Skocz do zawartości

FES - niskie odfermentowanie


Piter88

Rekomendowane odpowiedzi

Szybki problem.

 

Foreign Extra Stout z orzechami odfermentował na US-05 z 18 do 5 BLG w 12 dni w circa 20 C. Beer Smith przewidywał do 4.3. Nie pracuje (tzn nie bulka ;)), piany nie ma, smakuje świetnie. Zlewać na cichą? Poczekałbym jeszcze troche ale jestem w moim "browarze" raz na jakiś czas więc nie mam za bardzo czasu. Na cichej planuje około 10 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulkanie i brak piany nie są wyznacznikiem końca fermentacji należy zmierzyć blg na przestrzeni 3-4 dni jeżeli jest niezmienne można uznać za koniec fermentacji.

 

 

Jest jeszcze jeden sposób :D

W rurce fermentacyjnej poziom wody jest równy oraz wieko od fermentatora jest nie wypuklone. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rurce fermentacyjnej poziom wody jest równy oraz wieko od fermentatora jest nie wypuklone

To też nie jest żaden wyznacznik. Jeżeli dalej poziom nie jest równy tudzież wieko jest uwypuklone może oznaczać, że fermentacja się skończyła a tylko co2 się uwalnia. Że się tak doczepie :)

 

Co do odfermentowania to >16 blg to bym się nie spieszył z przelewaniem.

Edytowane przez Pinhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dlugo fermentowac?

Pasowało by zapytać drożdży :D

 

Końcowa gęstość zależy od wielu czynników, sposobu zacierania, rodzaju drożdży, warunków fermentacji etc. przewidzenie końcowego BLG jest dość trudne czyli określenie czy fermentacja się zakończyła po jednym pomiarze jest mało możliwe, można powiedzieć, że programy jak BS2 podają wartość przybliżoną. Po prostu po pewnym czasie sprawdzasz blg, po 3-4 dniach znowu, jak się zmienia zostawiasz niech fermentuje dalej. Ja się trzymam zasady minimum 2 tygodnie w wiadrze bez otwierania/dotykania a najczęściej są to 4 tygodnie bez przelewania na cichą chyba, że potrzebna mi gęstwa do czegoś innego.

 

Dobrym sposobem jest również robienie testu FFT: (za Wiki)

szybki test fermentacji (FFT - fast ferment test) polega na przefermentowaniu niewielkiej ilości brzeczki nastawnej w osobnym pojemniku. W praktyce odbieramy niewielką ilość brzeczki, wystarczająca do pomiaru areometrem (można użyć brzeczki odzyskanej z osadów) i wlewamy ją do pojemnika po starterze z resztką drożdży. Przykrywamy, i trzymamy w cieple potrząsając od czasu do czasu. Po trzech dniach mierzymy gęstość przefermentowanego piwa, i to jest maksymalny limit do którego może dojść nasze piwo. Znajomość tej wartości pozwala nam prawidłowo zdiagnozować ew. niedofermentowanie piwa. Jeżeli z jakichś przyczyn nie mamy drożdży do tego testu, możemy użyć zwykłych suchych drożdży piekarniczych w ilości ok. pół łyżeczki - dadzą wynik z błędem do +/-0.5Blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybki problem.

 

Foreign Extra Stout z orzechami odfermentował na US-05 z 18 do 5 BLG w 12 dni w circa 20 C. Beer Smith przewidywał do 4.3. Nie pracuje (tzn nie bulka ;)), piany nie ma, smakuje świetnie. Zlewać na cichą? Poczekałbym jeszcze troche ale jestem w moim "browarze" raz na jakiś czas więc nie mam za bardzo czasu. Na cichej planuje około 10 dni.

 

Wg mnie to normalna wartość dla FES-a. Mój miał około 5 blg i był świetnym piwem. A fermentował prawie 4 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszło minimalnie niżej (4.5 BLG). Myślicie że jak zabutelkuje z 70g - 80g cukru na 15 litrów to będzie ok?

