Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na mrmalty podajrze opisują,że najlepsze efekty chmielenia otrzymuje się podczas późnego chmilenia. W związku z tym żeby wydobyć jak najlepsze walory danego chmielu wrzucamy go na sam koniec gotowania, 60 -80 g na 0 min. Przy piwach mocno chmielonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh... Widzę że teraz piwowarzy ogólnie olewają smak chmielowy, najlepiej chmielić tylko 60 i 0'... Poczytajcie trochę, przecież to podstawy.

 

Wiki

W zależności od tego, w jak długo gotujemy chmiel, możemy uzyskać różne efekty

  • 60 min - głównie goryczka
  • 20-30 min - głównie smak
  • 10-0 min - głownie aromat

0 min. oznacza dodanie chmielu w momencie zgaszenia ognia pod kotłem i przetrzymanie go przez całe chłodzenie brzeczki. Raczej nie gotujemy chmielu dłużej niż 60 min, gdyż nie zwiększa to zauważalnie jego utylizacji, a może spowodować ekstrahowanie niechcianych smaków z materii roślinnej (taniny itp).

Im jaśniejsze i delikatniejsze piwo, tym bardziej "przezroczyste" jest dla smaków chmielowych, np. w monachijskim jasnym możemy się spodziewać, że dodatek chmielu 60 min oprócz wygenerowania goryczki będzie też odczuwalny w smaku, należy wtedy ostrożnie dobierać gatunek chmielu użytego dla goryczki.

 

hops47.jpg

Aroma - aromat

Flavor - smak

Bittering - goryczka

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to logiczne,tylko trzeba pomyśleć, jeżeli olejki są lotne i to bardzo,co za sens pakować je na 20 min. jak i tak odparują w kosmos.

No i właśnie tak nie jest - przynajmniej nie ze smakiem :) Potwierdza to wykres wrzucony przez bart3q. Smak to nie tylko węch - choć faktycznie nos ma w jego odczuwaniu duży udział. No i tak naprawdę podejrzewam, że chmiel zawiera nie tylko lotne olejki, ale też jakieś substancje, które w jakiś sposób wiążą się z tym, co jest w brzeczce podczas gotowania.

 

Wniosek jest taki, że spróbuję sypnąć tego Simcoe na 20-30', a potem jeszcze trochę na 0' :) W takiej konfiguracji powinien się potem gdzieś tam przewijać w piwku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwie się, że od razu zakładasz, że tylko Ty wiesz najlepiej jakie są efekty chmielenia, a bagatelizujesz kompletnie pracę osób, które w jakiś sposób do tej wiedzy doszły i ten wykres zrobiły.. wyczuwam mocną ironię - czyżbyś sugerował że to totalna bujda?

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No,coś w tym jest, opieram się na swojej "pracy" i wiedzy,nie będę napinał się ile zrobiłem warek,ale uwierz mi 100 to za mało żeby ogarnąć temat choćby w połowie.

Ale już bez sarkazmu,naprawdę jestem ciekaw czy coś z tego chmielu wyciśniesz,mi się nie udało kompletnie,albo jestem odporny na aromat żywicy drzew iglastych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już bez sarkazmu,naprawdę jestem ciekaw czy coś z tego chmielu wyciśniesz,mi się nie udało kompletnie,albo jestem odporny na aromat żywicy drzew iglastych.

Chciałbym - jakoś musi się dać. Komercyjne przykłady jak Atak Chmielu (choć większość obecnych warek to ulepki..) czy Rowing Jack pokazują, że ten smak może tam być dosyć intensywny pomimo asysty innych "amerykańców".

 

Jest też np. Saint No More SH Simcoe, ale wiadomo, że w SH nie ma co tego smaku przykryć, więc będzie to łatwiejsze do osiągnięcia.

Tak czy siak SH Simcoe też planuję zrobić - mam też pomysł na eksperyment w drugiej połowie roku z dodatkiem owoców jałowca i syropem piniowym (trzeba na wiosnę uzbierać czubków iglastych :P).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obu nie czułem żadnych igieł,atak wylałem,bo to masakra była karmelowa nie do wypicia,jak pot kogoś zaczynającego piwowarzyć (hehe,miałem to samo), jack było ok,takie normalne nienachalne ipa bezmultiwitaminowa.

 

Po tych pieniach nad nim próbowałem SH i dupa,naprawdę z sybilli czy styriana da się więcej wycisnąć nawet bez chmielenia na zimno,na zimno kładą go kompletnie,ale może miałem pecha,próbowałem tylko z 2 rocznikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obu nie czułem żadnych igieł

Może to kwestia indywidualna - lubię tego typu smaki, więc może jestem na nie wyczulony.

