SychMieszko Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Cześć, Chcę uwarzyć moją pierwszą warkę i zdecydowałem się na AIPA z zacieraniem, jednak nie jestem pewny co do chmielenia tego piwa. Bardzo lubie mocną goryczkę i charakterystyczne cytrusowo-żywiczne nuty jenak z drugiej strony nie chce przegiąć ze zbyt mocnym nachmieleniem mojego pierwszego piwa. Być może porywam się z motyką na słońce, jak na swoją pierwszą warkę ale chcę od początku zrobić coś swojego do odważnych świat należy Chmiele jakimi dysponuje: Cascade 100g Chinook 100g Zeus/Columbus 30g Zasyp Weyermann: -Pale ale - 5 kg -Monachijski - 1kg -Przeniczny jasny - 0,5kg Proszę o rady co do kolejności użycia chmieli na goryczkę, smak, aromat i chmielenie na zimno oraz o ewentualną korektę mojego zasypu. Z góry dzięki za odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 do odważnych świat należy Oczywiście masz rację. Jednak AIPA to jest przegięcie z chmielami, na tym to polega. Osobiście odradzam ten wybór na pierwsze piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zrób American Pale Ale. AIPA to na prawdę trudny styl a jak jeszcze nie jesteś obeznany jak co smakuje, to na prawdę możesz się sparzyć. Większości znajomym jak dałem AIPA to najbardziej im nie przechodziła mozna gorycz, trzeba po prostu swoje wypić, by warzyć to piwo świadomie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SychMieszko Opublikowano 17 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 (edytowane) American India Pale Ale pijam czesto i wiem jak smakuje dlatego zdecydowalem sie na to piwo. Chodzi mi o to żeby nie wyjechac odrazu z 100 IBU. Celowal bym raczej w cos okolo 60-70 IBU Edytowane 17 Grudnia 2013 przez SychMieszko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Ja bym zrobił to tak: Słody: 5 kg Pils/ Pale 0.3 kg Cara Hell 0.1 kg Cara Pils Chmiele: Chinook 25g 60 min Chinook 25g 45 min Cascade 25g 15 min Cascade 25g 5 min Clumbus 25g 0 min Cascade 50g na zimno Drożdże US-05 Zacieranie: 67°C / 60 min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SychMieszko Opublikowano 17 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Ja bym zrobił to tak: Słody: 5 kg Pils/ Pale 0.3 kg Cara Hell 0.1 kg Cara Pils Chmiele: Chinook 25g 60 min Chinook 25g 45 min Cascade 25g 15 min Cascade 25g 5 min Clumbus 25g 0 min Cascade 50g na zimno Drożdże US-05 Zacieranie: 67°C / 60 min Dzięki Scooby_Brew. Mam jeszcze pytanie, czy monachijski i pszeniczny nie będą się nadawać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 (edytowane) Monachijski I pszeniczny raczej nie pasują do IPA (chyba żeby rozjaśnić słodowość słodu Pale Ale I zastąpić pszenicznym ok 10%). Jeżeli masz wybór między Pale Ale I Pils, to ja bym wybrał Pils, bo ten jest chyba bardziej podobny do amerykańskiego 2-Row. Edytowane 17 Grudnia 2013 przez scooby_brew SychMieszko 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SychMieszko Opublikowano 17 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Monachijski I pszeniczny raczej nie pasują do IPA (chyba żeby rozjaśnić słodowość słodu Pale Ale I zastąpić pszenicznym ok 10%). Jeżeli masz wybór między Pale Ale I Pils, to ja bym wybrał Pils, bo ten jest chyba bardziej podobny do amerykańskiego 2-Row. Ok, dzięki wielkie za pomoc niedługo biorę się do roboty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Będą się nadawać. Uważam, że możesz spokojnie sypnąć tak jak napisałeś w swoim pierwszym poście. Jeśli masz do wybory Pale Ale i Pilzneński, dodaj ten drugi. Co do chmielenia, dodawanie chmielu w na 45 min. IMHO nie ma sensu. W zamian dodałbym tą samą porcję chmielu na 10 min.. SychMieszko 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Daj te pół kilo pszenicznego, powinien poprawić pianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Chodzi mi o to żeby nie wyjechac odrazu z 100 IBU. Celowal bym raczej w cos okolo 60-70 IBU Skorzystaj z któregoś z arkuszy, dostępnych na forum, np: http://www.piwo.org/files/file/16-obliczanie-ibu-metodami-ragera-i-tinsetha/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 to ja bym wybrał Pils, bo ten jest chyba bardziej podobny do amerykańskiego 2-Row. Odwrotnie, 2-Row udaje pilsa. Udaje mu się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Daj te pół kilo pszenicznego, powinien poprawić pianę. A jakim cudem AIPA może mieć problemy z pianą? Może ktoś mi to wyjaśnić bo wydaje