Stowarzyszenie Piwowarów Domowych

[dziadek]

-Stowarzyszenie Piwowarów-ludzi którzy warzą piwo

-Stowarzyszenie Piwowarskie-ludzi którzy warzą piwo,handlują piwem,birofilów a może konsumentów. Taka moja uwaga.

[kopyr]

-Stowarzyszenie Piwowarów-ludzi którzy warzą piwo

-Stowarzyszenie Piwowarskie-ludzi którzy warzą piwo,handlują piwem,birofilów a może konsumentów. Taka moja uwaga.

Dlatego ja konsekwentnie upieram się przy pierwszym.

 

EDIT:Zresztą Stowarzyszenie Pasjonatów Piwowarstwa ma te sam mankamenty. Tzn. birofil jest też miłośnikiem piwowarstwa.

 

PS: Elroy, a może ankieta, najlepiej jawna, żeby niezainteresowani nie zmanipulowali wyników.

Edytowane 9 Października 2009 przez kopyr

[Czes]

Pewno w większości krajów europejskich istnieją Stowarzyszenia Piwowarów i są to zrzeszenia profesjonalistów. To że w Polsce, trzeciego producenta piwa w UE, takiego dotąd nie ma, świadczy jedynie o naszej niechęci do zrzeszania się.

 

To nie jest tak, że kto pierwszy zaklepie sobie nazwę ten lepszy. Jeżeli sędzia w KRS będzie miał odrobinę oleju w głowie (a dlaczego miałby nie mieć?), to takiej nazwy nam nie puści.

 

Wygląda na to, że Stowarzyszenie powinno się nazywać jak ten wątek. A z jego statutu może wynikać, że jest otwarte na piwowarów zawodowców. Tylko wątpliwe czy by się garnęli. Także siedziba w Zamkowym nie bardzo by przystawała.

 

I odwrotnie, statut Stow. Pasjonatów P. może precyzować, że chodzi wyłącznie o ludzi warzących z pasją piwo. Gdziekolwiek.

[Makaron]

A co wy na taka nazwę. Stowarzyszenie amatorów piwowarstwa.

[anteks]

myślę że najlepsza nazwa Stowarzyszenie Piwowarów Domowych , od razu będzie wiadomo o co chodzi

[kopyr]

Pewno w większości krajów europejskich istnieją Stowarzyszenia Piwowarów i są to zrzeszenia profesjonalistów. To że w Polsce, trzeciego producenta piwa w UE, takiego dotąd nie ma, świadczy jedynie o naszej niechęci do zrzeszania się.

Co dobitnie potwierdza lektura tego wątku, oraz tego, w którym aktualnie piszemy.

 

To nie jest tak, że kto pierwszy zaklepie sobie nazwę ten lepszy. Jeżeli sędzia w KRS będzie miał odrobinę oleju w głowie (a dlaczego miałby nie mieć?), to takiej nazwy nam nie puści.

Czesie, nie za dużo wymagasz? Jak nie puści to się będziemy martwić. Ja bym spróbował.

 

Wygląda na to, że Stowarzyszenie powinno się nazywać jak ten wątek. A z jego statutu może wynikać, że jest otwarte na piwowarów zawodowców. Tylko wątpliwe czy by się garnęli. Także siedziba w Zamkowym nie bardzo by przystawała.

Też doszedłem do wniosku, że to chyba jest najlepsza propozycja, jeśli odrzucamy Stow. Piwowarów. W tym momencie zaczęlibyśmy od Stowarzyszenia Piwowarów Domowych, a w miarę rozwoju sytuacji ewentualnie rozszerzyli o Rzemieślniczych.

 

I odwrotnie, statut Stow. Pasjonatów P. może precyzować, że chodzi wyłącznie o ludzi warzących z pasją piwo. Gdziekolwiek.

Może, ale chwytliwa nazwa jest ważna.

