coder Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 dodane namoczone w zimnej wodzie jęczmień palony i Carafa dodajesz samą wodę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 dodane namoczone w zimnej wodzie jęczmień palony i Carafa dodajesz samą wodę? Tak, samą. Stosowanie dodatków, dostosowywanie składu chemicznego wody, na chwilę obecną przerasta moje chęci (potrzeby?) zajęcia się tym tematem. Stouta warzyłem pierwszy raz, jeśli wyjdzie fatalny, będę przy ewentualnej powtórce myślał co poprawiać. Mieszczenie się w stylach też nie jest dla mnie, delikatnie to ujmując - priorytetem . Może kiedyś jak 'dorosnę' do wystawienia piwa w jakimś konkursie, będę z tym się zmagał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Warka 48 Stout03.09.10. Pilzneński 2,2 Monachijski 1,0 Karmelowy jasny 0,1 Carafa I 0,1 Jęczmień palony 0,35 ............................... 24 l 12,0 °Blg, ..... z 3,75 kg słodu taki wynik.... normalnie jestem zazdrosny o wydajność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 dodane namoczone w zimnej wodzie jęczmień palony i Carafa dodajesz samą wodę? Tak' date=' samą. Stosowanie dodatków, dostosowywanie składu chemicznego wody, na chwilę obecną przerasta moje chęci (potrzeby?) zajęcia się tym tematem. Stouta warzyłem pierwszy raz, jeśli wyjdzie fatalny, będę przy ewentualnej powtórce myślał co poprawiać. Mieszczenie się w stylach też nie jest dla mnie, delikatnie to ujmując - priorytetem . Może kiedyś jak 'dorosnę' do wystawienia piwa w jakimś konkursie, będę z tym się zmagał.[/quote'] Chodziło mi o to, czy dodajesz samą wodę, w której moczyłeś słody, czy słody też; jaki jest cel tego namaczania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 z 3,75 kg słodu taki wynik.... normalnie jestem zazdrosny o wydajność ... pracuj nad wydajnością swojej warzelni! Oczywiście błąd przy kopiowaniu, dzięki za wyłapanie, poprawione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Chodziło mi o to, czy dodajesz samą wodę, w której moczyłeś słody, czy słody też; jaki jest cel tego namaczania. Dodałem wodę z namoczonym ziarnem i słodem, miało to konsystencję gęstej papki. Cel - wyeliminowanie pływania na powierzchni zacieru palonych ziaren (śruty i pyłu z nich). Strasznie to irytujące, zostaje na ściankach kadzi przy obniżaniu poziomu brzeczki podczas filtracji. Szukając przepisów na Stouta, zajrzałem i do Twoich zapisków. Widziałem, że dodawałeś CaCO3 z palonym ziarnem - i do tego się odnosisz, dlatego niepotrzebny mój wywód o wodzie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Na mały jubileusz mojego browaru, zastanawiałem się nad uwarzeniem czegoś specjalnego. Życie lubi sprawiać niespodzianki - dosyć przypadkowo wziąłem od Zibiego (dzięki) gęstwę 1084 Irish Ale. Wiedziałem, że ostatnio z nich korzysta, piwa typu Ale nie są jednak moimi ulubionymi i odwlekałem spróbowania czegoś z tej bogatej palety stylów. Stało się: 48 Stout, 49 IRA, no i 50 - padło na Russian Imperial Stout. Zupełnie nowe 'ścieżki', warzyłem już wprawdzie tak mocne piwa, tutaj jednak jakieś dziwne dodatkowe emocje - może nie na poziomie pierwszych warek , ale dawno nie czułem takiego 'podkręcenia' (nie podchmielenia! , niestety musiałem obejść się smakiem ). Było tak: Warka 50 'Czarny Mocarz' - Russian Imperial Stout 18.09.10. Pilzneński 4,0 Monachijski 1,3 Karmelowy jasny Strzegom 0,6 Pszeniczny jasny 0,5 Carared 0,2 Caraaroma 0,2 Caramunich II 0,3 Melanoidowy 0,1 Jęczmień palony 0,7 Carafa II 0,2 Cukier biały 1,0 Zasyp do 18,5 l wody 60°C 62° 45' dodane namoczone w zimnej wodzie jęczmień palony i Carafa 71° 35' 76 - filtracja - opornie ruszała, brzeczka przednia miała konsystencję i kolor płynnej smoły - no prawie. Po godzinie i dołożeniu (przysztukowaniu) do filtratora kawałka 50 cm oplotu, jakoś poszła. Myślę, że oprócz wysokiej gęstości, powodem trudności mogły być palone ziarna, lub raczej drobny pył, który z nich powstał przy śrutowaniu. Może