i 1,2kg carapils, 66->64 stopnie przez 120 minut, a później 20 minut w 72, taki mały eksperyment. A co do belgów, to koło 19 - ja zawsze robię w dolnej granicy stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odfermentowało ile miało odfermentować, bo stało w odpowiedniej temperaturze, 4 tygodnie i na chmielenie na zimno zlewałem idealnie klarowny płyn (to jest to piwo którego zdjęcie po chmieleniu na zimno wstawiałem, kiedy było mętne jak skurwisyn), tak więc nawet nie sprawdzałem. zresztą jak większości piw :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ostatnie z czterech podoranych w depozycie , znowu od Jarasa ;) .

Brown Ale (jaras)

Otwieramy , ładne psyt

Kolor : Ciemny brąz , klarowne .

Piana : Nie zbyt intensywna 2cm , drobna

Zapach: Przyjemny zapach kawy , lekko korzenno-owocowy , minimalnie wyczuwalny alkohol . jak na mój gust bardzo dobrze .

Smak : kawowo korzenny , treściwość lekka ale nie wodniste , gorzycka słaba dla tego piwa w sam raz .

Dobre piwo ,mnie smakowało , wypił bym jeszcze raz a może i nie raz . Właśnie dawno w tym stylu nic nie warzyłem , po tej degustacji muszę takie piwko popełnić :) .

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstąpiłem dziś i wrzuciłem trzy Red IPA. Miał to być klon przepysznego Hop Head Red z Green Flash Brewing na Amarillo. Jest tylko mały myk, że butelkowałem to dzisiaj, więc trzeba dać mu trochę czasu :) Zabrałem Żytnie/czeburaszka, AIPA/kyniekk i Świąteczne2014/Undeath. Stan powinien wyglądać tak:

  • x Xmas Ale (qub)
  • 1x Robust Porter z Żytem (Camilos)
  • 1x Cream Ale (korzeń)
  • 1x Munich Lager (korzeń)
  • 1x Black Weizen (mat)
  • 1x Piwo miodowo - jałowcowe (Browar Koziołek)
  • 2x Hefeweizen (kyniekk)
  • 1x Bursztynowe Pale Ale (kyniekk)
  • 1x Dry Stout - różne drożdże (Szuwar)
  • 1x Marynka ESB WLP Burton (Szuwar)
  • 1x Ordinary Bitter (Xen)
  • 1x APA (Kosa. Browar Never grow old)
  • ​2x Brown Ale (jaras)
  • 2x Polskie ale SH Oktawia 9,5blg (jaras)
  • 2x Whisky Brown ale (jaras)
  • 2x "Wild" IPA (jaras) - uwaga, duży osad na ściankach który przy normalnym wysyceniu powoduje niewielki gushing
  • 1 x BPA (Wich3r)
  • 3x Weselne Olki Browar Mały kurek (basman)
  • 1x CDA (BeerGrill) - pyszna, ostatnia butelka jaka istnieje!
  • 1x Witbier (Doyours Tupid)
  • 2x Polskie Ale (Undeath)
  • 1x Świąteczne 2014 (Undeath)
  • 2x PIPA (Budzyn)
  • 2x Słodka pszenica (kyniekk)
  • 3x Red IPA (BG) - butelkowana 31-12-2014
  • 1x Pale Ale lekkie 13,8 (czeburaszka710 )
  • 1x Pale Ale 13,5 (czeburaszka710 )

Edytowane przez BeerGrill
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świąteczne 2014 - Undeath

 

Wygląd: bardzo ciemno brązowe, nieprzejrzyste, raczej klarowne. Piana kremowa, drobna, z czasem zanika do zera.

Aromat: po otwarciu z butelki jakaś kukurydzka wyleciała, albo takie skojarzenie. W szklance na pierwszym miejscu kawa z czekoladą, gdzieś dalej jakby wanilia. Wymienionych przypraw kompletnie nie czuję, dopiero po ogrzaniu coś wychodzi, ale bardzo delikatnie, trzeba się dobrze wwąchać.

Smak/goryczka: w smaku bardzo czekoladowo, słodko. Goryczka bardzo dobrze wpasowana, nie za duża. Na finiszu jest taki jakiś posmak korzenny, ale mikry.

Odczucie w ustach: słodko, ale nie zalepiająco, wysycenie niskie, sprawia wrażenie lekkiego piwa.

Ogólnie: smaczne, miałem właśnie ochotę na takie coś, jest po 6 nad ranem :) Przypraw nie czuć, mogło by ich w sumie nie być wcale. Wchodzi niesamowicie lekko jak na ponad 18 Plato..ja bym dał 15 góra 16.

post-5120-0-69237400-1420176846_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to też nie tak, już się wczoraj wyspałem po sylwestrze. Obudziłem się ok.22 i już nie spałem, więc 6 rano to już jest środek dnia dla mnie. A wszystko i tak przez fejs zbuka, bo mi koleś ochoty narobił swoją fotką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapach: Przyjemny zapach kawy , lekko korzenno-owocowy , minimalnie wyczuwalny alkohol . jak na mój gust bardzo dobrze .

 

Smak : kawowo korzenny

Tyle NaOH i ClO2 a ja kruwa wciąż gdzieś jeszcze łapie jakąś infekcję :monster:

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.