cml Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 A co z wężykami igielitowymi? Zalewam je NaOH na 30min i dezynfekuje je SS. Fakt robią się śliskie. Wygotować też raczej nie można bo ich tolerancja to 60*? zastąp silikonowymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frc Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Wiem że silikonowy będzie lepszy. Ale jak z dezynfekcją? Po ostatnim kwasie wszystko mocze w NaOH i SS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Ja czasem wygotowywuje swoje wężyki, tylko się trochę białe porobily Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Ja używam igielitu od początku, moczę w NaOH, do tego w ClO2. Jeden z wężyków służy do zlewania brzeczki gorącej przy wysładzaniu ma ona około 70C wężyk się nie klei nie robi śliski itp. Drugi mam do dekantacji w temperaturze pokojowej. O ile pierwszego nie zmieniłem od pierwszej warki, tak drugi wymieniam co 30-40 warek mam spokój, mniej stresu i nie zastanawiam się czy coś jest nie teges. Koszt metra wężyka igielitowego to 2 zł czyli za 1,5 metra 3 zł tak jak pisze zgoda. Lepiej wywalić kupić nowe niż się bawić w dokładne czyszczenie ich po kwasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Jeszcze jest jedna mozliwość,może żona martwi się ,że zostaniesz alkoholikiem i coś Ci tam do wiadra dodaje ,woda z ogórków,czy coś w ten deseń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tolo Opublikowano 27 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Jeszcze jest jedna mozliwość,może żona martwi się ,że zostaniesz alkoholikiem i coś Ci tam do wiadra dodaje ,woda z ogórków,czy coś w ten deseń. Dobre! :-) Muszę się zaczaić kiedyś.Wybór jest prosty: albo piwo będę robił, albo kupował, więc raczej jej się to nie opłaca Prawda jest taka, że żona nie lubi zapachu przy warzeniu i chmieleniu, po tym jeszcze ze 2 dni czuć w to powietrzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tolo Opublikowano 27 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 (edytowane) w życiu nie napowietrzałbym piwa przelewając z gara do wiadra,przecież przy tej operacji łapiesz tyle syfu ile dom da. Oto skąd czerpałem "inspirację" Przelewałem w łazience, w wannie, po to, żeby łatwo doprowadzić otoczenie do porządku. Edytowane 27 Stycznia 2015 przez tml Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HoppyFlowers Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 w życiu nie napowietrzałbym piwa przelewając z gara do wiadra,przecież przy tej operacji łapiesz tyle syfu ile dom da. Oto skąd czerpałem "inspirację" Przelewałem w łazience, w wannie, po to, żeby łatwo doprowadzić otoczenie do porządku. Kopyr też tak napowietrzał. Oczywiście wyjściem jest ze zlaniem brzeczki przez lekko uchylone wieko fermentora, ale co wtedy z napowietrzeniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Haha,kopyr...,jak widziałem jak on to robi to skóra cierpła,zresztą coś mi się wydaje,ze kiszka z tego wyszła,jakieś zakażenie. Napowietrzy się jak lejesz na ścianę wiadra (jak z sikacza na ścianę,z rozbryzgiem),zresztą ktoś już napisał,że dobry starter ,albo więcej gęstwy i napowietrzanie można sobie darować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Całe to napowietrzanie można o kant fermentatora potłuc, jak daje się do lagera nieaktywowaną paczkę wyeastów, jak to zrobił kolega na filmie. Wiele to sytuacji nie poprawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2015 Ten kolega na filmie ogólnie dużo kwiatków sadzi, lepiej nie brać z niego przykładu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się