coder Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Wysłuchałem właśnie audycji o wysładzaniu: http://thebrewingnetwork.com/shows/540 i widzę, że spece w USA podchodzą do tego ze sporą dezynwolturą w porówaniu do nas. Po pierwsze nie ma u nich etapu czekania na ułożenie się złoża. Po zacieraniu od razu zaczynają filtrować, wracając tylko kilka litrów brzeczki (vorlauf). Poza tym nie przejmują się wodą - wysładzają po prostu ciepłą woda z kranu, nawet bez zakwaszania. Filtracja jest szybka, 30-40 minut to uważają za długą filtrację, kran należy otworzyć mocno, aby tylko złoże się za bardzo nie skompaktowało, bo filtracja utknie. Za najlepsze urządzenie do wysładzania uważa się false bottom. Najczęściej jest stosowania batch sparge, choć filtracja ciągła daje lepszą wydajność. Za to zalecają kończyć dość wcześnie, przy ok.3 Blg. Są podobno badania, że przy 4 Blg zaczyna gwałtownie rosnąć zawartość tanin, silikatów (?). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Wysłuchałem właśnie audycji o wysładzaniu: http://thebrewingnetwork.com/shows/540 i widzę, że spece w USA podchodzą do tego ze sporą dezynwolturą w porówaniu do nas. Po pierwsze nie ma u nich etapu czekania na ułożenie się złoża. Po zacieraniu od razu zaczynają filtrować, wracając tylko kilka litrów brzeczki (vorlauf). Poza tym nie przejmują się wodą - wysładzają po prostu ciepłą woda z kranu, nawet bez zakwaszania. Filtracja jest szybka, 30-40 minut to uważają za długą filtrację, kran należy otworzyć mocno, aby tylko złoże się za bardzo nie skompaktowało, bo filtracja utknie. No to ja od zawsze wysładzałem po Amerykańsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Też tak robię, a nawet zawracam tylko z litr, dalej leci klarowne. Jedynie z wodą utrzymuję te 78°C (z grubsza). Filtrator miedziany. Cała zabawa ze złożem to chyba przeżytek słabych metod filtracji (kadź filtracyjna). Aha i jeszcze bełtam w młócie bezczelnie, choć delikatnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Kadź filtracyjna to nie przeżytek. Jest używana w browarze Zamkowym w Cieszynie. Działa rewelacyjnie. Jk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Kadź filtracyjna to nie przeżytek. Jest używana w browarze Zamkowym w Cieszynie. Działa rewelacyjnie.Jk Mówisz o filtracji Koźlaka? Cztery godziny to chyba żadna rewelacja. Tak, wiem. Wysoki ekstrakt, duża lepkość, brak cukru - więcej białka itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Kadź filtracyjna to nie przeżytek. Jest używana w browarze Zamkowym w Cieszynie. Działa rewelacyjnie.Jk Nie mieszajmy dwóch różnych systemów walutowych. Whirpool też się w browarze przemysłowym przydaje, a my jakoś się bez niego obchodzimy. I nie wyjeżdżajcie mi tu zamieszaniem łychą brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Whirpool jest również w Cieszynie i się przydaje. Ja w domu nie mam i nie żałuję. Doskonale bez tego daję radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się