Termometr ciekłokrystaliczny - dokładność

[pan_czarny]

Jakie macie doświadczenia z dokładnością ciekłokrystalicznych termometrów, naklejanych na fermentor? Zastanawia mnie, że wczoraj zadałem drożdże do brzeczki o temp. 17 stopni C, a po ruszeniu fermentacji burzliwej wartość się nie zmieniła. W wielu źródłach pojawia się informacja, że po rozpoczęciu fermentacji drożdże podnoszą temperaturę brzeczki nawet o 3 stopnie, tutaj tego nie widac - i to nie po raz pierwszy. Nie chcę mierzyć termometrem elektronicznym, bo jeszcze zakażę .

[Faszysta Rasista Homofob]

A ten termometr jest wewnątrz fermentora czy na zewnątrz?

[mientkijanek]

Widzialem temat na forum ze ktos kalibrowal termometry

[sugarsweet]

a czy fermentacja wystartowała? bo zmiana temperatury to tylko jeden z objawów... jest piana? czuć? ew. czy "bulka"?

 

używam temometru brewfermu na jednym z fermentorów i powiem szczerze że bazując tylko na wskazaniach tego termometru mógłbym przeprowadzać fermentację/rozpoczynać butelkowanie;

nie jestem fanem termometrów akwarystycznych w postaci naklejek, ale jeżeli dokładność ok. 0,5-1 stopnia wystarcza to takie ciekłokrystaliczne są całkiem OK nawet jeśłi chodzi o sprawdzenie czy dziecko ma gorączkę (są podobne takie paski przykładane do głowy dziecka)

[Faszysta Rasista Homofob]

Przecież chyba logicznie, że jeżeli temperatura otoczenia ma 17 stopni, a brzeczki 20, to termometr naklejony na fermentorze nie wskaże temperatury brzeczki, tylko bliżej 17 stopni niż 20.

[pan_czarny]

A ten termometr jest wewnątrz fermentora czy na zewnątrz?

 

Termometr jest naklejony na fermentor, z zewnatrz. Gdzies czytalem, ze powinien wskazywac temperature brzeczki wewnatrz - zreszta, po wlaniu brzeczki o temperaturze 17 stopni (mierzona termometrem elektronicznym), wlasnie tyle pokazal.

 

a czy fermentacja wystartowała? bo zmiana temperatury to tylko jeden z objawów... jest piana? czuć? ew. czy "bulka"?

 

używam temometru brewfermu na jednym z fermentorów i powiem szczerze że bazując tylko na wskazaniach tego termometru mógłbym przeprowadzać fermentację/rozpoczynać butelkowanie;

nie jestem fanem termometrów akwarystycznych w postaci naklejek, ale jeżeli dokładność ok. 0,5-1 stopnia wystarcza to takie ciekłokrystaliczne są całkiem OK nawet jeśłi chodzi o sprawdzenie czy dziecko ma gorączkę (są podobne takie paski przykładane do głowy dziecka)

Fermentacja idzie az milo, jest gruby kozuch piany, rurka bulka i w ogole. Po prostu wciaz wskazuje te 17 stopni i nie wiem, jak to sie ma do podwyzszenia temperatury fermentacji w poczatkowej fazie - na zdrowy rozum, przynajmniej przez 1 dobe temperatura powinna skoczyc do tych 19 stopni?

[sugarsweet]

Przecież chyba logicznie, że jeżeli temperatura otoczenia ma 17 stopni, a brzeczki 20, to termometr naklejony na fermentorze nie wskaże temperatury brzeczki, tylko bliżej 17 stopni niż 20.

 

g. prawda i nie ma to nic wspólnego z logiką.

jeżeli brzeczka będzie miała 20 stopni to ścianki fermentora będą miały bliżej 20 niż 17 i termometr wskaże 20...

tak też wynika z mojej praktyki.

[sugarsweet]

Fermentacja idzie az milo, jest gruby kozuch piany, rurka bulka i w ogole. Po prostu wciaz wskazuje te 17 stopni...

 

To dziwne, poobserwuj co będzie się działo (później możesz sprawdzić wskazania choćby w temp. pokojowej). Powinno coś "drgnąć" bo fermentacja 20l brzeczki to jednak ciekawe zjawisko generujące ciepło... może ten termometr jest jednak "do duszy" ;-) grunt że rozumiesz co się dzieje i nie sugerujesz tylko tym co pokazuje termometr

[Malinowy]

U mnie ten termometr pokazuje temp piwa w miarę dobrze np jeżeli temp otoczenia jest 19st a temp burzliwie fermentującego piwa jest 22 to termometr pokazuje 21-22st. Sprawdzałem to wzorcowanym termometrem o dużej dokładności więc stwierdziłem, że błąd pomiaru naklejki mieści się w moich wymaganiach.

[Afghan]

Używam takiego termometru i nawet dobrze wskazuje. Złe wskazania dopiero są widoczne, jak na przykład wystawiam na balkon fermentor z brzeczką która ma około 30°C, a na dworze jest temperatura znacznie niższa, powiedzmy 10°C. Temperatura fermentacji też może różnie się podnieść, zależy od temperatury zadania drożdży. Zauważyłem, że jak zadawałem drożdże w temperaturze 20°C do 22°C to podnosiło mi temperaturę nawet czasem o jakieś 3°C, ale jak zadawałem w 16-17°C to może podskakiwała o 1°C.

[zgoda]

To jest tylko orientacyjny wskaźnik, trzeba brać poprawkę na różnicę temperatur. Pod tym względem uważam że się sprawdza.

[pan_czarny]

Dziś rano pokazał 18 stopni (2 doba burzliwej), wzrost o jeden stopień. W zwiazku z tym, chyba mozna przyjac ze termometr jest w miare dokladny i drozdze nie wydzielaja zbyt duzo ciepla? Fermentis S-04.

[sugarsweet]

Porównuj wskazanie "naklejki" do wskazania termometru w pomieszczeniu w którym fermentujesz (najlepiej jak masz tam termometr który pokazuje zgodne wartości z tą naklejką gdy w wiadrze nic nie ma a wiadro stoi spokojnie...) - wtedy będziesz widział mniej więcej jaka jest różnica.

 

BTW: jak wiadro stoi w chłodnym, a będziesz stał blisko tej naklejki, to po chwili może zacząć wskazywać więcej ;-) sprawdź przecierając palcem po tym pasku

[pan_czarny]

w pomieszczeniu twardo utrzymuje sie 17C.