Cane sugar - cukier biały, Corn sugar - glukoza

http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html?17204522#tag

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czasami pewnej rzeczy nie rozumiem. Zawsze wszyscy piszą, ze drożdże to żywe organizmy i nie da sie do końca przewidzieć ich zachowania. A tu nagle program komputerowy staje sie wyznacznikiem nagazowania, odfermentowania, goryczki itp parametrów. Ludzie, nim powstał BS tez warzono piwo domowe!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, kiedyś ludzie używali furmanek do jeżdżenia, teraz używają samochodów. A przecież jakoś żyli w tamtych czasach i im nic nie brakowało.

Tu nie chodzi o to aby załatwić rozum programem. Mniej doświadczeni piwowarzy włącznie ze mną, mogą się odnieść do wiedzy innych nie zawracając im głowy. Przecież nie powstał przez informatyka, który nie zna się na piwowarstwie i fizyce. Już widzę odpowiedzi bardziej doświadczonych piwowarów, gdzie taki młokos jak ja pyta co każdą warkę ile ma dodać cukru...

Używanie tego programu nie zwalnia z myślenia. Drożdże to nie maszyna, która działa tak jak człowiek napisze w programie i przecież każdy wie że przeliczenie nie zadziała tak samo w kolejnym przypadku.

Tak wcześniej było piwowarstwo domowe, ale zanim ktoś zrobił pierwsze piwo, to albo się nauczył oglądając co doświadczony piwowar zrobił. Mógł też zgłębić wiedzę w książkach, i jeśli był pojętnym uczniem to nawet pierwsze piwo mu wychodziło. I na pewno były też takie przypadki, gdzie przy znikomej wiedzy metodą prób i błędów doszedł do swojego prawidłowego działania.

A tutaj buch! jest program! Robię pierwsze piwo i fajnie posłużę się nim. Wyjdzie mi dobrze nagazowane piwo. A jeśli coś zepsuję to będę wiedział w którą stronę dążyć i to poprawić.

Fakt robiąc 10-20 piwo już wiem czego mogę się spodziewać, i wtedy program mogę usunąć. Niektórzy powiedzą, ale po co? Przecież tak jest wygodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czasami pewnej rzeczy nie rozumiem. Zawsze wszyscy piszą, ze drożdże to żywe organizmy i nie da sie do końca przewidzieć ich zachowania. A tu nagle program komputerowy staje sie wyznacznikiem nagazowania, odfermentowania, goryczki itp parametrów. Ludzie, nim powstał BS tez warzono piwo domowe!!!

O drożdżach mówi się tak w przypadku kiedy chodzi o ich pracę w nie do końca znanym środowisku jakim jest brzeczka. Jeśli chodzi o cukier, którego używamy do refermentacji to przyjmuje się, że stopień odfermentowania jest bliski 100%. Ktoś mądry kiedyś zmierzył, że drożdże 1g cukru przerobią na odpowiednią ilość co2 i alkoholu i dzięki temu można dobrać sobie odpowiednie nagazowanie. Program liczy to za nas do tego pozwala uwzględnić co2 rozpuszczone już w młodym piwie (temp. rozlewu) i pozwala wybrać środek do refermentacji. Pewnie można warzyć bez komputerów i prądu(jak dawniej), tylko po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kalkulator ale kalkulatorów ci u mnie dostatek :D Raczej chodziło mi o to ile dodawaliście mniej procentowo cukru jak wam BLG nie zeszło do mniej więcej zakładanej ilości. Piwo zabutelkowane z 2,5 grama na butelke czyli 75 gramów cukru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kalkulator ale kalkulatorów ci u mnie dostatek :D Raczej chodziło mi o to ile dodawaliście mniej procentowo cukru jak wam BLG nie zeszło do mniej więcej zakładanej ilości. Piwo zabutelkowane z 2,5 grama na butelke czyli 75 gramów cukru.

No i poradziłeś sobie :). A skąd wiesz że drożdże nie doszły do swojego minimalnego od fermentowania? Program nie jest wyznacznikiem pracy drożdży. Jedynie co możesz zrobić przy następnej warce, aby sprawdzić jak drożdże od fermentują piwo to test FFT, kolega wyżej to ładnie opisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.