12-sto letnie butelki

[damian_ia4]

Czy 12-sto letnie butelki jeszcze do czegos sie ndają. Bo mam ich około 150 sztuk, nie wiem czy warto ryzykowac???

[Wnuczek]

No pewnie, że się nadają. Sam mam jeszcze kilka starych butelek, takich z krótką szyjką.

Pzdr.

[damian_ia4]

dzieki

[pako1]

Czy 12-sto letnie butelki jeszcze do czegos sie ndają.

To zależy jak były przechowywane, bo jak stały przez dłuższy czas na słońcu

to szkło mogło stać się kruche.

[Makaron]

To zależy jak były przechowywane, bo jak stały przez dłuższy czas na słońcu

to szkło mogło stać się kruche.

Jest to możliwe? Prawdę mówiąc pierwszy raz w życiu słyszę coś takiego, no ale ja młody jestem

[wena]

PAKO chyba trochę przesadził. Jk

[elroy]

Może zachowały się jakieś ciekawe etykiety

[zibi]

Mam w piwnicy butelki z lat 70 od piwa ,albo od oranżady i są w dobrym stanie jeszcze do niedawna były w nich soki wiśniowe , ale gumki z zamknięć są już sparciałe.Konserwowałem je gliceryną jakoś do tej pory się sprawdzały.

[mark33]

Mam w piwnicy butelki z lat 70 od piwa ,albo od oranżady i są w dobrym stanie jeszcze do niedawna były w nich soki wiśniowe , ale gumki z zamknięć są już sparciałe.Konserwowałem je gliceryną jakoś do tej pory się sprawdzały.

Gumki są w BA http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Uszczelki_gumki_do_zamkniec_patentowych_10_szt&przedm=507819&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992&sortuj=cena sam sobie wymieniłem na nowe po sprowadzeniu butelek kilka lat temu.

Edytowane 25 Lipca 2009 przez mark33

[damian_ia4]

Czy 12-sto letnie butelki jeszcze do czegos sie ndają.

To zależy jak były przechowywane' date=' bo jak stały przez dłuższy czas na słońcu

to szkło mogło stać się kruche.[/quote']

Butelki przechowywane były w starej szopie pod obfitą warstwą kurzu

Może zachowały się jakieś ciekawe etykiety

Tak. Jest duzo etykiet łomzy niektore swiateczne, z zającem wielkanocnym, naprawde bardzo ciekawe.

[damian_ia4]

http://img258.imageshack.us/i/dscf6799.jpg/

http://img40.imageshack.us/i/dscf6800z.jpg/

http://img258.imageshack.us/i/dscf6798.jpg/

 

Kilka zdjec butelek. Jedna najstarsza wydaje mi sie ze z 1989r

Edytowane 27 Lipca 2009 przez damian_ia4

[mimazy]

Czy 12-sto letnie butelki jeszcze do czegos sie ndają.

To zależy jak były przechowywane' date=' bo jak stały przez dłuższy czas na słońcu

to szkło mogło stać się kruche.[/quote']

Mam niejasne wrażenie że wszystkie butelki stały przez dłuższy czas w słońcu, bo nie spotkałem jeszcze nie kruchego szkła

[Szwed]

Mam sporo takich butelek. Sprawdzają się bardzo dobrze. Bardziej bałbym się tych współczesnych bezzwrotnych z cienkiego szkła. Szkło na słońcu staje się kruche. Czy ktoś z Was próbował przecinać stare szyby z okien? Takie szyby pękają wszędzie tylko nie tam gdzie chcemy.

[Z_bychu]

Mam niejasne wrażenie że wszystkie butelki stały przez dłuższy czas w słońcu, bo nie spotkałem jeszcze nie kruchego szkła

Tak szkło jest kruche . Ale tak jak pisze apolloks szkło pod wpływem słońca staje się jeszcze bardziej kruche.

[19Mateusz87]

Słyszałem, że szkło w nieużywanym balonie do wina też staje się kruche, dlatego też jeśli ma stać bezczynnie to z wodą w środku.

[maxhot]

Pytanie po jakim okresie ma być ta zwiększona kruchość ?.

[mimazy]

Mam niejasne wrażenie że to miejska legenda, podobna do byczej żółci w piwach przemysłowych Ale to moje prywatne zdanie nie poparte wiedzą fachową.

W końcu średniowieczne witraże są eksponowane na światło od kilkuset lat i nic im się nie dzieje

[maxhot]

Witraże na pewno nie bo nikt w nich nie robi refermentacij.

[Merv]

Dwa lata temu temu dostałem w sklepie 2 skrzynki ciemnych butelek z datą produkcji 1995-97. Ciężko było toto domyć, ale kształt mi się bardzo podobał, więc wyszorowałem je. Nieświadom faktu że szkło kruszeje z wiekiem zabutelkowałem w nich pszeniczne... i nic się nie stało. Zero granatów. Kilku z tych butelek używam do dziś. Resztę rozdałem.

Tak więc lej śmiało piwo w Twoje butelki i nie bój się nic.

[damian_ia4]

Tych butelek już dawno nie mam rozdałem, wyrzuciłem itd Poza tym że były baaaaardzo brudne, nie miałem z nimi żadnych problemów, zero granatów, pod gretą też się nie kruszyły.

[mimazy]

Słyszałem, że szkło w nieużywanym balonie do wina też staje się kruche, dlatego też jeśli ma stać bezczynnie to z wodą w środku.

Czy to aby nie jest myślenie magiczne, a właściwie przeniesienie na szklane balony wiedzy o beczkach drewnianych które się rozsychają

 

Damianie oczywiście zauważyłem że to stary temat, ale mam cichą nadzieję że wypowie się tu jakiś fizyk, chemik albo technolog.

[bimbelt]

Kurcze, nie wiem jak zwykłe szkło, ale kryształy podobno trzeba czasem umyć. Bez wody potrafią się rozsypać. To wiedza przekazana przez mamę i babcię. Być może mają hopla na punkcie czystości kryształów. A może jest w tym ciut prawdy?

[maxhot]

Mama ma w domu takie ozdobne pucharki mają 30 lat i nic im się nie dzieje.