kegi 19l i podobne o małych pojemnościach

[zgoda]

Panowie, weźcie pod uwagę czas ekspozycji. Dezynfekcja, szczególnie za pomocą ClO2, jest bardzo szybka. To nie to samo, co przechowywanie r-ru aktywnego (roboczego się nie przechowuje!). Choć woda nasycona chlorem jest korozyjna dla stali nierdzewnych, w tym 316L, to nie wierzę, żeby zrobiła jej szkodę w trakcie kilkuminutowej dezynfekcji. Uwaga: ChemiPro OXI nie jest tu alternatywą, bo przyczyna korozji są silne właściwości utleniające, które on także posiada. Pozostaje r-r wodorotlenku sodu.

Wydawało mi się, że czynnikiem aktywnym w przypadku OXI i ClO2 jest to samo - atomowy tlen in statu nascendi? Dlatego zapytałem, bo skoro ludzie dezynfekują OXI, to czemu miałbym nie użyć ClO2, który działa tym samym, czyli tlenem.

 

Wczoraj zalałem nowego kega gorącym roztworem NaOH i porządnie nim wytrząsłem. Wewnątrz na pierwszy rzut oka wyglądał jak nówka, ale po 30 minutach wylewany roztwór miał kolor brunatny...

[JacekKocurek]

Wydawało mi się, że czynnikiem aktywnym w przypadku OXI i ClO2 jest to samo - atomowy tlen in statu nascendi? Dlatego zapytałem, bo skoro ludzie dezynfekują OXI, to czemu miałbym nie użyć ClO2, który działa tym samym, czyli tlenem.

no właśnie.

Wczoraj zalałem nowego kega gorącym roztworem NaOH i porządnie nim wytrząsłem. Wewnątrz na pierwszy rzut oka wyglądał jak nówka, ale po 30 minutach wylewany roztwór miał kolor brunatny...

A rozebrałeś go? Wyjąłeś rurki? To w nich głównie się zbiera wszelkie świństwo.

[zgoda]

Dziś będzie rozbierany. Mam nadzieję, że zawory nie będą mi robić problemów.

[JacekKocurek]

Dziś będzie rozbierany. Mam nadzieję, że zawory nie będą mi robić problemów.

One nie maja problemów, one je stwarzają. Są praktycznie nierozbieralne (choć ktoś, Anteks?, dał rade, nie napisał tylko, czy dał radą poskładać ). Można je jednak przepłukać i zdezynfekować.

[Belzebub]

Wczoraj zalałem nowego kega gorącym roztworem NaOH i porządnie nim wytrząsłem. Wewnątrz na pierwszy rzut oka wyglądał jak nówka, ale po 30 minutach wylewany roztwór miał kolor brunatny...

nigdy nie byłem zwolennikiem stosowania takiej chemii, ale obecnie zamirzam wznowić działalność i mam w planie wszystko porządnie zdezynfekować (stało bardzo długo) i w końcu nie wiem, czy można czy nie ?

i czy taki Kret będzie ok ? na opakowaniu jest napisane, że zawier jakiś "aktywator aluminiowy" ?. Stosować, czy kupić coś takiego o podobnym składzie bez wynalazków.

[zgoda]

Ten "aktywator" to jakieś wiórki, które się ciężko wypłukuje z takiego kega. Teraz już to wiem...

[Belzebub]

he he he znaczy widzę że przetestowałeś.

Może te wiórki nadały płynowi taki kolor.

I właśnie, czy kegi cornelius rozkręcać przed stosowaniem Kreta czy nie ?

[JacekKocurek]

he he he znaczy widzę że przetestowałeś.

Może te wiórki nadały płynowi taki kolor.

I właśnie, czy kegi cornelius rozkręcać przed stosowaniem Kreta czy nie ?

To jest na tyle proste, że moim zdaniem warto za pierwszym razem i po dłuższej przerwie się pobawić.

[Belzebub]

nie tyle o kwestie techniczne mi chodziło, ile o późniejsze domycie resztek tego kreta z zakamarków kega.

A kegi stały bardzo długo nieużywane. W przypadku tych do fermentacji to sprawa prosta, ale co do tych rozlewowych miałem problem.

[coder]

Po myciu kretem/wodorotlenkiem warto zrobić jeszcze mycie kwaśne - starczy litr wody z odrobiną kwasu mlekowego, żeby zneutralizowac resztki zasad.

[Belzebub]

ale cytrynowy też się nada ? Musiałbym zamawiać mlekowy, bo nie mam. Chyba że solny też się nadaje bo takim akurat dysponuję.

[zgoda]

Jak wylewałem to wiórków nie było widać, taki był kolorek. Dopiero jak roztwór spłynął do rury to się ujawniły. Płukałem 3 razy i za każdym razem trochę ich wypadało. Dziś jeszcze będzie płukanie, rozkręcanie i dezynfekcja ClO2. W sumie i tak mniej roboty niż mycie ~50 butelek.

[coder]

ale cytrynowy też się nada ? Musiałbym zamawiać mlekowy, bo nie mam. Chyba że solny też się nadaje bo takim akurat dysponuję.

Solny będzie chyba najlepszy

[Belzebub]

dzięki, będzie w takim razie solny.

[darko]

Z chemicznego punku widzenia kwas cytrynowy jest lepszy niż mlekowy (lepiej usuwa kamień), bo zawiera trzy grupy karboksylowe.

[anteks]

Dziś będzie rozbierany. Mam nadzieję' date=' że zawory nie będą mi robić problemów.[/quote']

One nie maja problemów, one je stwarzają. Są praktycznie nierozbieralne (choć ktoś, Anteks?, dał rade, nie napisał tylko, czy dał radą poskładać ). Można je jednak przepłukać i zdezynfekować.

Poskładał i używa

[JacekKocurek]

Dorze pamiętałem, że to Ty

[anteks]

Dorze pamiętałem, że to Ty

Dobrze

[Wiktor]

ja ostatnio rozebrałem szybkozłączkę, tej której akurat nie płukałem po użyciu. Jak tylko ją rozkręciłem uderzył mnie w twarz smród podobny do kisnącego młóta, dlatego warto płukać instalację po skończeniu beczki, a jeśli nie podłączamy długo, albo długo nie używamy to też przed użyciem. Raz jak dłużej nie lałem to mi z kranu kluska piwna wyleciała.

[twitt]

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc może zapytam tutaj - czy ma ktoś na sprzedaż zawór OUT do kega Cornelius (wersja PEPSI)?

Cena w BA (79pln) zaporowa....

Proszę o PW jeśli komuś zbywa (wraz z proponowaną ceną)

 

pozdrawiam

tomek

[Wiktor]

albo poszukać na złomowiskach, albo uderz do faceta z tej aukcji

[anteks]

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc może zapytam tutaj - czy ma ktoś na sprzedaż zawór OUT do kega Cornelius (wersja PEPSI)?

Cena w BA (79pln) zaporowa....

Proszę o PW jeśli komuś zbywa (wraz z proponowaną ceną)

 

pozdrawiam

tomek

http://allegro.pl/pepsi-keg-koncowka-glowica-i1559541971.html

[Wiktor]

twittowi bardziej chyba chodziło o zawór wkręcany w kega.

[rysmis]

Jeśli tak to tu jest taniej http://twojbrowar.pl/prestashop/657-zlaczka-do-kega-cornelius-beer.html

[twitt]

twittowi bardziej chyba chodziło o zawór wkręcany w kega.

o to właśnie chodzi....