MichalW Opublikowano 13 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Mam piwo 15°Blg na burzliwej z aktualnym pomiarem 8,5 Blg. Na początku zrobiłem starter 20°Blg (podziękowania dla wagi) z drożdży Wyeast 1056 American Ale. Po 24h godzinach na mieszadle poszło do lodówki. Brzeczkę zacierałem doprowadziwszy do 72°C a potem chłodząc przez godzinę do 62, a na koniec podgrzewając do wygrzewu. Po gotowaniu wyszło 19 litrów o ekstrakcie 15°Blg. Zadałem drożdże z 20°Blg starteru i powędrowało do 17°C na tydzień. Po tygodniu zrobiłem pomiar 8,5°Blg. Dziś wynik jest taki sam. Jakie mam opcje: - przelać na cichą - zadać nowe drożdże - przelać do kanału - coś zupełnie innego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Na początku zrobiłem starter 20°Blg (podziękowania dla wagi) z drożdży Wyeast 1056 American Ale. Ale jak to? Wiesz rozumiem pomylić się o 2-3 Blg... ale o 14? Starter robić najlepiej w brzeczce 5-6 blg nie więcej. Brzeczkę zacierałem doprowadziwszy do 72°C a potem chłodząc przez godzinę do 62, a na koniec podgrzewając do wygrzewu. Dlaczego w taki sposób? Czy chodziło ci o zacieranie infuzyjne? Co to za piwo? Przenieś fermentator do cieplejszego miejsca... może ewentualnie zlej na cichą... ale i tak to jest bardzo wysoką. Ile czasu fermentuje już? MichalW 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 (edytowane) Dla mnie też za dużo było tego ekstraktu, ale waga pokazywała 100g to zrobiłem (oko jeszcze niewprawne, na litr). Plan zacierania był maltozowa 0,5h plus dekstrynująca 0,5h. Zasyp 5kg Pale Ale, 0,2kg Carapils, 0,2kg Caramunich. Temperatura 62°C była mierzona na wierzchu z boku, jak zaczęło się gotować to włożyłem do środka głębiej i wyskoczyła 75°C, wtedy zdjąłem z palnika i zbijam temperaturę. Ostatecznie zeszło do tych 62°C. A fermentowało tydzień (piana była może z 3-4 dni), a potem pierwszy pomiar Blg. Drożdże mają odfermentowanie 73-77%, więc te 4* musiałbym zbić. Edytowane 13 Marca 2014 przez MichalW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Dla mnie też za dużo było tego ekstraktu, ale waga pokazywała 100g to zrobiłem (oko jeszcze niewprawne, na litr). Plan zacierania był maltozowa 0,5h plus dekstrynująca 0,5h. Temperatura 62°C była mierzona na wierzchu z boku, jak zaczęło się gotować to włożyłem do środka głębiej i wyskoczyła 75°C, wtedy zdjąłem z palnika i zbijam temperaturę. Ostatecznie zeszło do tych 62°C. A fermentowało tydzień (piana była może z 3-4 dni), a potem pierwszy pomiar Blg. Drożdże mają odfermentowanie 73-77%, więc te 4* musiałbym zbić. To jak się skapnąłeś że było za dużo trzeba było to rozrobić bardziej za pomocą wody, a jak ci się drożdże rozmnożyły w tym starterze? Ile ich było na oko, widać było że się namnożyły? Podczas podgrzewania trzeba cały czas mieszać tak żeby temperatura się rozkładała równomiernie w garze... W różnych punktach uzyskasz inny pomiar temperatury... ale to teraz nie jest najważniejsze... W jakiej temperaturze trzymałeś to piwo? I ile tych namnożonych drożdży zadałeś? Bo wygląda jakby było ich za mało! Zbić nie zbijesz ni jak, przenieś do cieplejszej temperatury, Przerwa w 72 C zwiększa treściwość piwa czyli ilość cukrów nie fermentowalnych w piwie jest napisane o tyn tutaj: http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna#Zacieranie_sterowane_temperaturowo_.28step_mash.29 72* - przerwa scukrzająca (dekstrynująca) - w tej temperaturze pracuje głównie alfa-amylaza, enzym wytwarzający rożne cukry, ale w tym dużą ilość dekstryn - cukrów na tyle złożonych, że nie są fermentowalne i poprawiają treściwość i (troszkę) słodycz piwa. Zwykle jest dość krótka 10-30 min, bo w tej temperaturze konwersja przebiega bardzo szybko. Wielu autorów jednak zaleca wydłużenie tej przerwy do 45-60 min, ma to poprawiać pianę i treściwość piwa. Więc może odfermentowanie być prawidłowe robiłeś test FFT? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 (edytowane) Drożdże były z 24 stycznia 2014, po zdjęciu z mieszadła była 2-3 mm warstwa drożdży na dnie kolby 2l. Przy dekantowaniu starteru Blg wynosiło 10*, więc założyłem że drożdże nie podjęły pracy. Zorientowałem się, jak wsypywałem chmiel do szklanki- wsypałem więcej niż połowę a pokazuje mi 12g. Po gotowaniu i schłodzeniu brzeczki zlewałem wężykiem tworząc pianę, a potem przelałem z jednego fermentora do drugiego. Fermentowało w 16-17°C. O przerwie scukrzającej czytałem, ale nie wiedziałem czy beta-amylaza przerabia dekstryny powstałe w 72*. Testu mam końcówkę (bo sprawdzałem też smakowo ). Teraz dolałem wody (do pomiaru) i wyszło że odfermentowanie jest podobne (FFT +1/3 wody - 6,5°Blg) Edytowane 13 Marca 2014 przez MichalW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Widzę, że popełniłeś błąd za błędem, po jaką cholerę dolewałeś do testu FFT wody? Przecież ci to zaburzy ten test i będzie nie miarodajny, możesz go wylać już i nie brać pod uwagę... Tak się spytam to twoje pierwsze piwo? Bo braki masz w podstawowych procesach, albo piszesz bardzo nieskładnie... Co nie zmienia faktu, że jak blg startera się zmieniło to coś tam drożdże zjadły, ale nie koniecznie się namnożyły, po mieszaniu na starterze w brzeczce 6 blg w kolbie pełnej 2 litry ja mam 1-2 cm gęstwy nie 2-3 mm to bardzo mało tych drożdży pewnie było z 30 ml... Zbyt mała ilość drożdży może właśnie źle wpływać na jego odferementowanie, zwłaszcza też namnażanie je w ekstrakcie 20 blg. Po drugie temperatura też dość niska fermentacji. Przenieś wiadro gdzieś do 20 C może podejmą jeszcze pracę, przetrzymaj jeszcze z tydzień i potem zlej na cichą. No niestety przerwa w 72C nie bez kozery się nazywa dekstrynująca, powstają podczas niej cukry nie fermentowane, ale chyba nie aż w takiej ilości żeby ci zawyżyć aż tak blg... Czym robisz pomiar? Areometrem czy refraktometrem? Jak spławikiem to czy jest wyskalowany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 (edytowane) Dolewałem wody do FFT żeby areometr w ogóle się podniósł. Założyłem Blg wody jako 0°Blg i proporcjonalnie policzyłem ilość cukrów w roztworze. Tak, to było moje pierwsze piwo, drugie już uwarzyłem z uwzględnieniem wcześniej popełnionych błędów (na drożdżach suchych). Ustawiłem w temperaturze 17°C, aby uzyskać bardziej czysty profil. Areometr w samej wodzie wskazuje na 0*. Edytowane 13 Marca 2014 przez MichalW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 13 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 No to git... No nic zrób tak jak napisałem, jak to nie pomoże to nie wiem, już od ciebie będzie zależało Jak już przetrzymasz je jeszcze na burzliwej i cichej, ja bym zabutelkował, ale bardzo uważał jeżeli by się przegazowało 17C to dobra temperatura dla drożdży, wtedy kiedy ich jest odpowiednia ilość, a tak to może się skończyć niedofermentowaniem! No nic powodzenia! Dobrze, że w drugiej warce nie powieliłeś błędów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2014 Dzięki To za karę, że w Środę Popielcową za warzenie piwa się zabrałem. Fermentor już przeniesiony do ciepła, jak będzie za mało to przysunę bliżej grzejnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 14 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2014 (edytowane) Brzeczkę zacierałem doprowadziwszy do 72°C a potem chłodząc przez godzinę do 62, a na koniec podgrzewając do wygrzewu. Po doprowadzeniu do 72 stopni nastąpiła deaktywacja enzymu Beta, późniejsze schładzanie do 62 stopni mijało się z celem, enzym nie działał. Czas działania Bety był tylko podczas podgrzewania do uzyskania temperatury dezaktywacji, a to może być zbyt mało do uzyskania dobrego odfermentowania. Ps. jeżeli zacieranie rozpoczęto od 72 stopni, to szansa na dobre odfermentowanie wynosi zero. Edytowane 14 Marca 2014 przez bogdan62 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HumanistaNG Opublikowano 14 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2014 Podpisuję się pod przedmówcą. Za wysoko zatarłeś i załatwiłeś enzymy. Ja popełniłem taki sam błąd przy pierwszym piwie. Niestety, będzie niski poziom alkoholu i wysoka treściwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 29 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2014 (edytowane) W piątek butelkowałem to piwo, drożdże podczas cichej przejadły ekstrakt z 8,5 na 4. Infekcji raczej nie ma, piwo smakuje normalnie (ale czuć nuty bananowe, które raczej nie są z chmielu ) Edytowane 29 Marca 2014 przez MichalW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się