należało ekstrachować palone ziarna w wodzie i tylko jej użyć... Gotowanie 70' Marynka 75g w 1' Cukier 1,0 w 30' Lubelski 20g w 40' 22,5 l 21,5 °Blg, dobowy starter z gęstwy 1084 Irish Ale Miałem wątpliwości, czy dosyć lichy starter ruszy tak gęstą brzeczkę. Po 12 godzinach od zadania, przyłożona pokrywa uniosła się na grubej warstwie piany. Dobrze... i źle - fermentor ufajdany, co gorsze zawsze zwiększone ryzyko zainfekowania. Jak się uspokoi, zmienię pokrywę i delikatnie poczyszczę brzegi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Po 12 godzinach od zadania, przyłożona pokrywa uniosła się na grubej warstwie piany. Dobrze... i źle - fermentor ufajdany, co gorsze zawsze zwiększone ryzyko zainfekowania. Jak się uspokoi, zmienię pokrywę i delikatnie poczyszczę brzegi. Miałem to samo w moim RIS. Uspokoi się za jakieś 12-24 godziny. Przynajmniej u mnie tak było. Ale tak wychodziła piana z pod pokrywki, że w końcu musiałem na parę godzin mu zafundować fermentację otwartą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Miałem to samo w moim RIS. Uspokoi się za jakieś 12-24 godziny. Przynajmniej u mnie tak było. Ale tak wychodziła piana z pod pokrywki, że w końcu musiałem na parę godzin mu zafundować fermentację otwartą. Tak, teraz po ~24 godzinach sytuacja wydaje się uspokajać. Nie byłem przygotowany na tak burzliwą - burzliwą fermentację. Poprzednie dwie warki na tych drożdżach pracowały 'grzeczniej' - mam nadzieję, że do właściwych nie przykleiły się jakieś dzikusy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Ja zwykle po tym, jak piwo na burzliwej, robi sobie wycieczki z fermentatora, przelewam wężykiem do czystego. Upaciane krawędzie pojemnika i wieko to według mnie proszenie się o infekcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 (edytowane) Ja zwykle po tym, jak piwo na burzliwej, robi sobie wycieczki z fermentatora, przelewam wężykiem do czystego. Upaciane krawędzie pojemnika i wieko to według mnie proszenie się o infekcję. Przelewanie to też kolejne możliwe ogniwo do skanalizowania . Zmienię pokrywę i podczyszczę/zdezynfekuję brzegi. Tu, po spokojnych dwóch poprzednich warkach na tych drożdżach nie miałem obaw. Przy szczepach wcześniej zidentyfikowanych jako 'wędrowniczki' np. THG, zatrzaskiwałem pokrywę z rurką, która była wyprowadzona do stojącej obok butelki PET 1,5 l. Cała piana ładnie zbierała się w butelce, nic na fermentor się nie wylewało, raczej mniejsze ryzyko przyplątania się czegoś. Rurka po użyciu oczywiście w kosz, bo koszt kawałka igielitowej niewielki a czyszczenie trudne i ryzyko przy powtórnym wykorzystaniu duże. Edytowane 19 Września 2010 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 20 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Nadmierne pienienie RIS to nie tyle wina drożdży co dużej lepkości i pienistości tego piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 20 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Nadmierne pienienie RIS to nie tyle wina drożdży co dużej lepkości i pienistości tego piwa Hmm... może i coś w tym jest, ale co rozumiesz pod pojęciem pienistości na tym etapie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 20 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Piana w fermentorze to ta sama piana co w kuflu, fermentacja już nic nie dodaje do pienistości; co najwyżej ją pogarsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 20 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 (edytowane) Piana w fermentorze to ta sama piana co w kuflu, fermentacja już nic nie dodaje do pienistości; co najwyżej ją pogarsza. Pewnie tak jest. Szkoda, że nie zanotowałem, która to z moich ostatnich 4 pszeniczek wyszła z fermentora - by porównać piany na gotowych piwach . Edytowane 20 Września 2010 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 23 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Warka 51 Przyklasztorne Jasne ... w poszukiwaniu lekkiego piwa z kolendrowym smaczkiem, dodatkowo na rozruszanie drożdży THG przed mocniejszymi gatunkami. 