[dziadek]

Piwowar Domowy to ten kto warzy piwo w domu niezależnie gdzie mieszka,w Cieszynie w Edynburgu, na Florydzie czy w Chinach.

Pasjonat Piwowarstwa moze mieszkać obok Piwowara Domowego i zachwycać się piwem.

[Makaron]

To w takim razie zostańmy przy tej nazwie. Najprostsze rozwiązania chyba są najlepsze.

[2artur2]

Stowarzyszenie Piwowarów Domowych "Porter".

 

?

[kopyr]

Stowarzyszenie Piwowarów Domowych "Porter".

 

?

A po co nam ten "Porter"? :o

 

Jestem za Stowarzyszeniem Piwowarów Domowych. Pierwsza myśl jest najlepsza.

[anteks]

Stowarzyszenie Piwowarów Domowych "Porter".

 

?

a kolejne stowarzyszenia Piwowarów Domowych będą przybierać nazwy innych stylów piwa ?

[dziadek]

Moje rozważanie:Rejestrując Stowarzyszenie Piwowarów Domowych nie zamykamy drogi dla Piwowarów Rzemieślniczych.Dzisiaj jesteś piwowarem domowym, ale za kilka lat chciałbys otworzyc własny mały browar.Więc trzeba stworzyć Stowarzyszenie Piwowarów Rzemieślniczych czy Małych Browarów Czy nie można tego połączyc.Przed Wami młodymi jast przyszłość,co dzisiaj stworzysz-jutro zbierzesz.

[Jejski]

"Stowarzyszenie Pasjonatów Piwowarstwa" z siedzibą w Browarze Zamkowym w Cieszynie.

 

Tak zróbmy! Miejsca fizycznie tam nie brakuje, a myślę że Barrow się zgodzi.

 

Miejsce to godne, a ulokowanie tam właśnie Stowarzyszenia (w przyszłości potężnego i wpływowego, jak mi się marzy) będzie w jakimś stopniu chroniło przed likwidacją sam Browar Zamkowy.

Czy po prostu nie wiem i inni nie wiedzą o co chodzi? Na jakim etapie są negocjacje z GŻ? Bo skoro ma tam (w Cieszynie) powstać siedziba naszego stowarzyszenia to chyba nie bez zgody właścicieli. Czes skoro piszesz że"a myślę że Barrow się zgodzi" to na jakiej podstawie? Miejsce jest OK, ale na jakich warunkach i proszę o konkretne informacje od osób prowadzących rozmowy. Myślę że przy zakładaniu jakiegokolwiek stowarzyszenia, związków zawod. itp. gra się w otwarte karty i to jest jak najbardziej na miejscu od samego początku. Proszę nie traktować mojej wypowiedzi za czepianie się i negowanie konkretnych ruchów w tej sprawie, a jedynie o wyjaśnienie sytuacji wszystkim zainteresowanym.

I jeszcze proszę osoby czytające browar.biz o streszczenie tego co się tam o tym mówi i podanie linków do tematu. Sam nie czytam bo BBiz, bo strasznie słabo orientuję się w topologi tego forum. Działanie dużą grupą ludzi daje wymierne efekty. Pozdrawiam

Edytowane 9 Października 2009 przez Jejski

[Seta]

I jeszcze proszę osoby czytające browar.biz o streszczenie tego co się tam o tym mówi i podanie linków do tematu. Sam nie czytam bo BBiz, bo strasznie słabo orientuję się w topologi tego forum.

Daj spokój - tam tylko się kłócą i jęczą, nic ciekawego. I atmosfera straszna. Ja też przestanę ich czytać...

