rosomak Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 (edytowane) Zamówiłem sobie 2 ekstrakty - dziś dostałem informacje że poszły i zacząłem się martwić co ja z nich zrobię To one Ekstrakt słodowy John Bull Light (Jasny) 1,6 kg Ekstrakt słodowy John Bull Wheat (Pszeniczny) 1,6 kg Początkowo był plan by zrobić jasne i pszenne ale teraz sie zastanawiam czy jakoś ich nie połączyć i zrobić np. jasno-pszenne i pszenno-jasne;) Oczywiście w różnych proporcjach. Choć nie wiem może lepiej nie kombinować zrobić 2 warki i potem parę butelek pomieszać w różnych proporcjach to jakaś namiastka smaku wyjdzie CO o tym myślicie macie jakieś propozycje na te ekstrakty ?? Dori Edit - zmiana tematu Edytowane 11 Września 2009 przez dori Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Opcje masz dwie Zrobić osobne warki, czyli jedną jasną i jedną pszeniczną. Zmieszać oba ekstrakty i może coś ciekawego z tego wyjdzie. Jednak raczej nie polecam mieszać takich piw już po fermentacji i leżakowaniu. Wątpię, aby to było smaczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 23 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Jednak raczej nie polecam mieszać takich piw już po fermentacji i leżakowaniu. Wątpię, aby to było smaczne Nigdy tego nie robiłem bo i co z czym miałby mieszać, wódka z piwem - smak średni, piwo z colą - jak ktoś lubi słodkie. Ale piwo z piwem ?? Może być ciekawie ale na zasadzie wlania do kufla dwóch rodzajów, nie żeby to jakoś mieszać w butelce. Zobaczymy chyba zrobię osobne i po próbuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wloda1 Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 Zamówiłem sobie 2 ekstrakty - dziś dostałem informacje że poszły i zacząłem się martwić co ja z nich zrobię To oneEkstrakt słodowy John Bull Light (Jasny) 1,6 kg Ekstrakt słodowy John Bull Wheat (Pszeniczny) 1,6 kg Początkowo był plan by zrobić jasne i pszenne ale teraz sie zastanawiam czy jakoś ich nie połączyć i zrobić np. jasno-pszenne i pszenno-jasne;) Oczywiście w różnych proporcjach. Choć nie wiem może lepiej nie kombinować zrobić 2 warki i potem parę butelek pomieszać w różnych proporcjach to jakaś namiastka smaku wyjdzie CO o tym myślicie macie jakieś propozycje na te ekstrakty ?? Tak jak napisałeś: "namiastka smaku". Ja wiem jedno, choć doświadczenia mam niewiele / 7 warek, w tym 2 z puszki/ - szkoda czasu na konserwy. Dopiero piwo warzone ze słodów, z własnym chmieleniem i odpowiednimi drożdżami jest PIWEM, dla którego warto poświęcić czas. Co nie znaczy, że uważam ekstrakty za bezużyteczne- dla mnie sprawdzają się jako dodatek, by np. podbić BLG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 24 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 Na zacieranie to jeszcze się nie czuje - no może po tych dwóch warkach wezmę się za eksperymenty dori- o ile nie są opatentowane;D, do kitu jest z tym że tak długo trzeba czekać Bo jedno piwo jeszcze nie spróbowane a pasowało by się zabrać za następne by wystarczyło produktu na codzienne spożycie już nawet nie mówi o jakiejś małej imprezce bo wtedy to miesięczny zapas może szlak trafić;D A tak swoją drogą liczyliście kiedyś ile kosztuje was litr zacieranego piwa ?? Pytam o same produkty bo jak by policzyć czas to się to w ogóle nie opłaca - ale nie o to chodzi tak z ciekawości pytam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 Hej zachęcam do warzenia z zacieraniem, to na prawdę nie jest takie straszne w razie czego możesz zawsze liczyć na pomoc Co do kosztów to nigdy dokładnie nie liczyłam, ale na pewno piwo ze słodu wychodzi znacznie taniej niż robione z brewkitów lub ekstraktów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 (edytowane) Licząc same surowce bez gazu, wody no i własnej pracy to butelka 0,5 wychodzi mnie od 60 gr. do 2,80 zł. Zależne to jest od składu i jakości piwa. Warzyłem już takie piwo przy , którym siedziałem 13 godzin. I było to jedno z droższych, ale było warto. JK Edytowane 24 Października 2007 przez wena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 24 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 Skoro tak mówicie to za jakieś 2-3 tygodnie spróbuje sił ze słodem;) I przjerze twoje receptury jeszcze nie czuje się na tyle mocny by wymyślić coś samemu Choć na zjazd coś by się przydało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 26 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 No i zrobiłem trzecią warkę - ufff. Do d.py była organizacja tego wszystkiego, zepsułem żonie miarke litrów itd. A szkoda gadać mam za duży gar na warki 10 l. W poradniku z browamatora przeczytałem że można przy ważeniu dać mniej wody np. jak się robi 10 l to dać 8 i potem dodać 2 już do baniaka. To by mi nawet pasowało bo mam dwa garnki jeden na 10 a drógi dopiero na 30 l i ten na 10 troche mały bo byłby po brzegi ale jak by dał 8 to by było fajnie. Zrobiłem na razie samo to pszenne zobaczymy co z tego będzie smak nawet nawet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 27 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Jakaś pechowa ta warka Chyba jednak kupie duży fermentator - zrobiłem 10 l wlałem do 10 l banki i po 7 godzinach okazało się że piana wyjechała przez rurkę ;( Odlałem do innego pojemnika około 1-1.5 l w bance dalej ładnie fermantuje - niestety w tym pojemniku już nie. Przypuszczam że drożdże zostało na dnie ciężko mi się po nie dostać bo rurka nie chce mi się zamoczyć, tak że zastanawiam się czy by do tej drugiej warki nie dodać troszeczkę drożdży bo jednak 1,5 l szkoda - bo tak po tych 8 godzinach smak już mi się spodobał. Co o tym myślicie ?? Dodać czy olać już ten 1-1.5 l ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 27 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 No i zrobiłem trzecią warkę - ufff. Do d.py była organizacja tego wszystkiego, zepsułem żonie miarke litrów itd. A szkoda gadać mam za duży gar na warki 10 l. W poradniku z browamatora przeczytałem że można przy ważeniu dać mniej wody np. jak się robi 10 l to dać 8 i potem dodać 2 już do baniaka. To by mi nawet pasowało bo mam dwa garnki jeden na 10 a drógi dopiero na 30 l i ten na 10 troche mały bo byłby po brzegi ale jak by dał 8 to by było fajnie. Zrobiłem na razie samo to pszenne zobaczymy co z tego będzie smak nawet nawet. No widzisz, tak to jest jak się kombinuje Warki powinny być 20l, bo raz, że można dźwignąć, dwa, że akurat 2 transportery butelek 0,5l, a trzy, bo akurat masz garnek 30l. A tak serio, nie przejmuj się brewkitami, tylko bierz się za zacieranie. Co do 8l w garnku 10l, to możesz tak zrobić. Tylko, woda którą dolejesz do fermentora powinna być jak najbardziej sterylna. Albo zagotowana i ostudzona, albo ze świeżo otwartej butelki z wodą niegazowaną. Jak dolejesz zimną, to ci dodanie tej wody przyśpieszy studzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 27 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Jak mówię cuda mi się dzieją, patrze teraz na baniak i nie bulka dokładnie po 23 godzinach od dodania drożdży - prawda że wcześniej szalały ale nie cały dzień to chyba sobie jaja robią. Czy coś może się skichało ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 3 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 No i dziwactwa dwa mi wyszły JB Light miał być jasny a wyszedł ciemny - przynajmniej taki wygląda po przelaniu na cichą Ten drugi pszenny wyszedł mi czerwonawy - nie wiem mam nadzieje że jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 3 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 No i dziwactwa dwa mi wyszły JB Light miał być jasny a wyszedł ciemny - przynajmniej taki wygląda po przelaniu na cichą Ten drugi pszenny wyszedł mi czerwonawy - nie wiem mam nadzieje że jest ok W fermentorze zawsze piwo wygląda ciemniej niż w rzeczywistości, nic się nie przejmuj. Zrób sobie eksperyment weź jakiekolwiek piwo i połowę wlej do szerokiej szklanki lub kufla, a drugą połowę, lub drugie takie samo piwo, do wąskiej szklanki. Zobacz jak bardzo będą się różniły kolorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Czy drożdże nadają piwu nieciekawy posmak. Tak się zastanawiam bo pierwszej warki nie dałem na cichą i coś jest w niej co mi przeszkadza, zastanawiałem się nawet czy trochę piwo nie skisiło się, ale chyba to nie to. Wczoraj otwarłem pierwszą butelką z 3 warki - i znowu było to coś. Dziś otwarłem kolejną z 3 i nie było tego czegoś Tyle że tak sobie myślę że te butelki też były bez cichej ale... ta z tym czymś mogła być ze spodu a ta bez z gór - więc drożdży było by mniej. Z pierwszej warki to w ogóle cukier do wtórnej dodałem do baniaka i dokładnie wymieszałem ;P tak że tam było po równo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 . Z pierwszej warki to w ogóle cukier do wtórnej dodałem do baniaka i dokładnie wymieszałem ;P tak że tam było po równo to znaczy że jak