23.09.10. Pilzneński 4,0 Pszeniczny 0,2 51° 10' 61° 20' 71° 45' 75 - filtracja Gotowanie 70' Marynka 15g w 1' Lubelski 15g w 45' Kolendra 4g w 60' 23,5 l 10,5 °Blg, starter 3787 THG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 28 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 (edytowane) Warka 50 RIS przelana na cichą przy 6,5°Blg, zupełnie przyzwoicie. Na cichej myślę, że jeszcze z 1° odfermentuje, już sobie bulka. Muszę (nie zapeszając!) porozglądać się za większą ilością małych butelek - wypita próbka (z menzurki do pomiaru) już robi 'wrażenie' , co dopiero pojemność butelki 0,5 l. Edytowane 28 Września 2010 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 w hurtowniach alkoholowych poszukaj, ładne są na przykład 0,3 litrowe pękate butelki Kiper, mają je w takich fajnych skrzynkach po 30 sztuk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 30 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Warka 52 Przyklasztorne Półciemne 30.09.10. Pilzneński 3,0 Pszeniczny 0,4 Karmelowy jasny Strzegom 0,6 Carared 0,2 51° 10' 61° 10' 71° 45' 75 - filtracja Gotowanie 60' Marynka 20g w 1' Lubelski 15g w 50' 23,0 l 10,5 °Blg, gęstwa 3787 THG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 7 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 W #48 Stout, po 10 dniach od rozlewu, trochę się już nagazował, pozostał jednak nadal słodki. Kosztowanie w pierwszych dniach przetrzebiło skrzynki z kilku butelek . Słodkości - dzień, dwa, po butelkowaniu, składałem na dodany do refermentacji cukier (200g/23,5l przy 3°Blg) - chciałem go mocniej nagazować. Chyba przez zacieranie (pierwszy raz w taki sposób), poszło w nieoczekiwane smaki. Wg charakterystyk, to obecnie zdecydowanie jest Sweet Stout, co muszę przyznać bardzo mi odpowiada. Mam nadzieję, że z czasem niewiele się zmieni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 13 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 (edytowane) Warka 53 Brązowe Ale 13.10.10. Pilzneński 4,0 Karmelowy jasny Strzegom 0,3 Caraaroma 0,1 Jęczmień palony 0,05 51° 10' 61° 10' 71° 40' 76 - filtracja Gotowanie 80' Marynka 20g w 1' Lubelski 20g w 60' 23,5 l 10,5 °Blg, gęstwa 1084 Irish Ale Edytowane 13 Października 2010 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 16 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 W 50 RIS (warka pod specjalnym nadzorem... ) zabutelkowana z 200g cukru. Próbne degustacje - o kurde, ale diabeł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 26 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Warka 54 Przyklasztorne Ciemne 25.10.10. Pilzneński 4,0 Caraaroma 0,3 Caramunich 0,2 Pszeniczny 0,2 Cukier 0,1 51° 10' 62° 10' 71° 40' 76 - filtracja Gotowanie 75' Marynka 20g w 1' Cukier 100g w 45' 23,5 l 11°Blg, gęstwa 3787 THG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 5 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 (edytowane) Warka 55 Przyklasztorne Jasne Lekkie 'Pijalność' młodego jeszcze z W51, zadecydowała o poszukiwaniu w tym kierunku. Nie miałem do tej pory tak 'cienkiego' piwa , może jednak da się pić... 04.11.10. Pilzneński 3,8 51° 10' 62° 10' 71° 40' 76 - filtracja Gotowanie 85' Marynka 13 w 1' Lubelski 15 w 70' Kolendra 3 w 75' 22,5 l 9,0 °Blg , gęstwa 3787 THG Edytowane 5 Listopada 2010 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 3 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2010 (edytowane) Warka 56 Full Przyciemniany Pierwszy (nareszcie) dolniak 2010/11 30.11.10. Pilzneński 4,5 Karmelowy jasny Strzegom 0,2 Carapils 0,2 51° 10' 63° 10' 72° 40' 76 - filtracja Gotowanie 70' Lubelski 30g w 1' - nie miałem 'pod ręką' goryczkowego, ciekawy jestem jaki ten chmiel da efekt. Lubelski 30g w 60' 22,5 l 11°Blg, gęstwa 2206 Bavarian L. (Akebes dzięki) Edytowane 22 Grudnia 2010 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się