[anteks]

Czes. Reputacja nie może stanowić podstawy do sądowania opini naszego środowiska' date=' gdyż jest ona wykładnikiem wiedzy piwowarskiej i zaangażowania w to forum. Podstawą chęci zrzeszania się jest miłość do naszego hobby.[/quote']

Myślę, że można przy tym stwierdzeniu postawić znak równości Gdyby te osoby o najwyżej ilości punktów nie kochały tego hobby, nigdy nie dostałby nawet jednego punkcika

ale wiele [+] jest luźno związanych z piwowarstwem, np. typu "bo Cię lubię Rysiu "

Edytowane 9 Października 2009 przez anteks

[Czes]

Na jakim etapie są negocjacje z GŻ? Bo skoro ma tam (w Cieszynie) powstać siedziba naszego stowarzyszenia to chyba nie bez zgody właścicieli. Czes skoro piszesz że"a myślę że Barrow się zgodzi" to na jakiej podstawie?

Odsyłam do moich postów #32 i #58w tym wątku. Poprosiliśmy o 2-3 tygodnie czasu na konsultacje i właśnie je czynimy.

Myślę, że się zgodzi na siedzibę w Zamkowym, bo nas lubi

A poważniej, to właśnie jeden z konkretów, które od nas mogą uzyskać do wykorzystania w PR.

 

Rozumiem, że 2artur2 zaproponował SPD Porter w kontekście siedziby w Cieszynie i tego, że Porter Bałtycki jest naszym "oczkiem w głowie". Ale też jestem zdania, że nie ma co nazwy w ten sposób rozbudowywać.

 

Rozumiem też, że zdecydowaliśmy nazwać dziecko Stowarzyszeniem Piwowarów Domowych (SPD); imię to pospolite

Może postawmy sobie na początku Polskie? Nie wykluczone przecież, że będzie praktyczna potrzeba dobudowania w przyszłości stowarzyszeń regionalnych, albo wyrośnie jakieś stowarzyszenie konkurencyjne?

 

Przed spotkaniem z Prezesem Barrowem pozostały do wyjaśnienia dwie kwestie:

 

- jak wygląda nasz statut? Tu trzeba by wyłonić jakąś grupę roboczą, która uzgodniłaby jakąś wersję między sobą i następnie zaprezentowałaby ją do oceny publicznej. Ochotnicy?

 

- co chcielibysmy uzyskać od ZPPP i/lub GŻ?

Wiadomo już, że pozwolenie na założenie siedziby SPD w Zamkowym. Można zapewne też uzyskać pomoc prawną / recenzję w sprawie przygotowanego statutu.

 

Co więcej? Śmiało, zbliża się Gwiazdka!

Czuję, że możemy uzyskać naprawdę dużo.

Ale mogę się przecież kompletnie mylić i wtedy założymy stowarzyszenie własnymi siłami, bo nie będzie wypadało od projektu odstąpić. Amen.

[Makaron]

Rozumiem też, że zdecydowaliśmy nazwać dziecko Stowarzyszeniem Piwowarów Domowych (SPD); imię to pospolite

Ciężka sprawa z nazwą. Bo słowo "domowych" mi osobiście nie podoba się, ale uważam, że ze względu na przekaz i precyzję naszej ewentualnej organizacji jest najbardziej precyzyjne.

Bardzo brakuje mi w polskim słowniku odpowiednika angieslkiego słowa "craft".Znaczenie tego słowa jest na tyle szerokie, że mieści się zarówno browarnictwo domowe jak i "nieprzemysłowe". Do tego sugeruje zaangażowanie i pasję.

W języku polskim słowo amatorskie ma też i perioratywne znaczenie. Dodatek Alternatywnych za to już nie do końca ma przejrzyste znaczenie.

Jeszcze raz podkreślam dla mnie osobiście nazwa jest mało istotna. Ze szczerym uśmiechem zgodzę się na jakąkolwiek propozycję.

 

Może postawmy sobie na początku Polskie? Nie wykluczone przecież, że będzie praktyczna potrzeba dobudowania w przyszłości stowarzyszeń regionalnych, albo wyrośnie jakieś stowarzyszenie konkurencyjne?