zrobiłeś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 . Z pierwszej warki to w ogóle cukier do wtórnej dodałem do baniaka i dokładnie wymieszałem ;P tak że tam było po równo to znaczy że jak zrobiłeś ? Fak napisałem to tak że sam tego nie rozumiem Chodzi o to że pierwszej warce spuściłem trochę piwa z baniaka dodałem cukru wymieszałem i wlałem wszystko z powrotem do baniaka po czym baniak dokładnie wymieszałem To było po burzliwej, więc te drożdże które nawet zostały by na dnie wymieszały się z powrotem z całą warką. Teraz dodawałem już do butelek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 robi się w ten sposób z pojemnika fermentacyjnego młode piwo za pomocą wężyka (znad osadów ) przelewa się do pojemnika z kranikiem i dodaje środka do refermentacji(cukier, suchy ekstrakt, brzeczke ) miesza i rozlewa do butelek , a drożdże pozostałe na dnie pojenika wykorzystuje sie do następnej warki. Jeśli robiłeś to wszystko w pojemniku w którym fermentowałeś piwo to wszystkie drożdże poszły do butelek i stąd ten drożdżowy smak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Teraz to ja już też taki mądry jestem;) Tyle że nie wiem czy to coś co czułem to właśnie były drożdże, bo smaku ich w piwie nie znam - w sumie można by spróbować Ale przypuszczam że to jednak one. Tak że dziękuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 7 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 No to ROSOMAK nawaliłeś po prostu nie przygotowałeś się teoretycznie. Kara jest jedna i nieunikniona - nawarzyłeś musisz wypić- . No dobra stało się, następnym razem będzie lepiej. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 7 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2007 No to ROSOMAK nawaliłeś po prostu nie przygotowałeś się teoretycznie. Kara jest jedna i nieunikniona - nawarzyłeś musisz wypić- . No dobra stało się, następnym razem będzie lepiej. JK A możesz mi napisać coś czego nie wiem ?? Czy nudzi ci się i chcesz sobie po prostu popisać ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 ROSOMAK sam piszesz, że do warki po burzliwej dałeś cukier i butelkowałeś. Powinieneś zlać piwo po burzliwej do innego baniaka i wtedy dodać cukru i butelkować. A jeszcze lepsze wyjście to zlać na fermentację cichą na okres 14 dni. Piwo się jeszcze lepiej sklaruje następnie znowu zlać znad osadu i wtedy dodać cukier, a jeszcze lepiej glukozę. Mimo może trochę uszczypliwej uwagi życzę Ci jednak nadal powodzenia. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 8 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 Mimo może trochę uszczypliwej uwagi życzę Ci jednak nadal powodzenia. JK Cieszę się że życzysz mi jak najlepiej. Ale tak jak pisałem to był pierwszy błąd który zrobiłem przy pierwszej warce, po prostu wyleciało mi z głowy a z cichej zrezygnowałem wtedy celowo bo spieszyło mi się by sprawdzić efekt;) Przy drugiej też nie zrobiłem cichej z tego powodu - poza tym to było piwo miodowe więc w ogóle to olałem. Niestety i 1 i 2 warka już wypita. Więc 3 podzieliłem na pół i jedną część dałem na cichą. Czwarta za parę dni już cała zejdzie z cichej. I teraz dojdę do takiego stanu posiadania że już wszystkie będę przez cichą przepuszczał. Zresztą warto bo już czuje że smak jest lepszy. A i od 2 cukier dodawałem już do butelek, ale muszę zorganizować jeszcze jeden pojemnik by wymieszać z całą warką bo z dodawaniem do butli to za dużo roboty wychodzi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 No dobra, ale teraz się popraw bo jak może kiedyś wymienimy po parę butelek to bym chciał Cię pochwalić. W tej branży niestety co piszę kolejny raz cierpliwość jest bardzo wskazana. Dopiero wtedy widać a właściwie można posmakować wszystkie efekty tej niestety czsochłonnej pracy. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosomak Opublikowano 8 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 W tej branży niestety co piszę kolejny raz cierpliwość jest bardzo wskazana. Dopiero wtedy widać a właściwie można posmakować wszystkie efekty tej niestety czsochłonnej pracy. JK Z pierwszą warką to pewnie każdy tak miał że zeszła mu na pniu A u ja jeszcze zrobiłem mało Choć mam 1 piwo odłożone z pierwszej i jedno z drugiej. Z następnych będę odkładał więcej - ideałem byłoby odkładać połowę do którego będę dążył. Na wymiany jak najbardziej tyle że na siłach to będę pewnie dopiero za rok by komuś zaprezentować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się