Skocz do zawartości

Trwałość garnków... zakup nowego


vpatyk

Rekomendowane odpowiedzi

Rok temu kupiłem garnek 30 l emaila- po roku użytkowania (6 x ekstrakty, 14 razy zacieranie)- zaczął mocno przypalać zacier... próby doszorowania spalenizny spowodowały dodatkowe ryski na dnie, więc przypuszczam, iż z kolejnymi zacieraniami będzie tylko gorzej. I tu nasuwają mi się pytania:

 

Jest sens jeszcze coś na nim robić....?

Jak duży wpływ ma przypalenie zacieru na warkę?

Po jakim czasie garnki emaliowane kończyły u was swój żywot?

 

Podejrzewam, że odpowiedzi na dwa pierwsze pytania będą raczej niedobre dla mnie, więc zapytam, czy ktoś używa takiego gara:

http://allegro.pl/garnek-wysoki-50-l-gastronomiczny-100-70-stalowy-i4772743147.html

 

Warto zakupić (na ile wystarczy)?- ew jakaś alternatywa w podobnym przedziale cenowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest sens jeszcze coś na nim robić....?

Nie ma sensu.

Jak duży wpływ ma przypalenie zacieru na warkę?

Od "może nie mieć wpływu" do "zrujnowany smak piwa". Zalezy jak bardzo Ci się przypalił zacier i jaki styl.

Po jakim czasie garnki emaliowane kończyły u was swój żywot?

Ja użytkowałem swoj 2 lata, potem sprzedałem go i jego nabywca powiedział, że jest jak nowy.

 

Odnośnie tego garnka z allegro, to mam takie 100l, ale tylko do gotowania i jako kadź filtracyjna. Kiedyś pamiętam, że zacierałem w nim jakieś piwo, nic się nie przypaliło, choć dno kapsułowe, to jest dopiero fajna rzecz i takiego właśnie garnka używam do zacierania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja emalia zrobiła w ten weekend 33 warkę i jak na razie bez problemu. Nie widzę śladów zużycia.

Czasem na dnie pojawia się rzeczywiście osad który ciężko doczyścić płynem do mycia naczyń, ale wtedy zamiast szorować traktuję to środkiem do czyszczenia grilla albo do piecyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacier przypala się od zbyt mocnego podgrzewania lub zbyt rzadkiego mieszania. Na swojej emalii zrobiłem ponad 70 warek i dalej nie widzę nadmiernych śladów zużycia. A w międzyczasie gara używałem także do gotowania większych ilości jedzenia. Parę razy się coś lekko przypaliło, ale bez problemu doczyściłem zwykłym druciakiem i gąbką kuchenną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii dbania o emalię to czyszczę mleczkiem (jakiś cif czy coś takiego) i czasem muszę się ostro naszorować zwłaszcza w miejscach gdzie palniki grzeją (grzeję na gazie), ale zawsze gąbką. Jakoś nie mam zaufania do druciaków i innych takich wynalazków. I jak będę w domu mogę zrobić zdjęcie swojego gara, który przeżył jakieś 25 warek. Wygląda jak nówka. Na razie tylko raz mi się piwo przypaliło (bardzo długie gotowanie) ale nie powiem które, bo wszystkim bardzo smakowało :) i po tym to myślałem o czyszczeniu szczotką drucianą na wiertarce ale na szczęście wyszorowałem gąbką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.