Pierre Celis Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Czy w końcu doczekaliśmy się w Polsce browarów restauracyjnych, które nie dość, że warzą znakomite piwa to na dodatek oferują wyborną kuchnię? Z tym pytaniem udaliśmy się do nowo otwartego browaru restauracyjnego w stolicy Podkarpacia. Stary Browar Rzeszowski, bo on dziś mowa, powstał w zabytkowej kamienicy zlokalizowanej samym sercu starego miasta. Mimo, że browar zaistniał na rzeszowskim rynku gastronomicznym z początkiem września ubiegłego roku, restauracja już na chwilę obecną zyskała miano popularnej. I nie ma czemu się dziwić. Aranżacja wnętrza restauracji została zaprojektowana z głową, co z pewnością sprawia, że gość lokalu czuje się tutaj wyjątkowo dobrze. Wnętrze lokalu, zostało podzielone na kilka mniejszych sal, które każda odnosi się do innej tematyki. Znajdziemy tutaj sportowy pub, restaurację utrzymaną w staropolskim duchu, modną kawiarnię jak również modernistyczne bistro. Pozytywny aspekt jaki zaobserwowaliśmy od pierwszych minut naszego pobytu w tym miejscu, było utożsamianie się lokalu z ich głównym profilem działalności. Wielu browarach restauracyjnych jakich byliśmy instalacja warzelna jak również niefotogeniczne dla wielu tanki fermentacyjno-leżakowe, są skryte po kątach. Tutaj zaś, już na samym wejściu witają nas miedziane naczynia warzelne pochodzące od firmy minibrowary.pl. Coś wspaniałego! Od razu człowiek wie gdzie się znajduje. Tuż za warzelnią, w przeszklonym pomieszczeniu znajdują się dwa rzędy unitanków oraz tanków pośredniczących. Wszystko to, nie ma prawa się nie podobać. Jednak nie tylko wnętrza, ale również piwne menu pozostaje nieszablonowe. Ci którzy spodziewali się wyłącznie nudnej piwnej oferty srogo się zwiodą. Co prawda faktycznie piwo ciemne (12,0blg, 5,0% alk), jasne typu pils (12,0blg, 5,0% alk) i pszeniczne (12,0blg, 5,0% alk) również w ofercie występuje, ale jest ono uzupełnione rotacyjnie o takie smakołyki jak Pale Ale (12,0blg, 5,0% alk.), American Amber Ale (12,5blg, 5,0% alk.) czy Amercican Dark Ale (12,5blg, 5,0% alk). Ale to nie wszystko. W najbliższym czasie do oferty dołączy również Stout. Niestety nie wiem jak smakowały lub smakują wszystkie ich piwa z obecnej oferty, ale te które miałem okazję spróbować, okazały się nad wyraz intrygującymi w smaku napitkami (no może z wyjątkiem Pilsa, który okazał się niedoleżakowanym piwem). W połączeniu tychże piw a w szczególności Pale Ale i piwa ciemnego z wyśmienitą pieczoną kaczką i roladą wołową, zrodziło się prawdziwe kulinarne uniesienie. W kilku słowach tego co przeżyliśmy nie da się opowiedzieć. Symfonia smaków ułożona w harmonijną całość, to tylko namiastka tych określeń. A wszystko to, za naprawdę niewygórowaną cenę. Jednym zdaniem. Nie czekajcie do weekendu majowego lub lata, wybierzcie się do Rzeszowa już teraz! Naprawdę warto! . . Pale Ale i Ciemne . Pszeniczne . Pils Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Cóż za synchronizacja Jakby ktoś chciał zobaczyć warzelnie i pracę piwowara z bliska to zapraszam: http://www.piwo.org/topic/13097-wizyta-na-warzelni-w-starym-browarze-rzeszowskim/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stolarz Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) Miejsce rzeczywiście wyjątkowe, jest klimat, w jednym miejscu wszystko co trzeba, dobre jedzenie i dobre piwo, byłem parę razy. Kuchnia jest rewelacyjna, piwami też byłem zaskoczony, pils poprawny, ciemne, pale ale, i pszeniczne super. Jedyny minus to brak dedykowanych szkieł do stylów piwa, wszystko lane w kufle, ale to da się przeżyć. Polecam!!! Edit: oczywiście jak poprosiłem kelnera to pokazał mi warzelnie i chwile pogadał, kiedy, jak i co warzą, to duży plus. Edytowane 6 Marca 2014 przez Stolarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Nasz kolega się wstydził, że przyjechał, skoro nie dał znaku życia, że się wybierał? Przecież można było ogłosić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się