admiro Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Dobra mam zasilacz ale ni huhu nie mam pojęcia jak to podłączyć. Koleś na złomie skręcił czarny z zielonym ale silnik pracował jedynie na 5 V. Pomożecie odnaleźć właściwe kable ? Proszę: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 kurna jak tak podłączyłem to silnik zakręcił i zasilacz przestał działać, jakby bezpiecznik wywalało w zasilaczu :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechu_k Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 (edytowane) Masz miernik? Pomierz napięcia. Ewentualnie trafiłeś na -12V a na nim masz max 0.8A. Weź inny żółty kabel. Pokaż jakie są jeszcze wtyczki i kable wychodzące z zasilacza. O, Post nr 100 Edytowane 19 Stycznia 2011 przez grzechu_k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 nic z tego wszystkie 3 żółte robiły to samo z zasilacza wychodzi 2 wtyczki tak jak na foto a jeszcze jedno na wiatraku od zasilacza jest 12 V może ram się podłączę czy to nie zadziała ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 nic z tego wszystkie 3 żółte robiły to samo z zasilacza wychodzi 2 wtyczki tak jak na foto a jeszcze jedno na wiatraku od zasilacza jest 12 V może ram się podłączę czy to nie zadziała ? Zasilacz ma zabezpieczenie przed przeciążeniem - widocznie ono zadziałało. U mnie też tak było przy złym podłączeniu silnika wycieraczek, ma on 3 przewody, ten 3 chyba to 2 biegu (ale nie wiem bo na żadnym zasilaczu nie zadziałało) i to on wywalał zabezpieczenie. Jeszcze gdzieś czytałem, że niektóre zasilacze ATX osiągają pełne obciążenie na 12V pod warunkiem obciążanie też 5V. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejKu Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Podepnę się pod temat. Mam kilka pytań. Potrzebuję zrobić mieszadło i uchwyt do niego (gar z kegi po żywcu) Kupić stal nierdzewną na złomie i samemu ją pociąć za pomocą szlifierki. A może tez zlecić wycięcie laserem elementów albo zamówić gotowe elementy. Orientuje się ktoś ile to kosztuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Pocięcie na gilotynie elementów do mieszadła u mnie ok 20-30zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Kupić stal nierdzewną na złomie i samemu ją pociąć za pomocą szlifierki. Może być ciężko. Twardy to metal, bez okularów ochronnych nie próbuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejKu Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Pocięcie na gilotynie elementów do mieszadła u mnie ok 20-30zł. 4 mm też na gilotynie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 tak, gilotyna hydrauliczna. W hurtowniach ze stalą zazwyczaj jest od razu usługa ciecia. Można też popytać o pocięte odpady /a nuż się trafi kawałek pod wymiar/ które są sprzedawane po cenie złomu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 A kupiłem dwa kawałki blachy nierdzewnej 1,5mm za po ~5zł/kg (odpad produkcyjny) Wystarczyłyby na 3-4 mieszadła Polecam wypytywanie w zakładach produkcyjnych.. tym bardziej, że do mieszadła nie potrzeba dużych elementów.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejKu Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Podsumowując wizyte na złomie mogę sobie odpuścić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 4 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 (edytowane) Mam pytania techniczne co do mieszadła, pomóżcie - jaką powinno mieć średnicę w odniesieniu do średnicy gara/kadzi żeby wywołać odpowiednią cykrulację zacieru? - czy fabryczna prędkość silnika od wycieraczek jest odpowiednia, czy trzeba ją jakoś regulować? - w jakiej odległości od dna powinno znaleźć się śmigło? - zakładam, że mieszadło ma wypychać zacier ku górze, a nie na odwrót? - z czego łatwo wykonać