Skocz do zawartości

Prażenie słodu w domu


keisan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

chciałbym się podzielić wrażeniami z prażenia słodu w warunkach domowych, jak i dowiedzieć na temat Waszych doświadczeń.

Z góry proszę o nie zamieszczanie postów typu "po co?","można kupić" albo "ja nie robiłem, ale..."

Miałem w domu "resztkę" słódu pilzneńskiego (niestety śrutowany), postanowiłem poeksperymentować.

Trochę pogooglałem i o to efekt.

Słód w ilości 200g namoczyłem na noc, potem odcedziłem i na blaszkę (dokładniej na papier do pieczenia).

Rozgrzałem piekarnik do 62° i trzymałem 30min. Potem 72° i też 30min.

Podniosłem temperaturę do 160° i "piekłem" na termoobiegu ok 45min. mieszając od czasu do czasu.

Problemem było śrutowanie słodu, trochę przywierał do papieru i delikatnie się przypalał na krawędziach.

Efekt? Ładny kolor (jakie EBC nie wiem), w smaku karmelowy, bez goryczy, efekt całkiem przyjemny.

Wiadomo, że nie jest idealne rozwiązanie, raczej wątpliwa powtarzalność, ale jako domowe doświadczenia jest ok.

Piwo z tym wynalazkiem powstanie za ok. tydzień, więc nie omieszkam podzielić się wrażeniami.

Na pewno spróbuje jeszcze raz, tylko tym razem ze słodem nieśrutowanym.

Na koniec na dowód fotka:

post-9777-0-58051000-1416134129_thumb.jpg

Edytowane przez keisan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim robi się to na słodzie nieśrutowanym.

 

Jeśli moczyłeś słód to raczej próbowałeś robić słód karmelowy. Prażenie raczej robi się "na sucho".

 

Tak czy siak można osiągnąć ciekawe efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłam kiedyś karmelowy żytni (podobny do angielskiego 150 ebc),zatarłem w ziarnie,potem prażyłem (na mokro) nie mam pojęcia w jakiej temperaturze,ale wyszedł cos koło 150-200 ebc (na oko),po przełamaniu jak kryształek skameralizowanego cukru,jak kupie w końcu termometr to mam w planie uprażyć surowe ziarno,chcę dosyć mocno,tak koło 200 sC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim robi się to na słodzie nieśrutowanym.

To już wiem:)

Jeśli moczyłeś słód to raczej próbowałeś robić słód karmelowy. Prażenie raczej robi się "na sucho".

To jak nazwiesz proces wytwarzania słodu karmelowego?

Cytat w wiki:

Słód karmelowy powstaje z jęczmiennego słodu mokrego poddanego prażeniu w temperaturze 150-180 °C, w celu uzyskania pożądanej barwy

Racja chciałem uzyskać słód karmelowy, co zapomniałem napisać. Jak będę robił zakupy to kupię z 1kg nieśrutowanego (choć nie wiem czym go ześrutuje, bo jeszcze nie mam śrutownika, może maszynką do mięsą :)) i będę próbował dalej. Może nawet uda się mocno prażony.

Edytowane przez keisan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.