Stowarzyszenia regionalne mają ten komfort, że mogą dodać nazwę regionu do nazwy. A konkurencją się nie ma co przejmować. bo przez dekade czy dwie raczej nie widzę szans na konkurencję.

 

Przed spotkaniem z Prezesem Barrowem pozostały do wyjaśnienia dwie kwestie:

 

- jak wygląda nasz statut? Tu trzeba by wyłonić jakąś grupę roboczą, która uzgodniłaby jakąś wersję między sobą i następnie zaprezentowałaby ją do oceny publicznej. Ochotnicy?

 

- co chcielibysmy uzyskać od ZPPP i/lub GŻ?

Wiadomo już, że pozwolenie na założenie siedziby SPD w Zamkowym. Można zapewne też uzyskać pomoc prawną / recenzję w sprawie przygotowanego statutu.

Moim zdaniem.

Powstawanie statutu powinno zacząć się od punktu drugiego. Ktoś musi nam wyjaśnić sprawę co gdzie jak od strony prawnej by wiedzieć jak się zabrać za uzgodnienie statutu. Zarysy można stworzyć przed pomocą prawną.

Ja chciałbym zgłosić się na ochotnika, ale czy dam radę?

 

Co więcej? Śmiało, zbliża się Gwiazdka!

Co nagle to po diable. Sugerowałbym termin zakończenia projektu na wiosnę 2010. Będzie czas na ploty, konkrety, konstruktywne kłótnie i uzgadnianie terminów.

 

Czuję, że możemy uzyskać naprawdę dużo.

Ale mogę się przecież kompletnie mylić i wtedy założymy stowarzyszenie własnymi siłami, bo nie będzie wypadało od projektu odstąpić. Amen.

Jak nie tym razem założymy to stowarzyszenie to już chyba kolejna realna szansa zdarzy się dopiero za dekadę czy dwie.

[cyfronik]

Svenska hembryggareföreningen

Szwedzkie stowarzyszenie piwowarów domowych

 

SHBF jest ogólnokrajowym społecznym bezinteresownym stowarzyszeniem, które jest otwarte dla wszystkich. Jesteśmy demokratycznie kierowanym stowarzyszeniem. Jako członek masz dużą możliwość wpływać na prace stowarzyszenia.

 

Naszym celem jest zachować starą szwedzką kulturę poprzez:

? Rozpowszechnianie wiedzy o tradycyjnym wyrobie piwa w domu.

? Skupianie krajowych piwowarów domowych w stowarzyszeniu.

 

My pracujemy żeby osiągnąć cel poprzez:

? Rozpowszechnianie wiedzy o warzeniu piwa na niewielką skalę

? Prowadzenie kursów warzenia ze słodów.

? Wydawanie periodyku członkowskiego 4 razy do roku.

? Aranżowaniu Mistrzostw Szwecji w piwowarstwie domowym każdego roku.

? Prowadzenie forum Piwowarów gdzie członkowie oraz nie członkowie mogą dyskutować o piwie.

? Prowadzenie Piwo-wiki gdzie każdy może pisać i czytać o warzeniu piwa.

? Aranżowaniu Dużego Dnia Piwowara Domowego każdego roku.

? Aranżowanie ilości mniejszych spotkań/konkursów piwowarów każdego roku.

? Kształcenie sędziów którzy oceniać będą piwo zarówno na wewnętrznych konkursach (tzn. dla piwowarów domowych) jak i na festiwalach np. Stockholm beer festival (duży festiwal dla komercyjnych browarów)

? Stworzenie szerokiej sieci kontaktów między piwowarami w całym kraju.