 

atak wylałem,bo to masakra była karmelowa nie do wypicia,jak pot kogoś zaczynającego piwowarzyć (hehe,miałem to samo)

Powiem Ci, że aż tak złej warki, żeby wylać, to jeszcze nie trafiłem, ale fakt jest faktem, że ostatnio bywa znacznie gorzej niż wcześniej. Piłem ok. 3-4 tygodnie temu i faktycznie odczucia jakby mi ktoś ze 4 łyżki miodu w kuflu rozmieszał :P

 

Ciekawy jest jeszcze Foszasty Olbrzym - też tam czuć te żywiczne smaki, choć chyba nieco mniej niż w tych dwóch powyżej.

 

Tak czy siak coś na Simcoe na pewno spróbuję zrobić i zobaczę jaki będzie efekt . Najprędzej będzie to Columbus na goryczkę + Simcoe na smak i aromat bez chmielenia na zimno, bo takie chmiele mi zostaną po AIPA, a i świeża gęstwa z US-05 będzie pod ręką. Podzielę się doświadczeniami za jakieś 3 miechy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

 

W obu nie czułem żadnych igieł

 

Może to kwestia indywidualna - lubię tego typu smaki, więc może jestem na nie wyczulony.

 

atak wylałem,bo to masakra była karmelowa nie do wypicia,jak pot kogoś zaczynającego piwowarzyć (hehe,miałem to samo)

 

Powiem Ci, że aż tak złej warki, żeby wylać, to jeszcze nie trafiłem, ale fakt jest faktem, że ostatnio bywa znacznie gorzej niż wcześniej. Piłem ok. 3-4 tygodnie temu i faktycznie odczucia jakby mi ktoś ze 4 łyżki miodu w kuflu rozmieszał :P

 

Ciekawy jest jeszcze Foszasty Olbrzym - też tam czuć te żywiczne smaki, choć chyba nieco mniej niż w tych dwóch powyżej.

 

Tak czy siak coś na Simcoe na pewno spróbuję zrobić i zobaczę jaki będzie efekt . Najprędzej będzie to Columbus na goryczkę + Simcoe na smak i aromat bez chmielenia na zimno, bo takie chmiele mi zostaną po AIPA, a i świeża gęstwa z US-05 będzie pod ręką. Podzielę się doświadczeniami za jakieś 3 miechy :)

Jak doświadczenia?

 

Co do aromatów iglastych, chyba udało sie to znakomicie w wrężel Simcoe sh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mrmalty podajrze opisują,że najlepsze efekty chmielenia otrzymuje się podczas późnego chmilenia. W związku z tym żeby wydobyć jak najlepsze walory danego chmielu wrzucamy go na sam koniec gotowania, 60 -80 g na 0 min. Przy piwach mocno chmielonych.

na zero ? czyli co wyłączam grzanie i wrzucam chmiel ? ma to sens, jak za chwile się zlewa brzeczkę do wiadra i filtruje ? nie mam zbytnio doświadczenia więc pytam :->

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robię tak, że po chmieleniu przelewam gorącą brzeczkę do wiadra, który ma wężyk z oplotem i z tego wiadra, filtruje do wiadra, które potem chłodzę i w tym wiadrze fermentuje. czy podczas takiego schematu, też jest sens chmielenia na zero ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W obu nie czułem żadnych igieł

Może to kwestia indywidualna - lubię tego typu smaki, więc może jestem na nie wyczulony.

 

atak wylałem,bo to masakra była karmelowa nie do wypicia,jak pot kogoś zaczynającego piwowarzyć (hehe,miałem to samo)

Powiem Ci, że aż tak złej warki, żeby wylać, to jeszcze nie trafiłem, ale fakt jest faktem, że ostatnio bywa znacznie gorzej niż wcześniej. Piłem ok. 3-4 tygodnie temu i faktycznie odczucia jakby mi ktoś ze 4 łyżki miodu w kuflu rozmieszał :P

 

Ciekawy jest jeszcze Foszasty Olbrzym - też tam czuć te żywiczne smaki, choć chyba nieco mniej niż w tych dwóch powyżej.

 

Tak czy siak coś na Simcoe na pewno spróbuję zrobić i zobaczę jaki będzie efekt . Najprędzej będzie to Columbus na goryczkę + Simcoe na smak i aromat bez chmielenia na zimno, bo takie chmiele mi zostaną po AIPA, a i świeża gęstwa z US-05 będzie pod ręką. Podzielę się doświadczeniami za jakieś 3 miechy :)

Jak doświadczenia?

 

Co do aromatów iglastych, chyba udało sie to znakomicie w wrężel Simcoe sh

 

 

Z Simcoe? Skończyło się tak, że mi się rozszedł do innych warek :) Teraz czeka w kolejce na tegoroczny chmiel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.