zaślepki/pokrywkę tak żeby w czasie zacierania gar był przykryty? Może być drewno / sklejka? Edytowane 4 Lutego 2011 przez Zbyszek T Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 4 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 (edytowane) Mam pytania techniczne co do mieszadła, pomóżcie - jaką powinno mieć średnicę w odniesieniu do średnicy gara/kadzi żeby wywołać odpowiednią cykrulację zacieru? - czy fabryczna prędkość silnika od wycieraczek jest odpowiednia, czy trzeba ją jakoś regulować? - w jakiej odległości od dna powinno znaleźć się śmigło? - zakładam, że mieszadło ma wypychać zacier ku górze, a nie na odwrót? - z czego łatwo wykonać zaślepki/pokrywkę tak żeby w czasie zacierania gar był przykryty? Może być drewno / sklejka? Ogólnie musisz przyjąć zasadę żeby "maksymalnie zminimalizować" odstępy między ściankami a łopatami mieszadła z uwzględnieniem oczywiście wszelkich przeszkód typy zawory, grzałki etc. jeśli w środku nie masz grzałek i podgrzewasz na gazie to bardziej skup się na zminimalizowaniu odległości łopat od dna. Dystans 2-3mm byłby dobry. Dobrze jest zaopatrzyć się w zasilanie z regulacją napięcia /obrotów/ wtedy zoptymalizujesz prace mieszadła po kilku warkach. Nie będzie musiało "trzepać" na maksymalnych obrotach przez cały czas. Silniki od wycieraczek, motoreduktory są różne i mają różne obroty i napięcie zasilania. Zasada wyciągania zacieru ku górze przy dobrze skonstruowanym mieszadle nie jest aż bardzo istotna bo zacier wtedy miesza się "w te i wewte" natomiast istotne jest żeby wybrać prawidłowe obroty motoreduktora "prawo" lub "lewo". Co do pokrywy to ja osobiście nie używam, ale jeśli miałbym zrobić to pewnie z blachy nierdzewnej, mosiężnej ewentualnie aluminiowej. Owocnej pracy życzę. które Edytowane 4 Lutego 2011 przez josefik Gemin 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 5 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2011 Na bardzo szybko zrobiłem a'la pokrywkę z pokrywki tanka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Mam pytania techniczne co do mieszadła, pomóżcie - jaką powinno mieć średnicę w odniesieniu do średnicy gara/kadzi żeby wywołać odpowiednią cykrulację zacieru? - czy fabryczna prędkość silnika od wycieraczek jest odpowiednia, czy trzeba ją jakoś regulować? - w jakiej odległości od dna powinno znaleźć się śmigło? - zakładam, że mieszadło ma wypychać zacier ku górze, a nie na odwrót? - z czego łatwo wykonać zaślepki/pokrywkę tak żeby w czasie zacierania gar był przykryty? Może być drewno / sklejka? Dorzucę swoje trzy grosze, ponieważ sam niedawno zrobiłem mieszadło do lidlowskiego kociołka i może komuś się moje spostrzeżenie przydadzą. Łopatę starałem się wygiąć mniej więcej tak jak śruba napędowa lub śmigło samolotu czy łopaty turbin. Co istotne jest ono ustawione równolegle do dna, tzn krawędź natarcia łopaty jest mniej więcej równoległa do dna (skręcona o kąt). Przy takim rozwiązaniu zacier jest zasysany do góry działa tak jak śruba okrętowa. Przy takim rozwiązaniu nie jest konieczne oby mieszadło znajdowało się b. blisko dna bo i tak zacier jest zaciągany bardzo dobrze. W moim przypadku śmigło śmiga ok 4 cm nad dnem, ponieważ na dnie leży jeszcze filtrator. Planowałem robić podwójne dno, ale widzię że takie rozwiązanie spokojnie wystarcza. Mierzyłem temperaturę w różnych punktach w czasie grzania, więc wiem, że zacier się na przegrzewa tuż nad dnem. Ponieważ grzałka w kociołku nie ogrzewa całego dna i ze względów opisanych powyżej (zacier mniej więcej środkiem idzie do góry a później przy ścianie kotła w dół ? coś jak fontanna) łopaty nie są potrzebne na całej długości kotła. Zostawiłem po parę cm od ścianki dla lepszej cyrkulacji. Ma to też inną zaletę mianowicie silnik się mniej grzeje