Piwowarów nocne rozmowy

[kopyr]

Sami pracocholicy i niezastąpieni ludzie.

Jak mawia szef mojej żony "cmentarze pełne są ludzi, którzy myśleli, że są niezastąpieni". Oczywiście nikomu nie życzę dołączenia , ale czasem warto się zastanowić, czy nie zwolnić.

[zgoda]

Tak przyjemnie jak teraz, to się tylko w wakacje pracuje. Dojazd do fabryki ~25', powrót z fabryki ~35', jak normalnie z trudem się uwijam w godzinę. W pracy też przyjemnie, nikt nic nie chce, życie się toczy wolno, wchodzisz do kuchni o 11 i są kubki... Tylko tak pracować.

[wena]

Sami pracocholicy i niezastąpieni ludzie.

Jak mawia szef mojej żony "cmentarze pełne są ludzi' date=' którzy myśleli, że są niezastąpieni". Oczywiście nikomu nie życzę dołączenia , ale czasem warto się zastanowić, czy nie zwolnić.[/quote']

To racja. Wiem to po sobie. Też musiałem zwolnić.

[bielok]

Sami pracocholicy i niezastąpieni ludzie.

Właśnie dostałem maila od przełożonego:

 

Z uwagi na ###################### w dniu 31.12 2010 zmieniam Wam godziny pracy w tym dniu na 12-20.

 

 

A miałem pracować 9-17. Jeszcze masz zamiar kpić z ludzi pracy?

[Pieron]

Z nikogo nie kpię, tylko tak na to wychodzi, że Twoje szefostwo ma Cię w rzyci, gdzieś głęboko, a ludzie (społeczność) to rozumieją, że każdemu należy się wolne.

[bielok]

Cześć

 

Z nikogo nie kpię, tylko tak na to wychodzi, że Twoje szefostwo ma Cię w rzyci, gdzieś głęboko, a ludzie (społeczność) to rozumieją, że każdemu należy się wolne.

niestety .... nie do końca się zgadzam z Twoim zdaniem ... ale ciesze się że nie kpisz

[jacer]

Przynajmniej się wyśpisz.

[bielok]

Cześć

 

Przynajmniej się wyśpisz.

Uwierz mi , mam biologiczny budzik który budzi mnie co dzień pomiędzy 5-6 rano.

Jakby było mało dziś o 14:45, piętnaście minut przed fajrantem dostałem polecenie służbowe na piśmie pozostania w pracy do 17:00.

[Pieron]

Cześć

 

Przynajmniej się wyśpisz.

Uwierz mi , mam biologiczny budzik który budzi mnie co dzień pomiędzy 5-6 rano.

Jakby było mało dziś o 14:45, piętnaście minut przed fajrantem dostałem polecenie służbowe na piśmie pozostania w pracy do 17:00.

No to fajnie, bo jakieś nadgodzinki wpadną. Na te nadgodziny to pewnie też papier podpisałeś.

[bielok]

Cześć

No to fajnie, bo jakieś nadgodzinki wpadną. Na te nadgodziny to pewnie też papier podpisałeś.

Tak będę mógł je wybrać w terminie dogodnym dla .... kierownika.

[Pieron]

Czas na zmiany.

[jacer]

Uwierz mi , mam biologiczny budzik który budzi mnie co dzień pomiędzy 5-6 rano.

Mnie tez budzi, ale to nie jest powód do wstawania.

[bielok]

Cześć

 

Uwierz mi ' date=' mam biologiczny budzik który budzi mnie co dzień pomiędzy 5-6 rano.[/quote']

Mnie tez budzi, ale to nie jest powód do wstawania.

Mój budzik jak nie wstanę to się posika na środku pokoju

[wena]

Robota to głupota - picie to jest życie.

[bielok]

Cześć

 

Robota to głupota - picie to jest życie.

Kusisz Janek kusisz ............. pierdolnąć tym wszystkim nie spłacać kredytów, niech bank wywali Wiesię i Krzysia na bruk, zaszyć się gdzieś w beskidzkim lesie w jakiejś malej przytulnej bimbrowni .....

[wena]

Grzesiu bez przesady. To tylko slogan. Dla normalnych nie do przyjęcia.

[bielok]

Cześć.

 

Grzesiu bez przesady. To tylko slogan. Dla normalnych nie do przyjęcia.

Kiedy mnie kusi ta perspektywa. Nie tyle bimbrowni ............a ucieczki.

Edytowane 28 Grudnia 2010 przez bielok

[wena]

Ucieczka to nie jest wyjście.

[bielok]

Cześć

 

Ucieczka to nie jest wyjście.

No ni by nie. Ale kusząca perspektywa.

[wena]

Jak kusi to musi być diabeł. Do złego zawsze kusi. Trzeba to przemyśleć. I tylko spokój i rozsądek może decydować.

[darko]

A ja mam dwa tygodnie urlopu. I pozdrawiam wszystkich z Belgii .

Edytowane 28 Grudnia 2010 przez darko

[kopyr]

A ja mam dwa tygodnie urlopu. I pozdrawiam wszystkich z Belgii .

Pozdrawiamy Wspieramy Cię.

[bnp]

kopyr napisałbyś coś ciekawego na blogu a nie się lenisz

[wena]

Mam nadzieję, że wypijesz zdrowie polskich piwowarów belgijskim piwem.

[Wiktor]

a mój kolega ma miesiąc urlopu. Normalnie by się człowiek cieszył, ale on w wieku 20 par lat dostał samoistnej odmy płuc. I to przed świętami. Zwykle bywa tak ze doceniamy to dopiero wtedy jak to tracimy.