mi się, że piwa mocne i/lub chmielone na zimno nie powinny mieć tego problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 A jakim cudem AIPA może mieć problemy z pianą? To szerszy temat. Pokutuje przekonanie, że bez pszenicznego piana jest marna. Pogląd taki szerzą raczej mniej doświadczeni piwowarzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Faktem jest, że pszenica dostarcza więcej odpowiednich białek, ale żeby to było lekarstwo uniwersalne, to raczej nie. Są jeszcze inne czynniki, zarówno te wpływające pozytywnie i negatywnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tibek Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Pokutuje przekonanie, że bez pszenicznego piana jest marna. Pogląd taki szerzą raczej mniej doświadczeni piwowarzy. Czyli Dagome przez brak doświadczenia sypał do obu zwycięskich IPA po 10% pszenicznego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 (edytowane) Tibek czytaj dokładnie co ma Jacenty na myśli, chodzi o to, że młodzi sądzą że jak się doda pszenicznego to piana będzie zawsze gęsta i ładna, a jak go nie dodasz to klops... Nie raz się z takim przeświadczeniem spotkałem i go nie podzielam bo w niektórych alesach bez krzty pszenicznego w zasypie miałem cudowną pianę. Czynniki które się na nią składają są złożone i jest ich wiele, pszenica na pewno poprawia pienistość piwa ale to tylko jedna z możliwości, które można wykorzystać dla ulepszenia piany. Czy od teraz jak będzie jakaś niezgodność w dyskusji będziemy rzucać recepturą Dagome GCh na poparcie swoich tez? Edytowane 19 Grudnia 2013 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zacznijmy może od tego że Usiu napisał, że pszeniczny "powinien poprawić pianę". Z tym chyba każdy się zgodzi, więc nie wiem po co rozkręcać aferę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Pszeniczny poprawi pienistość piwa. Warto jednak pamiętać o przerwie białkowej, krótkiej, 5 min. wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 W dzisiejszych amerykanskich IPAs nie dodaje sie pszenicznego. Wystarczy przejrzec strony znanych IPAs oni czesto podaja sklad zasypu. W dawnych brytyjskich Pale Ales dodawano pszeniczny bo brytyjskie slody pale byly slodowe w smaku I nie byly zmodyfikowane. Dodatek pszenicznego dawal lzejszy smak I lepsza piane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tibek Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 (edytowane) Pokutuje przekonanie, że bez pszenicznego piana jest marna. Tibek czytaj dokładnie co ma Jacenty na myśli, chodzi o to, że młodzi sądzą że jak się doda pszenicznego to piana będzie zawsze gęsta i ładna To tak apropo dokładnego czytania. Edytowane 19 Grudnia 2013 przez tibek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Jacy młodzi tak sądzą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Powołujecie się na mnie, więc komentuję. Pszeniczny w obu IPA dałem, - bo faktycznie podbija nieco pianę, a ja nagazowuję moje IPA oszczędnie, więc taka pomoc czasem się przydaje, - bo lubię! Słód pszeniczny nieco "wygładza" smak piwa i ja lubię ten efekt. Jest to raczej działanie sprzeczne z duchem stylu, bo AIPA mówi się, że powinna mieć "pazur", ale ja po prostu lubię delikatne i pijalne, a jednocześnie złożone i bogate piwa. To na prawdę niesamowite, jak lekka i delikatna może być IIPA, do której wpakowano kilkaset gramów chmielu i która ma ponad 80 IBU (mierzone przez GŻ, kalkulowane w Beersmith było 101 IBU). Zresztą kto był ze mną w Kuflach i Kapslach w grudniu mógł spróbować. Pewnie sporej części piwoszy tak IIPA nie podpasuje, ale ja lubię, więc warzę. Na koniec jeszcze odnośnie piany, zaryzykuję twierdzenie, że każde piwo, bez względu na to czy jest tam słód pszeniczny, czy nie, o ile nie zostało coś spieprzone przez piwowara pianę mieć powinno i będzie miało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 To prawda. Ta IIPA w kuflach smakowała zupełnie inaczej niż ta uwarzona przez Żywca, była bardzo pijalna. A czemu miał służyć dodatek monachijskiego w Twoim piwie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 To prawda. Ta IIPA w kuflach smakowała zupełnie inaczej niż ta uwarzona przez Żywca, była bardzo pijalna. A czemu miał służyć dodatek monachijskiego w Twoim piwie? Podkreśleniu słodowości i podbiciu słodyczy. W tym piwie jest sporo chmielu, który trzeba zbalansować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się