? Uczestnictwo w różnych imprezach np Stockholm i ?resund beer festival

? Usiłowanie utrzymania naszej strony domowej aktualnej, żyjącej i interesującej

 

http://shbf.se/

[dori]

Rozumiem też, że zdecydowaliśmy nazwać dziecko Stowarzyszeniem Piwowarów Domowych (SPD); imię to pospolite

Może postawmy sobie na początku Polskie? Nie wykluczone przecież, że będzie praktyczna potrzeba dobudowania w przyszłości stowarzyszeń regionalnych, albo wyrośnie jakieś stowarzyszenie konkurencyjne?

Jeśli siedziba ma być w Cieszynie, to nie ograniczałabym się do "polskie", wszak to miasto graniczne. Mam znajomych piwowarów Zaolziaków, może chcieliby się przyłączyć, jeślibyśmy im pozwolili Oczywiście to sprawa marginalna i tak na prawdę to nazwa nie jest dla mnie bardzo istotna.

 

 

- jak wygląda nasz statut? Tu trzeba by wyłonić jakąś grupę roboczą, która uzgodniłaby jakąś wersję między sobą i następnie zaprezentowałaby ją do oceny publicznej. Ochotnicy?

Możemy póki co bazować na statucie winiarzy, zmieniając oczywiście cele, i część podpunktów, ale myślę, że to dobry punkt wyjścia

[Czes]

Opracowanie statutu nie jest rzeczą trudną. W sieci można znaleźć wzorce, zalecenia, samą ustawę o stowarzyszeniach itd.

 

Dori nie martw się - statut oczywiście może dopuszczać członkostwo obywateli innych niż Polska krajów.

Zwykle krajowe stowarzyszenia zawierają nazwę kraju którego dotyczą - patrz np tłumaczenie ze szwedzkiego, które zawdzięczamy cyfronikowi.

 

Makaron - mnie chodzi o wasze propozycje życzeń, które chcielibyśmy przedstawić Barrow'owi za te kilkanście dni, gdy dojdzie do spotkania.

[2artur2]

Propozycja statutu jest umieszczona na drugiej stronie wątku:

http://www.piwo.org/forum/p26958-05-10-2009-14-05-29.html#p26958

 

Cele natomiast już zebrała Dori:

http://www.piwo.org/forum/p27306-08-10-2009-22-29-01.html#p27306

 

Może jeszcze podyskutujemy nad nazwaniem Prezesa i czterech Członków Zarządu.

 

Rzucam temat:

Prezes - Mistrz Piwowar(ski)

Wiceprezes - Podczaszy Koronny (dwóch)

Sekretarz - Sekretarz Koronny

Skarbnik - Skarbnik Koronny

 

A może darować sobie takie nazwy ?

[jacer]

Czes - jeżeli spodobał się pomysł aby Stowarzyszenie szkoliło profesjonalnych jurorów to może zaproponować Chrisowi sfinansowanie takiego profesjonalnego, pełnego szkolenia?

[anteks]

Prezes - Mistrz Piwowar(ski)

Wiceprezes - Podczaszy Koronny (dwóch)

Sekretarz - Sekretarz Koronny

Skarbnik - Skarbnik Koronny

 

A może darować sobie takie nazwy ?

ja bym sobie darował ( dlaczego koronni ? )

[anteks]

Czes - jeżeli spodobał się pomysł aby Stowarzyszenie szkoliło profesjonalnych jurorów to może zaproponować Chrisowi sfinansowanie takiego profesjonalnego, pełnego szkolenia?

tylko czy GŻ będzie zależało na "wychodowaniu " jurorów ?

Którzy w przyszłości będą surowo oceniać ich piwa w różnych konkursach ?

[jacer]

tylko czy GŻ będzie zależało na "wychodowaniu " jurorów ?

Którzy w przyszłości będą surowo oceniać ich piwa w różnych konkursach ?

Myślę, że było by to lepsze niż branie do Jury ludzi z koncernów lub urządzanie łapanek przed konkursami

 

Koncernom powinno zależeć aby nawet ich piwa ocenił ktoś obiektywnie.

Sam widziałeś jaka była patologia podczas konkursu w Łodzi.