ze względu na mniejsze opory i wygodniej się wkłada i wyciąga mieszadło bez obawy że się porysuje emalię. Pokrywę zrobiłem z płyty podobnej do tej co robi się panele. Jest wodoodporna, bardzo sztywna i twarda. Sklepy i dostawcy handlujący płytami na meble używają tych płyt jako przekładki między właściwymi płytami wiórowymi w transporcie. Ja kawałek tej płyty dostałem w zaprzyjaźnionym zakładzie robiącym meble na wymiar. Zaleta jest taka, że otwory pod silnik wywierciłem sobie zwykłym wiertłem do drzewa no i jest lekka i nic nie kosztuje. Dodatkowo od wewnątrz przykleiłem ekran styropianowy, który jest pokryty dosyć grubym aluminium. Ja zastosowałem silnik od poloneza caro. Ma dwie prędkości wg. mnie właśnie takie jak trzeba. Pozd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Może jakieś foto ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Ja zastosowałem silnik od poloneza caro.. Który? 1,5 czy 1,6? A może 1,4 16V? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 (edytowane) no silnik wycieraczek of course... a poważnie to napisałem model wozu bo silniki od caro mają 6 przewów a te oldskulowe chyba 5 i nie wiem czy ten stary silnik ma te same obroty caro 1,5 dm chyba nie było, zostaje wiec 1,6, disel i rakieta 1,4 Edytowane 25 Lutego 2011 przez skybert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 (edytowane) Może jakieś foto ? browar wyniesiony do piwnicy, jak będę warzył (możliwe że jutro) to coś pstryknę Edytowane 25 Lutego 2011 przez skybert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wogosz Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 My (z synem oczywiście) mamy kadź z nierdzewki własnej konstrukcji i mieszadło zasilane silnikiem od wycieraczek Poloneza ( dla Jkocurka: nie wiem jaką ten Polonez miał jednostkę napędową ) Co do zasilacza to jest dość potężny, może nawet za duży jak na ten silnik - ale od przybytku głowa nie boli. Wykorzystaliśmy transformator toroidalny 250W do zas. halogenów, do niego układ miękkiego startu (normalnie podłączony wybijał korki); napięcie jest prostowane przez mostek 50A, który jak się okazało w praniu, wymaga dodatkowego radiatora posmarowanego pastą termoprzewodzącą. Całość zasila własnej konstrukcji sterownik zacierania, który dostarcza napięcie do silnika poprzez MOSFETA (oczywiście też z radiatorem) z regulacją PWM (zmienna szerokość impulsu). System działa od 100 warek bezawaryjnie - no może oprócz pewnego razu, gdy ojciec zalał go brzeczką (przyp. syna) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2011 (edytowane) Może jakieś foto ? browar wyniesiony do piwnicy' date=' jak będę warzył (możliwe że jutro) to coś pstryknę[/quote'] pstryknąć pstryknąłem ale dopiero dziś przysiadłem do forum od dłuższego czasu Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez skybert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 (edytowane) Warzenie też robisz w tym kociołku, czy tylko zacieranie? Ile obrotów/min daje ten silnik? Ciekaw jestem, bo ja mam podobny kociołek z mieszadłem czteroramiennym i wydaje się OK, to znaczy szybkość mieszania jest nie za duża, nie za mała. Wprawdzie testowałem na razie w wodzie, więc pewnie w zacierze jeszcze spadnie i z dwuramiennym byłoby za mała. http://www.piwo.org/forum/t5025-Moj-zmechanizowany-kociolek-warzelny.html Edytowane 6 Kwietnia 2011 przez jake Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 ja u siebie po testach w 50 litrowym garze stwierdziłem że 2 to za mało i dałem kolejne 2 pod kątem 90 ale wyżej. Pokonało mnie 14 kg ale głównie dlatego, że wsypałem na raz i się zbryliło i stanęło. Myślę że jak bym wsypał powoli to by aż tak nie było, ale na przyszłość nie bede sypać więcej niż 12 kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się