Przedatowany coopers

[forman1022]

Witam,

Na zakupach w carefourze zobaczyłem puchę po promocyjnej cenie coś koło 35zł.

Postanowiłem zakupić na próbę. Przychodzę do domu i już wiem czemu była promocja 45%.

Data do spożycia 08/12/2013.

Mam teraz pytanie do bardziej doświadczonych kolegów - czy ma sens robienie piwa z tego brewkita, czy już jest pewne, że będzie do d...y

Dzięki za opinie.

 

pozdrawiam,

Jakub

[Gąska]

Ja bym robił ew. wymieniłbym drożdże na jakieś świeższe i przy okazji zakupu drożdży dokupiłbym ekstraktu.

[Dr2]

Bez problemu mieszaj puchę do fermentacji.

IMO z puchą jak miodem data ważności jest bo musi, a zawartość nie ma się jak popsuć.

Inną sprawą są drożdże, ale już nieraz niejednemu przeterminowane wystartowały.

Powodzenia i jeśli możesz to zamiast cukru/glukozy dodaj ekstraktu bo to niebo a ziemia.

 

EDIT

 

Gąska szybszy byłeś

Edytowane 17 Stycznia 2014 przez Dr2

[Gość franc]

Rób !

Miałem kiedyś przeterminowaną puszkę 5 miesięcy i była ok piwo zjadliwe bez problemu!

[Bogi]

Drożdże zamienić, reszta będzie ok.

[Gawon]

najwyżej będzie mocniejsze

to jest jak chleb wojskowy w puszkach,przetrwa zagładę nuklearną i dalej będzie ok

[forman1022]

No to dzięki za opinie

Przytargam tylko urządzenia i zaczynam zabawę.

Heh, to teraz tylko polować na przedatowane puchy po supermarketach bo przecena o 45% wygląda dość atrakcyjnie

Ciekawe co dzieje się z piwami "przeterminowanymi" z markietów...

[Tezi]

Co prawda nie robiłem w bardzo dużym markecie, ale jednak w dość sporych DC i tak jak to wyglądało w naszym przypadku, to:

1. Jak było mało piwa które dość dobrze schodziło i miało krótką datę, zostawiało się na pułkach i zwykle schodziło całe

2. Było piwa dość sporo przy końcu terminu, lub piwo które nie schodziło, to promocja 2 w 1 i/lub ew. zamiana z innymi sklepami z dużą rotacją (to działało w obie strony - nam też czasami piwa blisko terminu ważności podrzucali - głównie czarne Foxy hehe)

3. Jeżeli jednak piwo się przeterminowało to szło zwykle na wymianę lub w kanał (zależnie od tego jak się szło dogadać z dystrybutorem)

4. Jeżeli było to jakieś lepsze piwo (Guinness czy jakiś Porter - innych "cudów" niestety nie było) to osobiście kupowałem zbytki po terminie, praktycznie bez marży (tyle żeby sklep nie miał strat i obie strony były zadowolone )

 

Polecam zapytać nieraz w jakichś (?osiedlowych) sklepach i zadeklarować np. że skupimy portery jak będą po dacie po niższej cenie. W ten sposób możemy kupić nieraz sporo taniej kilka/kilkanaście butelek np. porteru i leżakować lub wypić

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez Tezi