Fifol Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Temat jest trochę zwodniczy, bo chcę poruszyć więcej niż jedną kwestię dotyczącą uwarzonego IPA (Iunga single hop). Piwo zacieranie było na słodkie i osiągneło 17 blg (a przynajmniej piwo tyle miało 15 min przed końcem gotowania. Nie chciałem już później robić pomiaru grzebiąc w brzeczce, gdyż infekcje odcisnęły już piętno na moich piwach). Wiadomo, troche wody jeszcze odparowało, ale tez trochę dolałem, więc wydaje mi się że końcowy ekstrakt to właśnie te 17 blg. Piwo fermentowało sobie 10 dni w temp. 21 C na drożdżach s-04. Ku memu zdziwieniu dofermentowało do 6,5 blg, mimo iz powinno sięgnąć co najwyżej 5. Piwo przelałem dzisiaj na cichą i wsypałem chmielu. I tutaj rodzi się pytanie- butelkować po zaplanowanych 9 dniach, czy też trzymać dłużej ryzykując utratę aromatu chmielu, ale licząc na to że blg zejdzie? Poprzednie piwo niby mi ładnie dofermentowało, ale po zmieszaniu z surowcem do refermentacji było stanowczo przegazowane, obawiam się, że może się to wydarzyć i tutaj (a może to była wina kalkulatora? korzystałem z tego http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html dobierając cukru na 2,4 jednostki objętości CO2) Druga sprawa to smak piwa. Wiem, że nie powinno się go oceniać na tym etapie, no ale jednak cos mi nie pasuje. Jest dobre, ale wyczuwalna jest nuta alkoholowa, albo coś co ja przypomina. Może to normalne dla piw o takim ekstrakcie (wcześniej warzyłem lżejsze), albo specyfika chmielu? Zdaje sobie sprawę, że z czasem się to wszystko ułoży, ale jednak skoro zakładam, że piwo jeszcze będzie fermentowało to nie wiem czy będzie lepiej. Trzecia sprawa to miejsce fermentacji. Widzicie, piwo na burzliwej lezało w piwnicy,a że mieszkam na 4 piętrze, to możecie sobie wyobrazić jak wniesienie tego fermentora wpływa na klaryfikacje piwa. Zastanawiam się czy nie trzymać wiadra w mieszkaniu w 24-25 C- a nuż fermentacja jeszcze ruszy, a i piwo sie sklaruje ładnie. Jeśli jednak uważacie, że to wpłynie negatywnie na smak to je zaniosę z powrotem. Wybaczcie ścianę tekstu, ale chciałem zamieścić tutaj wszystkie swoje wątpliwości. Za wszelkie porady z góry dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 21 temperatury otoczenia czy brzeczki? Drożdże z saszetki czy gęstwa? Piwo miało 6,5blg zmierzone ile razy i w jakich odstępach czasu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Ku memu zdziwieniu dofermentowało do 6,5 blg, mimo iz powinno sięgnąć co najwyżej 5. Piw Na jakiej podstawie twierdzisz, że "powinno sięgnąć co najwyżej X"? Pewnie drożdże nie wiedziały do ilu "powinny" odfermentować i po prostu zrobiły swoje. Inna sprawa, że 10 dni przy ekstrakcie 17°Blg to dosyć krótko. Piwo fermentowało sobie [...]w temp. 21 C [...] Druga sprawa to smak piwa. [...] Jest dobre, ale wyczuwalna jest nuta alkoholowa, albo coś co ja przypomina Sam sobie już odpowiedziałeś. Rozumiem, że te 21°C to temperatura otoczenia, temperatura fermentacji spokojnie mogła sięgnąć 24-25°C, czyli o wiele za wysoko. Jeśli chcesz tanim kosztem kontrolować temperaturę fermentacji złóż sobie pudło styropianowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuwar71 Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Zacierałeś na słodko, być może jeszcze mierzyłeś temperaturę wody nad zacierem, która jest zawsze ok 2 stopnie zimniejsza niż zacier, dodatkowo zastosowałeś szczep drożdży płytko fermentujący i masz 6,5 Plato końcowe. Może jeszcze z 0.5 zejdzie. A nuty alkoholowe wynikają z za wysokiej temperatury fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fifol Opublikowano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 21 C to temperatura otoczenia. Więc mówicie, że nuty alkoholowe to wina wysokiej temperatury i już nie ma ratunku? Zaraz się zorganizuje i zaniosę je do piwnicy w takim razie. S-04 fermentują 70% cukrów więc 6,5 to wciąż o ponad 10% za mało. Nie wiem jak duży wpływ ma temperatura zacierania, są jakieś wzory na fermentowalność brzeczki uwzględniające ten proces? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konus Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 U mnie S-04 zjechały z 14 do 1 w szkockim ale(ejl), ale pracowały na około 300-350ml gęstwy więc to może mieć jakieś znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 S-04 fermentują 70% cukrów więc Mam dla Ciebie złą wiadomość. Drożdże są trochę jak koty - nie czytają mądrych książek, a nawet jeśli byś im tłumaczył jak mają fermentować to w błonie komórkowej mają co piwowar uważa, że powinny i po prostu robią swoje na nic się nie oglądając. Pomiar gęstości wykonałeś tylko raz, czy wielokrotnie na przestrzeni kilku dni? Możliwe, że po prostu nadal sobie spokojnie fermentowały, a ty im brutalnie przerwałeś pracę przelewając na cichą. Nie wiem jak duży wpływ ma temperatura zacierania Na przykład tutaj możesz sobie trochę poczytać. Warto też sprawdzić termometr i zastanowić się czy poprawnie mierzysz temperaturę zacieru. Wykluczyć nie można, że zacierasz na bardziej słodko niż ci się wydaje. Istotne jest jeszcze ile drożdży zadałeś, czy uwodnione czy nie. Niedofermentowanie może być też wynikiem za małej ilości drożdży albo złej ich kondycji. 