Indian Pale Ale

[Oukland]

Witam otóz robie swoją pierwszą warkę z Indian Pale Ale coopersa i ekstraktu słowodego. Na początku porządna dezynfekcja. W roztworze 5 litrów zagrzałem wode wlałem ekstrakt jeden i drugi i gotowałem przez 10minut. Następnie siup roztwór do fermentatora i woda źrodlana do uzupełnienia wszystko ladnie wymieszałem przestudziłem do 20 stopni rozwodniłem drożdże dodałem zmierzyłem cukier był ok 12blg. No i na fermentacje. Fermentowało jakieś 11 Dni już skończyło balingomierz pokazuje 2stopnie blg. No i mam dwa pytania

1. CZY WSZYSTKO DOBRZE ZROBIŁEM BO ROBIŁEM TO TROCHE NA DZIKO

2. CO TERAZ !?

Chodzi mi o to czy piwo z brewkitu przelac na fermentacje cichą czy wystarczy refermentacja w butelce. Oraz co zrobić żeby piwko ładnie się z klarowało bo teraz nie bardzo ma taki kolor jak piwo które widywałem. A i jeszcze jedno co możecie mi powiedzieć o tym piwku Bardzo lubie Ale'a ale miałem okazje pić je robione raczej w stylu angielskim lub irlandzkim

[wizi]

Cicha fermentacja i refermentacja to 2 różne rzeczy.

Cicha fermentacja ma na celu wyklarowanie piwa. Refermentacja w butelkach jego nagazowanie.

 

Co teraz zrobić? Poczekać 2-3 dni i jak nadal cukromierz będzie wskazywał 2 Blg to butelkować. Cicha jest niepotrzebna.

 

Klarowanie ma na celu opadnięcie drożdży. Barwa się nie zmieni. Jeśli chodzi Ci o zawiesinę drożdży to pomaga odstawienie piwa na 1-2 dni w chłodniejsze miejsce.

[Oukland]

a Czy poki co wszystko ok zrobione ?

[Rafek00]

Wszystko zrobione dobrze, oprócz tego że jest to India a nie Indian Pale Ale ;-)

[lolo]

Cicha fermentacja ma na celu wyklarowanie piwa. Refermentacja w butelkach jego nagazowanie.

 

 

 

Co teraz zrobić? Poczekać 2-3 dni i jak nadal cukromierz będzie wskazywał 2 Blg to butelkować. Cicha jest niepotrzebna.

Ja bym jednak nie omijał cichej. Prócz tego, że piwo się klaruje to dodatkowo najpierw piwo sobie dofermentuje co dla mnie jest istotną rzeczą. Nie mówię już o tym, że po cichej ma się znacznie mniej osadu po refermentacji w butli.

[vpatyk]

Polecam poczytać moje boje z pierwszą puchą z Coopersa

http://www.piwo.org/topic/11855-pierwsza-warka-i-same-problemy/

 

Natomiast co do cichej również chyba stanę się jej zwolennikiem (dużym minusem jest to, że trzeba dłużej czekać), natomiast z rad bardziej doświadczonych kolegów wynika, iż pomogą to w pozbyciu się drożdżowego aromatu, który moim zdaniem był zbyt mocny.

 

Sam osad w butli i mniej klarowne piwo to akurat nie były dla mnie jakieś wielkie wady, ale moja kolejna warka już na 100% będzie z cichą.

 

Tu przy okazji ja zadam pytanie czysto techniczne. Mam dwa fermentatory (z kranikiem i bez). Najpierw burzliwa w tym bez kranika, potem dekantacja do tego z kranikiem, ale co dalej -czy rozlewam już bezpośrednio z drugiego, czy znowu dekantuje do fermentatora bez kranika, żeby zadać roztwór do refermentacji (rozumiem ,że nie dodaje roztworu do fermantatora po cichej, bo jak zamieszam, to będzie jak przed cichą). Logicznym by było po cichej przelać do fermenatatora bez kranika (umyć ten z kranikiem i ponownie do niego przelać brzeczkę wraz z roztworem do refermentacji, a stamtąd już do butelek.

[lolo]

Ja przeprowadził bym fermentację burzliwą z kranikiem, można pobierać próbki piwa do pomiaru blg. Cicha w fermentorze bez kranu. Na rozlew piwa masz już kran

 

Logicznym by było po cichej przelać do fermenatatora bez kranika (umyć ten z kranikiem i ponownie do niego przelać brzeczkę wraz z roztworem do refermentacji, a stamtąd już do butelek.

Nie potrzebne podwójne napowietrzanie piwa

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez lolo

[vpatyk]

Co do próbek z kranika, to podobno nie najlepszy pomysł (albo człowiek już tyle rzeczy przeczytał, że wszystko mu się myli i boi się infekcji na każdym kroku). Ja próbki pobieram do wyparzonej strzykawki 50ml.

Sam pomysł z zamianą fermentatorów jest oczywisty, ale miałem nadzieję, na coś bardziej wyszukanego

[lolo]

a co można wymyślić coś bardziej wyszukanego z dwoma fermentorami? nie szukaj niczego wyszukanego tylko praktycznego. Jak fermentujesz z kranem to zabezpiecz go od brudu, później psik "desprejem" i już.

[Quentin]

Ilu piwowarów tyle opinii

 

Ja robię burzliwą z kranikiem ( ułatwia pobieranie próbek , dekantuję wężykiem więc "zabrudzony" kranik nie jest groźny ) Cicha bez kranika . Następnie dekantuję z cichej do fermentora z kranikiem z przygotowanym syropem do refermentacji . Butelkuję przez kranik z rurką z zaworkiem . Każde dekantowanie z wężykiem zanurzonym w cieczy ( po stronie spustowej ) minimalizuje napowietrzenie .

 

Do tej pory bez infekcji ( odpukać )

[santa]

Natomiast co do cichej również chyba stanę się jej zwolennikiem (dużym minusem jest to, że trzeba dłużej czekać)

Czekać trzeba tyle samo, różnica jest tylko w tym, gdzie ją prowadzisz. Jedna opcja to przelanie do osobnego fermentora, druga opcja to przeprowadzenie cichej w tym samym wiaderku, co burzliwej. Jedno i drugie podejście ma swoich zwolenników. W przypadku kiedy będziesz potrzebował drożdży lub miał zamiar chmielić na zimno, możesz przelać piwo do nowego wiaderka. W przeciwnym wypadku możesz zamknąć fermentor na głucho i przeprowadzić cichą w tym samym. Tak czy inaczej sumaryczny czas fermentacji będzie taki sam dla obu przypadków.

[quhcik]

Ten brewkwit zawsze fajnie mi wychodził, ale z dwa razy zdarzył się posmak truskawki a raz jabłka, mówią że to jakaś infekcja, ale piwo dobre. Nigdy nie zlewałem na cichą tylko po fermentacji do butelek. Minimalny osad, nie chmieliłem dodatkowo, nie będę poprawiał producenta.