Danstar Windsor

[Krzys91]

Robił ktoś na tych drożdżach jakieś mocniejsze piwa? Będę niedługo warzył IIPĘ 19°Blg. Jedna saszetka da sobie radę ?

[zgoda]

Nie nadają się, za słabo odfermentowują.

[Bzdzionek]

Robił ktoś na tych drożdżach jakieś mocniejsze piwa? Będę niedługo warzył IIPĘ 19°Blg. Jedna saszetka da sobie radę ?

 

Jeśli chcesz użyć sucharów Danstar to użyj szczepu Nottingham, jedna saszetka spokojnie sobie poradzi

[Bogi]

Na Windsor'ach robiłem London Ale 15 do 3, Burton Ale 17 do 3, Funny Ale 12 do 2,5, Imperial Porter 20 do 3,5, doskonale nadają się do piw mocniejszych i odfermentowują tyle ile trzeba, a zwłaszcza zwarcie i szybko. Nottingham'y też są niezłe, ale do piw o czystszym, bardziej neutralnym profilu.

[Jejski]

London Ale zajęły się w 5 dni (temperatura 32 stopnie), Burton Ale w 4 dni (temperatura 30 stopni), Funny Ale też w 4 dni (temp. 28 stopni). Po rehydratacji ruszają do 3 godzin. Właśnie mierzę London Porter i jak w sobotę ruszył z 16, to dziś ma 5, więc pora zlewać, bo 4 blg nie doczekam-może spaść niżej.

Jeśli robiłeś w takiej temp. to przefermentuje wszystko nie tylko brzeczka. To są drożdże pod np. sweet stouta i zapewniam że słabo odfermentują w normalnej temp.

[Bogi]

To temperatury rehydratacji drożdży, trzeba czytać ze zrozumieniem. Piwa fermentowały przeważnie w okolicach 28 stopni. Piwa wyszły dobre, były chwalone i drożdże się sprawdziły, to że komuś się nie sprawdziły, to już niestety nie moja wina.

[Krzys91]

Dzięki za informacje Wstrzymam się z tymi drożdżami i użyje ich do innego piwa.

 

[Szuwar71]

No nie fermentują głęboko te drożdże. Patrze w notatki i mi z 15 Blg zeszły do 5,5. Drugie poł warki na WLP Dry English do 4. Już o czymś to świadczy. Zacieranie 67-68 stopni. A Ty Bogi jak zacierałeś? Może jakies dzikusy pomogły zejść niżej?

[Bogi]

Sugerowałem się tym przykładem poniżej, później jednakowoż Burton trafił do beczki po dwójniaku. Nie zmienia to faktu, że jestem z tych drożdży zadowolonych.

[santa]

Fermentuję na tych drożdżach (gęstwa po bitterze) RISa, 21BLG. Fermentacja rozpoczęła się w poniedziałek wieczorem, start dosyć szybki. Po zadaniu gęstwy przeniosłem fermentor do piwnicy, w której panowała temperatura ok. 17ºC. We wtorek przyszły mrozy i do dziś rana temperatura w piwnicy spadła do ok. 14,5ºC. Wg. informacji producenta dolnym zakresem pracy tych drożdży jest 17ºC. Czy ktoś z Was używał ich w temperaturze 14-15ºC? W RISie mają trochę do roboty, nie chcę, żeby przedwcześnie ją zakończyły. Właściwie to nie wiem co będzie sensowniejsze, przeniesienie wiaderka do chaty (ok. 20-21ºC), czy pozostawienie go w piwnicy.

[Jejski]

Ja bym przeniósł.

[Jejski]

London Ale zajęły się w 5 dni (temperatura 32 stopnie), Burton Ale w 4 dni (temperatura 30 stopni), Funny Ale też w 4 dni (temp. 28 stopni). Po rehydratacji ruszają do 3 godzin. Właśnie mierzę London Porter i jak w sobotę ruszył z 16, to dziś ma 5, więc pora zlewać, bo 4 blg nie doczekam-może spaść niżej.

Jeśli robiłeś w takiej temp. to przefermentuje wszystko nie tylko brzeczka. To są drożdże pod np. sweet stouta i zapewniam że słabo odfermentują w normalnej temp.

To temperatury rehydratacji drożdży, trzeba czytać ze zrozumieniem.

Niestety moje nerwy nie są tak wytrzymałe jak powinno wskazywać dotychczasowe moje piwowarstwo i muszę zabrać głos w tym temacie. Dobro przyszłych piwowarów jest dla mnie czymś więcej niż moje bieżące ambicje. Zaprzeczanie sobie to szczyt oh...a, bo jak można w w jednym poście że to temp. fermentacji, a w drugim że uwadniania i jeszcze 1/3 temp. więcej niż zaleca wytwórca to pikuś . Nie mogę się zgodzić z tezami użytkownika Bogi który twierdzi że wie lepiej niż producent drożdży co do temp. ich fermentacji. Wiem że możesz mieć swoje teorie, ale nie możesz moim zdaniem wpływać na początkujących piwowarów swoimi kosmicznymi i sprzecznymi ze specyfikacją producenta teoriami. Można zrobić wszystko, ale nie można twierdzić że się ma absolutną rację! Poleciałem po boku zgłaszam do moderacji.

