Skocz do zawartości

Czy dawać na burzliwą rurka fermentacyjna?


Mudulinek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja po złych doświadczeniach z rurką przy domowym wyrobie win (...)

A znowuż ja sobie tego nie wyobrażam. No i stawianie wina w wiadrze jest dla mnie kulturowym (niekoniecznie merytorycznym) szokiem:)

(...)(wyjechałem kiedyś na tydzień po nastawieniu wina, a po powrocie miałem nie wodę, ale korek z muszek owocówek - masakra !)(...)

Parafrazując Jamesa Morrowa: to nie jest argument przeciwko rurkom, tylko przeciw muszkom xD

(...) i po przeczytaniu na początku kariery w mikroksiążce Ziemowita Fałata paru porad nie stosuje rurki. Mnie to bulkanie jakoś denerwowało, a wskaźnikiem zakończenia fermentacji dla mnie jest areometr.

 

Nie czytałem Fałata, podzielisz się jego poradami?

 

Edit: No i tej dyskusji nie nazwałbym sporem. To raczej przedstawianie zalet i wad obu rozwiązań (i zawoalowany offtop) w oparciu o doświadczenia. Nikt na siłę nikogo nie próbuje przekonać, co pozwala czytelnikowi wyrobić sobie własne zdanie:)

Edytowane przez krtex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wino było w balonie :)

Generalnie Ziemowit Fałat w "Jak warzyć piwo", specjalnie się nie rozpisuje na interesujący nas temat wspomina tylko: "(...)Fermentacja główna nie wymaga użycia szczelnie zamkniętego pojemnika. Wystarczy luźno nałożona przykrywka w fermentorze plastikowym, lub pokrywka w garnku". Wcześniej autor dodaje: "Jeden Anglik zapewniał mnie kiedyś, że u niego w domu za fermentor służyła wanna - i ja mu wierzę, bo sam kiedyś o tym myślałem". Te dwie wypowiedzi przekonały mnie do niestosowania podczas burzliwej rurki i tak u mnie już zostało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym był przeciwnikiem rurki, ale pomijając aspekt wizualno-akustyczny, to w czym to pomaga?

Krótko:

Lecą bąbelki z rurki = fermentuje

Nie lecą - nie znaczy, że nie fermentuje

Resztę sobie dopowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wiadomo, że jest koniec fermentacji, to wiadomo, że nie fermentuje.

 

Jeżeli wiadomo. Jeśli ma się doświadczenie to mniej więcej można oszacować ile dane drożdże przy określonym sposobie zacierania i danym OG powinny pracować. Tyle, że patrzący na rurkę i mierzący częstotliwość bulków z dokładnością do półtora bulka na minutę doświadczenia najczęściej nie mają i tego nie wiedzą. Najczęściej też nie robią testów FFT i nawet jak zmierzą gęstość to nie wiedzą czy to już koniec, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby dlaczego miałaby się podnieść ta temperatura?

jak by to ująć,

ja nie do końca przejmuje się temperaturą i nie zawsze mam wpływ na to jak się zmienia więc zdarzają się okresy,

w których piwo przestało fermentować a gaz z rurki się ulatnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie wiadomo, że to już koniec, to dlaczego przestajemy wymieniać wkłady?

 

Ponieważ utrzymanie niższej temperatury fermentacji jest kluczowe przy pierwszych dniach fermentacji. Mówię o górniakach. Ja przez pierwsze 5 dni utrzymuję stałą temperaturę w pudle, a potem zwiększam ją do 21°C i zostawiam, aż do przelania na klarowanie.

 

Co do tematu. Można stosować rurkę, można nie stosować. W obu przypadkach trzeba zachować maksimum ostrożności i zadbać by nic nie dostało się do środka przez np. zbyt dużą szczelinę, czy zassanie wody przy podnoszeniu wiadra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem Ci, choć używam. Jak zawsze jest to dodatkowy element, a więc potencjalnie dodatkowe źródło infekcji. Uszczelka dookoła dziury, sama rurka.... oraz oczywiście zjawisko zassania zawartości rurki podczas podnoszenia wiadra. Dlatego moje rurki są zawsze zakryte gazą i zalane roztworem piro/ClO2

 

Teoretycznie tak . W praktyce przez zakryciem fermentora dezynfekuję pokrywę , uszczelkę , rurkę . W rurce pływa roztwór OXI . Przykryte plastikową zakrywką . Moim zdaniem w praktyce małą szansa tu szukać infekcji .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.