Skocz do zawartości

Gęstwa drożdżowa


ja2

Rekomendowane odpowiedzi

Od ok. 3-tyg. przechowuję w lodówce gęstwę po uwarzonym Dry Stoucie.

Na jej powierzchni co jakiś czas zbiera się ok. pół cm piwa, które sukcesywnie odlewam.

 

Czy lepiej dla kondycji drożdży odlewać co jakiś czas piwo, czy po prostu zostawić to w spokoju?

post-6955-0-98939700-1380219759_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się wciąż pojawia t

o to po pewnym czasie uzbiera się butelka nowego stouta ;)

Dobre :D

 

A swoją drogą, to przede wszystkim nie grzeb tak przy tej gęstwie, za każdym razem jak zlewasz "piwo" to narażasz gęstwę na kontakt z niezliczoną liczbą nowych, świeżych mikrobów. Po to jest ta warstwa płynu, by chroniła osad na dole - przed jej zadaniem zlewasz płyn znad drożdży i dodajesz samą gęstwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się wciąż pojawia to to po pewnym czasie uzbiera się butelka nowego stouta ;)

 

taa... i właśnie może poczekam jednak :D

 

A swoją drogą, to przede wszystkim nie grzeb tak przy tej gęstwie, za każdym razem jak zlewasz "piwo" to narażasz gęstwę na kontakt z niezliczoną liczbą nowych, świeżych mikrobów. Po to jest ta warstwa płynu, by chroniła osad na dole - przed jej zadaniem zlewasz płyn znad drożdży i dodajesz samą gęstwe.

 

Rzeczywiście sporo razy był słoik otwierany, więc nie będę ryzykował z zadawaniem.

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przemywanie przegotowaną wodą, zimną oczywiście? Chyba jest kilka porad co robić z gęstwą-odzyskiem. Moje co kilka dni przepłukuję, piwo jest ok. We wtorek z sucharków us-04 po drugim życiu zebrałem 0.8 litra aż, czyste, żywe :) . Trzeci raz w przyszłym tygodniu pojedzą i popracują. Były płukane po użyciu wcześniej. Może biolog albo chemik coś napiszę, aktualizacja itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przemywanie przegotowaną wodą, zimną oczywiście? Chyba jest kilka porad co robić z gęstwą-odzyskiem. Moje co kilka dni przepłukuję, piwo jest ok. We wtorek z sucharków us-04 po drugim życiu zebrałem 0.8 litra aż, czyste, żywe :) . Trzeci raz w przyszłym tygodniu pojedzą i popracują. Były płukane po użyciu wcześniej. Może biolog albo chemik coś napiszę, aktualizacja itp.

 

Czyli co jakiś płukać jednak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Po zebraniu gęstwy przetrzymaj ją w lodówce, aż cały osad zsedymentuje (pare dni), następnie odlejesz płyn i zalejesz drożdże wodą (przegotowana lub - ja stosuję - nowo-otwarta mineralka niegaz.). Przynajmniej ja tak robię. W ten sposób pozbędziesz się większej ilości szkodliwego dla drożdży alkoholu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co jakiś płukać jednak?

 

Jeśli jesteś pewien czystości swego procesu to płucz. Możesz najpierw przetrenować to na jakieś gęstwie, której już nie będziesz używał. Jest to proste ale jak już przychodzi do pierwszego mycia można zrobić czasem głupi błąd, który może narazić gęstwę na zakażenie.

 

Przy płukaniu gęstwy nie tylko pozbywamy się piwa i alkoholu ale także martwych drożdży, osadów czy resztki chmielin, które czasem wlecą do fermentora podczas dekantacji po gotowaniu.

 

[media]

[/media] Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.