[wolf83]

Mi te drożdże odfermetnowały z 14 BLG do 4. Temp. 19 stopni przez 10 dni.

[Vami]

Mi zjadły FESa z 17,5 do 6,2 w 16 dni w temperaturze pokojowej. W tym samym czasie S-04 zeszły do 4,5.

Edytowane 15 Października 2014 przez Vami

[Vami]

English IPA z 16 do 4 odfermentowała w temp. ok 18 stopni. W smaku i aromacie bardzo ciekawe. Kwiatowo-owocowe, nawet chyba lawendę wyczuwam

[ibrahim]

Czy ktos uzywajac Windsorow mial takie same problemy jak w Nottinghamach? Mam na mysli ze nie chcialy wystartowac z fermenatcja? Pytam bo wlasnie wczoraj musialem ratowac swoje APA US-05 bo Nottinghamy nie ruszyly, a mam Windsory w lodowce i nie wiem czy warto podejmowac ryzyko przy nastepnym piwie...

[sermon01]

Robiłem bittera. Zeszly w 5 dni z 10 do 3 blg. Temp 18-20 stopni. Szybki start. Ogólnie ok

[santa]

Zarówno przy Windsorach, jak i Nottinghamach problemów nie miałem, natomiast w oby przypadkach oznaki fermentacji były bardzo skromne (u mnie, dodam ). Przy RISie na Windsorach bałem się nawet, że coś jest nie tak. Finał natomiast był jak najbardziej poprawny.

[Jancewicz]

Czy ktoś fermentował Windsorami w temp. poniżej zaleceń producenta czyli <17C? Np. w okolicach 15C? Robią robotę?

[Jancewicz]

Wczoraj zadawałem je do Fuller's London Pride clone - szybki start w 20C. Po dwóch godzinach zauważalna była już różnica poziomów w rurce fermentacyjnej. Drożdże zadane wieczorem, rano już :"bulkało" co kilka sekund (18-19C)

[Marcin_K]

Wczoraj zadawałem je do Fuller's London Pride clone - szybki start w 20C. Po dwóch godzinach zauważalna była już różnica poziomów w rurce fermentacyjnej. Drożdże zadane wieczorem, rano już :"bulkało" co kilka sekund (18-19C)

Trochę ponad miesiąc temu zrobiłem to samo też na Windsor. Odfermentowanie 58% i niżej nie chciało zejść. Temp. otoczenia jakieś 16stopni. 

Siedzi w butelkach.

[Jancewicz]

 

Wczoraj zadawałem je do Fuller's London Pride clone - szybki start w 20C. Po dwóch godzinach zauważalna była już różnica poziomów w rurce fermentacyjnej. Drożdże zadane wieczorem, rano już :"bulkało" co kilka sekund (18-19C)

Trochę ponad miesiąc temu zrobiłem to samo też na Windsor. Odfermentowanie 58% i niżej nie chciało zejść. Temp. otoczenia jakieś 16stopni. 

Siedzi w butelkach.

 

No to trochę słabo... podnosiłeś temp. pod koniec fermentacji?

[Marcin_K]

 

 

Wczoraj zadawałem je do Fuller's London Pride clone - szybki start w 20C. Po dwóch godzinach zauważalna była już różnica poziomów w rurce fermentacyjnej. Drożdże zadane wieczorem, rano już :"bulkało" co kilka sekund (18-19C)

Trochę ponad miesiąc temu zrobiłem to samo też na Windsor. Odfermentowanie 58% i niżej nie chciało zejść. Temp. otoczenia jakieś 16stopni. 

Siedzi w butelkach.

 

No to trochę słabo... podnosiłeś temp. pod koniec fermentacji?

 

Tak, ale chyba za późno.

Tak czy owak razdę uważać na niskie temperatury. 

[Przemo_666]

Dobre będą te drożdże do Vermont IPA?

[rafple]

Dobre będą te drożdże do Vermont IPA?

Przy klonie Epiphany jako drożdże podane są Wyeast 1318, White Labs WLP013 lub Wyeast 1028 (BYO Oct 2016), natomiast Danstar Windsor wg wykopanych informacji są suchym odpowiednikiem Wyeast 1028 i WLP013, wiec zapewne można.

Jak wychodzi w praktyce będę wiedział za jakiś czas, bo właśnie kończy się burzliwa fermentacja na Windsorach... i fermentacji nie nazwałbym ani wolną ani leniwą. Drożdże zadane około 22 w nocy, a na drugi dzień musiałem rurkę zamienić na wężyk, bo zaczęło wychodzić na spacer. Szybko skończona burzliwa, ale jak głęboko zeszło będę wiedział przy zlewaniu na cichą.

Pozdrawiam

Edytowane 5 Marca 2017 przez rafple