17°Blg to już sporo i lepiej do takich piw zadać gęstwę.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fifol Opublikowano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Pomiaru blg dokonałem tylko raz, bo nie mam innej możliwości. W piwnicy nie mogę tego robić bo nie mam tam sterylnego sprzętu. Drożdże były liofilizowane, uwodnione i świeże. A 17 blg tak na prawdę nie chciałem wyciągnąć, po prostu zwiększyła mi się wydajność. Na chwile obecna martwi mnie najbardziej ta nuta alkoholowa, myślicie że jak piwo dojrzeje to się schowa pod innymi smakami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hopek Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 dwa najczęstsze błędy początkujących piwowarów: 1. Za wysoka temp. fermentacji. Z tego co czytam to za wysoka średnio o 5 st. C! 2. Za krótka fermentacja. Za krótka nawet o połowę. 10 dni dla 17 blg z jednej saszetki?! 22 dni fermentowałem 19 blg na jednej saszetce i żałowałem, że nie potrzymałem tydzień dłużej bo mam przegazowanie. Nuty alkoholowej nie przykryjesz, to nuta alkholowa przykrywa co dobre w piwie. Do tego wysoki poziom estrów... pewnie chmielowości tam mało, więc nie nazywałbym tego nawet IPA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Czyli tak na prawdę nie wiesz czy fermentacja się zakończyła, ew. czy w ogóle był sens przelewać już na cichą. Jedna saszetka uwodnionych fermentisów na 20L 17blg to jeszcze nie jest dramat ale nie spodziewałbym się normalnej pracy. 21 stopni otoczenia to 25 w wiadrze lekko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fifol Opublikowano 17 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 Fakt, poza tym ze nie bulga, nie mam innego wskaźnika czy fermentacja burzliwa się skończyła czy nie. Co mam w takiej sytuacji zrobić? Zawsze mogę dorzucić gęstwę drożdżową z burzliwej z powrotem do wiadra, co jednak mija się z celem cichej fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Bulkanie nie jest żadnym wyznacznikiem! Wystarczy, ze pokrywa się rozszczelni i juz przestanie bulkać. Tylko pomiary na przestrzeni 2-3 dni dadzą odpowiedź (oczywiście nie ma co zaglądać do wiadra zbyt wcześnie, najlepiej zostawić piwo w spokoju na 2 tygodnie i dopiero robić pomiar). Do tego na początku warto robić test FFT by mieć pełen obraz sytuacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mk77 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Aby nie zakładać nowego tematu pozwolę sobie zadać tutaj pytanie. 1 września popełniłem zacierając piwo świąteczne na drożdżach Safale T-58 (standardowa saszetka). Drożdże uwodnione przed zadaniem ich. Blg początkowe 15,5 przy 26 litrach. 9 września zlałem na cichą bo fermentacja stanęła na 6BLG. Dziś sprawdzałem i jest nadal 6BLG. W sobotę planuję butelkować i zastanawiam się ile dać glukozy na refermentację. Czy tak słabo odfermentowane piwo będzie bardzo słodkie ? w sumie to jest świąteczne i pachnie piernikiem więc słodycz nie będzie zła tylko czy nie będzie jakiś istotnych wad w nim ? W tym samym czasie zrobiłem esspresso stout i ono z 16BLG zeszło do 4 BLG tyle że na drożdżach US-05. Obie warki trzymane w styropianie w temp 18-22 na burzliwej i na cichej 17-19 stopni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Jak będzie Ci smakować to będzie oznaczać, że nie ma w nim wad, a nie dowiesz się jak nie spróbujesz. Jak w tym samym czasie inne piwo zeszło Ci niżej trzeba było, przy zlewaniu na cichą, odlać odrobinę piwa słabo odfermentowanego i zadać gęstwą z tego mocniej - dowiedział byś się czy drugi szczep jest w stanie coś dojeść w pierwszym piwie i ew. zadał odłożoną wcześniej gęstwę, skoro tak bardzo boisz się tej słodyczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mk77 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Akurat w tym piwie nie boję się słodyczy i w sumie mniej % też będzie jakimś atutem Tylko boję się innych dziwnych posmaków choć przyprawy świąteczne powinny je przykryć. Jak dam 6 gram glukozy na litr to nie zakończy się granatami ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Zależy co lubisz. Ja z każdą kolejną warką gazuję nieco słabiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się